Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dziś trafił mi się taki przypadek wysyłając paczki przez paczkomat ,gdzie miałem już wygenerowane etykiety w pewnym momencie po zeskanowaniu mojej paczki otwarła się szufladka z inną włożoną paczką .Nie dołożyłem do niej swojej bo ktoś przyjdzie i weźmie obie i mój klient nie otrzyma wysyłki ,ale tu jest dalej problem gdyż zeskanowany numer nie otwiera już innej szufladki .Moje pytanie jak do tego mogło dojść ,kto za taki bajzer odpowiada i jak można to teraz wysłać ?
Ha 😄 no to po co jest ten monitoring... 😄
W razie zagubienia paczki InPost zaczyna robić problemy z reklamacją ponieważ żąda paragonu / faktury na zakup zagubionego przedmiotu lub linka do oferty z Internetu. Tyle, że (tu już mówię ogólnie o przesyłkach InPost) jak wysyłam np swojej rodzinie jakiś używany wartościowy przedmiot a nie posiadam już paragonu na niego to wtedy InPost nie chce wypłacić odszkodowania co jest bardzo nie fair bo przecież nie trzymam przez 10 lat w domu paragonu z każdej rzeczy!
Tylko, że mało kto sprawdza od razu przy paczkomacie po numerze paczki czy to jego czy nie jego. W moim paczkomacie notorycznie znajduję czyjąś paczkę w swojej skrytce. Problem już wielokrotnie zglaszałem InPostowi ale mają to w nosie. Teraz już nawet na etykiecie nie podają maila ani pełnego nr telefonu więc nie ma jak się skontaktować z właścicielem. Dlatego z braku innej możliwości ja już to po prostu olewam i zostawiam paczkę w skrytce. Rozwiązaniem byłyby np fotokomórki lub waga w każdej skrytce (tak jest chyba w Orlen Paczka). Jak koszty wypłaty odszkodowań będą dla InPostu zbyt duże to wtedy się tym zajmą. Póki co mają nas w głębokim poważaniu niestety. Najlepiej robić zdjęcie przy wkładaniu paczki do skrytki i gromadzić dowody na potwierdzenie wartości paczki.
Nie każdy kurier jest uczciwy. Mi zginęła paczka po nadaniu. 2 godz po nadaniu zgłosiłem problem, że nie zmienił się status, co ciekawe nadawałem w apkomacie. Skanowałem dwukrotnie, bo za pierwszym razem skrytka się nie otworzyła. Na infolinii poinformowali mnie, że dwukrotne skanowanie kodu oznacza anulowanie wysyłki. To jakiś błąd systemu. Skrytka się otworzyła, zamknąłem, a system nie zarejestrował paczki. Rewizja paczkomatu po 3 dniach wykazała zagubioną przesyłkę i teraz czekam 30dni na rozpatrzenie reklamacji. Od teraz będę nagrywał nadawanie paczek.
Nie patrz na to że w skrytce jest inna przesyłka, po prostu ktoś ją tam włożył bez skanowania i paczkomat jej nie widzi, więc ktoś kto zostawił ją bez nadania to jego sprawa i to jego paczka ma status jako nie nadana. Po prostu popchnij taka paczkę dalej i wsadź swoją i się tym nie martw. Paczkomat przyjmie paczkę bez problemu i nikt jej nie wyciągnie. Kurier odbierający paczki wyjaśni sprawę. Ktoś wyciąga paczkę i myśli że jak włoży bez skanowania zwrot to już jest wysłana, i dlatego takie cyrki że otwiera się skrytka a tam inna paczka. Wielokrotnie miałem takie przypadki, więc przestałem wydzwaniać na infolinię do inpost tylko popycham paczkę do tyłu paczkomatu i wkładam swoją.
Lepiej nie wkładać. Najlepiej zadzwonić na infolinię poinformować co i jak. Konsultant po przyjęciu zgłoszenia wyznaczy nowa skrytkę.
Ja dzwonię.
Jak bez skanowania albo wklepania na klawiaturze paczkomatu kodu zwrotu - skrytka się otworzy?
@bethke "Jak bez skanowania albo wklepania na klawiaturze paczkomatu kodu zwrotu - skrytka się otworzy", to znaczy, że obok w aucie ktoś otworzył skrytkę zdalnie😏
"Nie patrz na to że w skrytce jest inna przesyłka, po prostu ktoś ją tam włożył bez skanowania"
Niekoniecznie bez skanowania. Miałem taki przypadek, że nadawałem kilka paczek w apkomacie. A nie da się za szybko nadać kolejnej, bo w apkomacie trzeba czekać dobre 30 sekund na nadanie kolejnej. Więc nie było tak, że automat zgłupiał bo za szybko skanowałem.
Okazało się, że jednej paczki system nie zarejestrował, mimo że paczka wylądowała w paczkomacie. Po zgłoszeniu reklamacji miałem czekać na info o przeszukaniu paczkomatu. Na następny dzień pojechałem nadać kolejne paczki. Nieźle się zdziwiłem, gdy podczas nadawania jednej z nich, w skrytce znalazłem... moją "zaginioną" paczkę z poprzedniego dnia. Tak że ten...
Brać nie radze bo to przywłaszczenie .Takie rzeczy się dzieją -wystarczy zadzwonić z pod paczkomaty do inpost -nawet Al otworzył by ci 2 skrytkę ,
A jeżeli nadaje się paczkę o godz.3 w nocy i infolinia jest nieczynna do godz.7 to co zrobić? Czekać pod paczkomatem do godz.7? Ja tak miałam wczoraj i teraz mam problem bo Inpost mówi żeby Allegro złożyło reklamację a Allegro umywa ręce i mówi że powinnam od razu przy paczkomacie zadzwonić do Inpostu i odblokować numer paczki. Chociaż opinie są różne bo zależy na kogo z odpowiadających na Allegro się trafi. Jak zwykle na temat tej samej sprawy za każdym razem odpowiada inna osoba i każda ma inny pogląd albo piszą na "odwal się" nie czytając poprzednich maili.
nie martw się że jakaś paczka jest w paczkomacie po prostu popychasz ją głębiej a swoją wkładasz na przód i zamykasz skrytkę. Skrytka już się nie otworzy innemu klientowi, przyjedzie kurier to wyciągnie dwie paczki twoją zeskanuje a drugą będzie wyjaśniać na magazynie! Niektórzy klienci wyciągając swoją paczkę myślą że jak włożą w jej miejsce nową paczke bez skanowania to uważają że paczka już wysłana co nie jest prawdą bo paczkę trzeba najpierw zeskanować. Dlatego też otwierają się skrytki z innymi paczkami.
Ale ta paczka ktora byla w skrytce to nie byla paczka nadana przez inną osobę tylko paczka do odebrania przez kogoś. Sprawdziłam na etykiecie. Najpierw pomyslalam zeby dołożyć swoją paczkę do skrytki ale potem myślę - a co będzie gdy osoba do ktorej jest ta paczka znajdujaca sie w skrytce przyjdzie po nią i zabierze też moją paczkę? Więc jej nie włożyłam. Do dzisiaj reklamację mam nierozpatrzoną a oczywiście kupującemu musiałam paczkę wysłać na swój koszt. Już wiem co zrobię gdyby taka sytuacja się powtórzyła. Ze skrytki wyjmę paczkę która tam jest a włożę swoją. Moją paczkę zabierze kurier i mam problem z głowy. A wyjętą paczkę zgłoszę na infolinii że mam ją u siebie i niech oni się martwią co z nią zrobić, przyślą do mnie po nią kuriera albo udostępnią skrytkę abym ją włożyła. Nie będę już jak teraz tracić czasu na reklamacje i zwiazane z tym maile.
Paczkę zostawiasz i wkładasz swoją, nie bój się nikt ani twojej ani innej paczki z tej skrytki nie wyciągnie bo skrytka zostanie zablokowana. Obydwie paczki wyciąga kurier przy obsłudze i nic ciebie nie interesuje. Zabierając paczkę ze sobą narażasz się na konsekwencje prawne o przywłaszczenie sobie czyjegoś mienia. Mają monitoring przy paczkomacie i szybko ciebie namierzą. Więc jeśli paczka się otwiera z inną paczką to wkładasz swoją zamykasz i nic nie robisz.
No ja jednak bym sie obawiala szczegolnie jesli moja paczka ma jakąś wartość np ok 100-200 zl. Jesli mnie sie otworzyła czyjaś skrytka odbiorcza to skad moge miec pewnosc ze osobie ktora przyjdzie po swoja paczke skrytka sie nie otworzy ? A gdy wyjmę paczkę i od razu poinformuję o tym infolinię to też nie mogą mieć do mnie pretensji. W takiej sytuacji zadzwoniłabym na infolinię i nikt nie musialby mnie namierzac bo paczke bym wyjela nie z zamiarem przywlaszczenia jej sobie tylko zeby moc nadac swoją. Jesli mieliby pretensje to niech trzymaja infolinie dostępną całą dobę. Niestety w nocy nie ma mozliwosci sie do nich dodzwonić.
rejestrujesz paczkę przy paczkomacie i otwiera się skrytka z inną paczką więc ktoś tą paczkę włożył bez rejestracji, nie skanując jej przez paczkomat więc paczkomat tej skrytki nie widzi, wiec wkładasz swoją paczke zamykasz i paczkomat automatycznie natychmiastowo blokuje skrytke i nikt nie będzie miał do tej skrytki dostepu.
Przeciez tlumacze ze w skrytce nie byla paczka przez kogos nadana tylko paczka do odbioru. Gdy ta sama skrytka z paczka otworzyla mi sie po raz 3 to wyjelam tamta paczke i obejrzalam etykiete i to byla paczka przeznaczona do odebrania przez odbiorcę z adresem tego wlasnie paczkomatu. Odbiorca widocznie jeszcze jej nie odebral po zaladowaniu przez kuriera i pewnie przyszedlby po nią nastepnego dnia. Gdyby to byla paczka nadana przez kogos to moze bym i dolozyla własną. Skoro otworzyla mi się skrytka z paczką do odebrania to jaką mam gwarancję że gdy adresat paczki przyjdzie po nia ze swoim kodem odbioru to nie otworzy mu się skrytka w której byłaby jego paczka i dołożona moja ? Jesli raz automat coś pochrzanił to jaką mam gwarancję że nie zadziała "poprawnie" dla odbiorcy i nie otworzy mu skrytki? Inpost już się przyznał do winy tylko opornie idzie im rozpatrywanie reklamacji.11,49 zl ktore musialam wyłozyc aby nadać paczkę to moze nie jest jakas powalająca kwota ale czasu juz stracilam na reklamacje pewie za 200 zl.
Czego nie rozumiesz? Najwidoczniej adresat był otworzył skrytkę i ją zamknął. Więc paczkomat skrytkę zwolnił dla ciebie. Jak włożysz paczkę do takiej skrytki to paczkomat ją zablokuje!
To znaczy adresat otworzyl skrytkę i nie zabral paczki ktora do niego przyszla tylko zamknal skrytke zostawiajac w niej nieodebrana paczkę ? No tego nie wzielam pod uwagę bo kto normalny zamawia paczkę, otwiera skrytkę i zamyka nie wyjmujac paczki. Raczej pomyslalam ze jeszcze paczki nie odebral, z resztą Inpost potwierdzil błąd paczkomatu więc Pana wersja raczej nie jest możliwa. W kazdym razie jesli mi sie kiedykolwiek jeszcze cos takiego przydarzy to postapie wg swojego pomyslu.
Adresat mógł otworzyć skrytkę wyciągnąć paczkę, a następnie ją włożył do skrytki i zamknął bo np się rozmyślił i nie chce paczki, tylko że nie wie że aby paczkę zwrócić nadawcy należy wygenerować kod zwrotu. Uwierz mi sam nadaje paczki codziennie wiele lat przez paczkomat i nie jeden raz miałem sytuację taką jak ty i nawet się nie zastanawiałem tylko nadawałem paczkę i w skrytce były dwie paczki i to kurier potem sam sobie ogarnia temat. Dodam że wszystkie paczki dotarły do odbiorcy poprawnie i żadna nie zaginęła. To nie błąd maszyny tylko zła obsługa osób z niej korzystających.