Niestety nie jest to rozwiązanie, które w pełni satysfakcjonuje. W przyzpadku produktów elektrycznych, klienci narzekają, że dostają podróbki, w przypadku kosmetyków dostępnych w Europie, nie dostają nic. Jedocześnie fejkowe aukcje korzystają z katalogów Allegro, gdzie zdarza się, że nie zadowoleni klienci wysyłają negatywne opinie, które wpływają na ogólną ocenę produktu. Nawet jeśli Allegro usunie aukcję, to natychmiast pojawiają się aukcje nowe. To wszystko jest logistycznie nie do ogarnięcia. Należałoby nic nie robić, tylko siedzieć i śledzić aukcje z Chin, zwiększając im liczbę wyświetleń. Allegro musi podjąć zdecydowane działania, które zapobiegną takiej działalności.
