Sprzedaje jako osoba prywatna. Kupujący zakupił u mnie kosmetyk. Po 18 dniach od odbioru przesyłki nagle napisał, że chce zwrot pełnej kwoty bo według niego produkt jest podrabiany, nie oryginalny itd. Pomijam fakt, że ww produkty mam po swojej dawnej działalności sklepu kosmetycznym i nie ma opcji nieoryginalności produktu bo wszystko było zakupywane od przedstawiciela marki na Polskę.
Pan mnie straszył policją, prokuratorem itd grzecznie mu odpisywałem, ale dzisiaj po 9 dniach w końcu allegro ruszyli dupę i włączyło się do dyskusji. Nie liczyłem, że allegro stanie w obronie swojego sprzedawcy od 14 lat bez żadnego negatywa (do czasu zakupu przez tego kupującego) ale że tak poleca po bandzie to już sie nie spodziewałem.
odpisali:
Może Pan skorzystać z reklamacji w ramach rękojmi.
Aby ją poprawnie złożyć proszę wybrać jedno z poniższych rozwiązań i wskazać je w dyskusji:
- naprawa;
- wymiana;
- obniżenie ceny;
- zwrot pieniędzy.
Od momentu określenia oczekiwań Sprzedający ma 14 dni na rozpatrzenie Pana reklamacji. Zachęcam również Pana do załączenia zdjęć uszkodzenia. Może to pomóc Sprzedającemu w szybszym rozpatrzeniu reklamacji. waldemaro00 proszę o informację, czy Kupujący ma odesłać przedmiot. Następnie proszę odnieść się do niezgodności/wady podanej przez Kupującego i wydać decyzję reklamacyjną.
To teraz każdy nawet kupując kosmetyk od osoby prywatnej może ten produkt zużyć i jak już zużyje złożyć reklamacje i zwrot kasy! Allegro po raz kolejny chroni cwaniaków kupujących!
Pomijam fakty takie, że kupujący potwierdził, że produkt posiadał plombę i około dwóch miesięcy temu miałem podobną sytuacje tylko, że tam kupujący po rozmowie przeprosił, usunął komentarz negatywny i stwierdził, że się pomylił.
Kupujący sam potwierdził iż dostał produkt z identyczną nazwą itd jak w opisie, a pracownik allegro mimo to pisze o "niezgodności z opisem"
Jak się zachować w takie sytuacji?
Dlaczego Allegro po raz kolejny staje w obronie cwaniaków kupujących,a nie kogoś kto jest u nich 14 lat i nie miał negatywów?
Jak mam stwierdzić jeżeli produkt do mnie zostanie odesłany, że kupujący sobie czegoś innego nie wsadził do kremu i teraz jest coś innego w środku jak ja wysłałem?
Nie pisałem, iż posiadałem kiedyś sklep i te produkty są z oryginalnej dystrybucji! Pozostawię to na ewentualną sprawę sądową 🙂 Allegro lubi zarządzać czyimiś pieniędzmi i wymuszać na sprzedawcach konkretne zachowania tylko aby kupujący był zadowolony! Znajomemu kiedyś doliczyli kasę z POK ten się odwołał kasę oddali ale konto i tak zablokowali tak naprawdę nie podając żadnego racjonalnego powodu, wtedy się z tego śmiałem ale teraz sam widzę ze Allegro to Państwo w państwie!
