Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
1. Towar Listwy przypodłogowe wartości 600zł wysłałem do klienta za 100zł
2. Klient sobie je pomalował i stwierdził ze mu się nie podobają. Stwierdził ze dzwonił do producenta który mu powiedział ze nie można malować tych listew a producent nas zapewniał że można je malować i taką notkę dałem w opisie aukcji. (100 innych klientów je malowało i nie było problemu)
3. Zażądał mojego kuriera po jego zniszczony towar i pełnego zwrotu
4. Odmówiłem
5. Allegro ochrona kupujących mu oddało całą kwotę gdzie towar jest zużyty (nie nadaje się do sprzedaży) i leży u klienta.
6. Mnie allegro dało wezwanie do zapłaty im i zablokowało mi konto !!!
7. Dla mnie to podwójne złodziejstwo bo nie mam towaru, nie mogę handlować a do tego klient ma wysyłkę gratis ode mnie dłużyc i towar u siebie..
Super jesteście allego.... wspierajcie dalej uczciwych sprzedających.
8. Allego: Zmieniło mi tytul posta z "Jak mnie allegro oszukało" na zablkowalo mi konto :)))))
9. Sprzedaz z kwietnia i nie moge dostac zwrotu prowizji bo 45dni tylko mozna sie starac - czyli jestem potrónie oszukany!!!
Dziękuję allegro - super [edycja] jestescie
@teles_ Zawsze należy rozmawiać i wyjaśniać, nawet jak uważasz że to ty masz rację. Teraz tylko wyjaśnienie wszystkiego z allegro i podwinięcie ogona pomoże.😁
" Stwierdził ze dzwonił do producenta który mu powiedział ze nie można malować tych listew " i moim zdaniem tu był pies pogrzebany.
Po 1 ) skoro sprzedajesz jakieś produkty to chyba masz kontakt z producentem/dystrybutorem wiec chyba nie było problemu uzyskać oświadczenie że listwy można malowac ??? To by rozwiązało problem ( no chyba że nie mozna a to był tylko chwyt marketingowy - wówczas nalezało uznac reklamacje oddac pieniądze i przeprosić kupujacego.
Po 2 W dyskusji nalezy rozmawiac z klientem. Niezaleznie od tego czy sie z nim zgadzamy czy też nie. Wyjasnienie problemu to wręcz obowiązek sprzedającego. Nawet jeśli nie uznajesz reklamacji to klient ma prawo wiedzieć dlaczego tak jest i miec to jasno i bezsprzecznie udokumentowane. Jeden wpis na ponał połtora miesiąca dyskusji-- no cóż miałeś cierpliwego klienta. Ja nawet znając allegro takze jako sprzedawca pewnie w takiej sytuacji takze zgłosił bym wniosek do POK.
Cóż smutne to ale moim zdaniem bardzo mocno sie przyłożyleś do swej obecnej sytuacji.
@teles_ Kupujący próbował wyjaśnić sprawę w dyskusji. Od 6 maja do 24 czerwca odpowiedziałeś w niej tylko raz. Nie reagowałeś nawet wtedy, gdy konsultant Allegro napisał:
"Przypominam, że zgodnie z art. 5.2. Regulaminu: "Treść Oferty powinna być rzetelna i kompletna oraz nie może wprowadzać w błąd innych Użytkowników, w szczególności co do właściwości Towaru, takich jak: jego stan, jakość, pochodzenie, marka czy producent(...). Użytkownik ponosi pełną odpowiedzialność za treści umieszczone przez siebie w Ofercie, w tym jest odpowiedzialny za wszelkie jej błędy lub nieścisłości". Klient wskazał wady, które nie zostały wymienione w opisie, dlatego proszę @teles_ o zawarcie propozycji rozwiązania tej sprawy".
Żeby odzyskać pełną funkcjonalność konta, postępuj zgodnie z informacjami, które otrzymasz w korespondencji od nas.
Nie wiem kto ma rację. Kupujący,czy sprzedający, ale na jakiej podstawie Allegro stwierdza, że produkt posiada wady?
"Klient wskazał wady, które nie zostały wymienione w opisie"
Czy to w wyniku jakiejś eksperyzy, czy Allegro przeczytało instrukcję użytkowania?
Malować można plakatówkami samochód i twierdzić, że farba się zmywa, czyli posiada wady.
Są farby dedykowane do materiałów i nieznajomość takich szczegółów nie dyskwalifikuje produktu do pomalowania.
@DECO-MASTER Masz rację, szkoda tylko że sprzedawca nie odpowiadał w dyskusji.
To inna bajka i może mieć tyko do siebie pretensje.
.......wprost na spotkanie ognia leć....😁
Można odnieść wrażenie, że niedogodności które spotkały Autora wątku były konsekwencją ignorowania otworzonego sporu, a nie wadliwego produktu czy też jego opisu.
@A3dam Tylko wrażenie??????😁
@LEW433
Za mało danych, żeby odnieść się do sprawy z pełnym przekonaniem.
Nie wiemy np. czy klient złożył reklamację z tytułu rękojmi (wskazując wadę produktu - jaką?) czy korzystał z ustawowego prawa odstąpienia od umowy bez podania przyczyny (rezygnacja z zakupu z powodu "nie podoba mi się"), nie wiadomo czy listwy zostały "tylko" pomalowane czy również zamontowane, etc.
@A3dam Aj czepiasz się, my nie wiemy i się nie dowiemy(jest ktoś co wie i nie jest ani sprzedający ani kupujący, zapytaj).😁 To wszystko idzie w takim kierunku że nie ma już żadnych granic, także mi się nie podoba.
Z pełnym przekonaniem to się nie da, masz rację, bo znamy tylko to, co nam sprzedający ujawnił. Dumnie nie odpowiadał w dyskusji. Głupio.
Martwi mnie odpowiedź:
"...Klient wskazał wady, które nie zostały wymienione w opisie, dlatego..."
Na jakiej podstawie wady stwierdziło allegro?
@DECO-MASTER
Moim zdaniem z tego tekstu nie wynika, że Allegro stwierdziło istnienie wad tylko "przypomniało" Kupującemu, że "Klient wskazał wady".
Tak. Gdyby sprzedający odniósł się w porę, udowodnił, pewnie byłby górą. Olał i ma kwiatki.
@teles_ dobrze że allegro się wypowiedziało 🙂 jak zwykle nie wszystko zostało opisane, masz instrukcję producenta lub jego pisemne stanowisko że można produkt malować ? było je uzyskać przedstawić w dyskusji i odrzucić reklamację, a tak olałeś odpowiedzi i jest tego efekt 🙂
Koniec bajki.
@teles_ jak masz przypadek tego typu
musisz odpowiadać na reklamacje
- wystarczyło napisać, że czekasz na odesłanie towaru celem rozpatrzenia reklamacji
- koszta reklamacji pokrywasz po jej rozpatrzeniu nie wcześniej - musi byc dla konsumenta darmowa
- za towar odpowiada wobec konsumenta sprzedawca, nie dystrybutor, więc jeżeli umiesz pomalować te listwy to dystrybutor wprowadza w błąd
- @nat_not zaszalałaś 🙂 - przecież wadą w tej transakcji jest kupujący
"Klient wskazał wady, które nie zostały wymienione w opisie"
Przypominam, że Sprzedawca nie ma obowiązku wypiyawać potencjalnych wad produktu, a sformułowanie typu "**piiip**a zniszczy towar a profesjonalista sobie ze wszystkim poradzi - towar dla proefsjonalistów"
lub "jeżeli masz problem ze wszystkim, umiesz zepsuć drzwi od lodówki to nie kupuj i nie próbuj montować" są niegrzeczne i abuzywne
niestety tacy Kupujący się trafiają - w ofercie towaru, który jest sprzedawany masowo przez wiele lat , który posiada same pozytywne komentarze i podobny opis u wielu sprzedawców
potrafią sugerować " wady, które nie zostały wymienione w opisie"
@nat_not serwis allegro podobno działa zgodnie z polskim prawem więc ponownie proszę o podanie przepisów na podstawie których domagacie się od sprzedawcy jakiś pieniędzy