Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dawno, dawno temu:
wpisywanie w temacie np. TKANINY, TKANINA itp. miało sens. Natomiast dzisiaj, kiedy mamy wyraźny dział z tkaninami nie byłoby warto zastanowić się jakie wartościowe dla klienta informacje można by podać?
Sprzedaż na emocjach, nic więcej.
Skuteczna. Jednak w obecnym kryzysie myślę, że większość z nas będzie musiała przemyśleć jak sprzedawać w dobie kryzysu. W większości płace ludzi już zaczęły spadać. Jeśli izolacja i ograniczenia się przedłużą sama konkurencja cenowa przestanie wystarczać.
Wtedy ludzie zaczną kupować mniej ilościowo, a bardziej jakościowo i zaczną dbać o rzeczy. I co wtedy?
@Descanso Duża rzesza sprzedających tylko sprzedaje a nie wie co sprzedaje i to jest fakt Ale to wina sprzedających a nie Allegro
Przecież na Allegro króluje dropshiping, przez co większość informacji pochodzi z opisów producentów, gdzie podejrzewam że również nie ma za dużo szczegółowych informacji, bo po prostu odsetek ludzi którzy potrzebują szczegółowe informacje jest zbyt mały, do ludzi którzy nie potrzebują ich i dodatkowo w takich ofertach, przy długim szczegółowym tekście, klient zniechęca się do czytania
To jest tak jakbym zapytał o auto, czy maluch może jechać na asfalcie, piasku, jaki ma opór powietrza, ktoś może potrzebuje takich informacji, ale zdecydowana większość nie, i to pod nich jest prezentowana sprzedaż, do większości
Maluch to konkretny produkt.
Tkanina pod nazwą bawełna np. nie jest konkretnym produktem, bo odmian bawełny jest tysiąc pięćset. To dosłownie tak jakby napisać "mam do sprzedania mercedesa" i dać jedno mało wyraźne zdjęcie.
Nie do końca. W przypadku tkanin na Allegro jest mocny rozpierdzielnik, nieporównywalny z innymi działami, w których kupuję. Sprzedawcy często zaznacząją wszystkie możliwe wzory, a czasem i kolory, niezależnie od tego, jakie parametry ma produkt/produkty z oferty. A nawet człwiek nieznający się na tkaninach może wpisać, że tkanina jest różowa i w kwiatki (sprzedawca), jak i klient nieznający się na rzeczy będzie poszukiwał tego typu informacji. Tymczasem w wyszukiwaniu pojawiają się setki bzdurnych wyników, które nawet nie są ofertami wielu tkanin, z których choćby jedna jest różowa, a inna w kwiatki.
Mi się marzy, aby można było filtrować po gramaturze oraz typie tkaniny (jeans, atłas, flanela, koronka itp.). Informacja czy tkanina jest lejąca się lub czy nadaje się do szycia zwiewnych sukienek jest informacją, która już może znaleźć się w opisie, ale jako że nie każdy sprzedawca jest krawcem, to jestem w stanie wybaczyć tego brak. Natomiast gramatura oraz typ tkaniny są bardzo konkretnymi danymi, które powinien dostarczać producent wypisane jak wół na opakowaniu beli.
Dodam, że problemy z natłokiem bzdurnych ofert powoduje, że wyszukanie oferty, która spełnia jakieś tam podstawowe wymagania estetyczne zajmuje sporo czasu i to wszystko ZANIM wybierze się potencjalnego sprzedawcę, z którym możnaby nawiązać kontakt w celu dopytania się o pozostałe parametry!
@LEW433 "Duża rzesza sprzedających tylko sprzedaje a nie wie co sprzedaje i to jest fakt Ale to wina sprzedających a nie Allegro"
Niezupełnie. Podam Ci przykład z mojej działki. W tej chwili w kategorii kamienie półszlachetne/turkus jest około 200 aukcji. Wiesz ile z nich to turkus? 10%
Niektóre to nawet nie kamienie tylko chiński sprasowany proszek o składzie tylko im znanym. Wielokrotnie zgłaszałem allegro (nie sprzedaję turkusów, więc to nie bicie konkurencji), ale tam pracują albo boty albo niedouki, którym się nawet kilku stron z wiki nie chce przeczytać. Żadna aukcja nie została usunięta, żaden opis zmieniony. To jest oszukiwanie nieświadomego klienta i to już jest wina allegro.
@akcesoria-net-pl Dobry przykład ale jak dzwonię i pytam sprzedającego a on odsyła mnie do producenta bo nie wie jak to działa to co ???? A napisałem że w dużej mierze a nie wszyscy !!!