Brak konsekwencji dla kupujących za zachowanie

[petinek_pl]

Witam, poruszałam w innym temacie kwestię niezasłużonej oceny od kupującego jednak tutaj pragnę poruszyć temat samych zachowań i braku jakichkolwiek działań w stosunku do kupujących. Kupujący zażądał wysyłki produktu w terminie 1 dzień,choć w ofercie było wyraźnie opisane że wysyłka 2 dni. Uprzejmie mu to tłumaczyliśmy, ale założył Nam dyskusję gdzie obrażał, nawet GROZIŁ, robił wycieczki prywatne itp itd. Prosiliśmy allegro o pomoc i zabronieniu takich zachowań. Jedyna reakcja- konsultant w dyskusji napisał,że prosi o zachowanie kultury. To wszystko. Prośba ta wysyłana była..kilka razy.. kupujący nic sobie z tego nie robił bo wiedział że może. Mimo tego nikt nie zareagował. Pisałam wielokrotnie, sprawa podobno była kierowana do działu bezpieczeństwa gdzie uzyskałam odpowiedź :" dział bezpieczeństwa nie ma podstaw do ukarania w jakikolwiek sposób kupującego"... kupujący przestał jedynie dlatego że w końcu opuściliśmy dyskusję. Allegro w żaden sposób nie chciało pomóc i jeszcze otrzymuję odpowiedź że to co robi kupujący jest dozwolone i NIE JEST PODSTAWĄ DO DZIAŁANIA... To przepraszam co jest? Jak można przyglądać się takim zachowaniom i dawać na nie przyzwolenie! Czy to jest jakiś żart?

[la_nika]

@petinek_pl rozumiem, że poczułaś się dotknięta wiadomościami od kupującego, nie mam jednak możliwości, aby podważyć decyzję Działu bezpieczeństwa (sprawdziłam to i sprawa została do nich przekazana). 
Z tego co zrozumiałam z Waszej dyskusji, to kupujący pisał do Ciebie w sposób jaki uznałaś za obraźliwy także poza Allegro? Jeśli tak, to czy w zgłoszeniu przekazałaś także zrzuty tych wiadomości? 

[petinek_pl]

@la_nika Nie. Właśnie rzecz w tym,że nie miałam z kupujący kontaktu poza dyskusją i wszystko macie w dyskusji czarno na białym. Zachowanie karygodne, ani razu nawet nie zastosowano wobec kupującego ograniczeń. Dlatego też pisanie,że kupujący ma prawo ocenić sprzedawcę jak tylko chce bo cyt."nie jestem stwierdzić jaki kontakt był między Państwem po za serwisem" jest bardzo krzywdzące. Cały kontakt i rozmowę macie w dyskusji i według was to nie jest dowód.. dodam jeszcze,że kupujący odjął mi wszystkie gwiazdki za zgodność z opisem choć zażądał anulacji wysyłki i to też jest wbrew zasadom- nie chcecie usunąć oceny która ocenia zgodność opisu z produktem choć kupujący nie odebrał paczki więc nie miał prawa oceniać zgodności z opisem!

[az1rael]

@petinek_pl rozumiesz że allegro kupujacych broni i chroni? Od tego masz sąd wy zglosić obrażanie nękanie pomówienie i tym sądem zdzielić takiego zakupowego trola tak między oczy by na następny raz miał odruch bezwarunkowy na samą myśl o powtórzeniu swojego chamstwa 

[mikeza]

@petinek_pl niestety taka jest polityka allegro i nie można liczyć na to, że portal będzie stawał w obronie sprzedającego. Zgadzam się, że nie powinno to tak wyglądać ,ale takie są realia. Sam doświadczyłem swojego czasu dyskusji z klientem, który praktycznie przy każdym wpisie sugerował, że jestem oszustem, naciągaczem, i celowo wprowadzam klientów w błąd. oczywiście w między czasie wylewał na mnie pomyje, równając mnie z błotem. Reakcja allegro była żadna. Dopiero moje kilkukrotne sugestie, że zachowanie klienta daleko wykracza poza normy tradycyjnego dialogu, a ciągłe sugerowanie, że jestem złodziejem, czy oszustem to pomówienia i kwalifikuje się to pod określone paragrafy zmusiło pracownika allegro do zwrócenia uwagi kupującemu, który nie specjalnie się tym przejął. Według mnie w tego typu sytuacjach reakcja allegro powinna być automatyczna i stanowcza. Jeśli klient nie potrafi w cywilizowany sposób dyskutować, to powinno się mu kończyć taką "rozmowę" i przestrzec go przed konsekwencjami ciągłych pomówień i bezpodstawnych oskarżeń pod adresem sprzedawcy.