Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Ty nie zgłaszać to Allegro, Ty się rozliczasz z US.
No tak , ale to mam to w picie jakoś zaznaczyć , tylko że te kwoty nie przekroczyły żadnego limitu
Co zaznaczyć w PITcie ? 30 transakcji, nie. Ty najlepiej zapytaj w US bo dostaniesz tys. odpowiedzi.
@KARASAWA1 W zeznaniu podatkowym jest wiersz "działalność nierejestrowana"
I inne zrodla
tak naprawdę niektóre przychody ze sprzedaży rzeczy prywatnych sa opodatkowane od wieków i panika nie jest wskazana
I mam tam wpisać kwoty tych transakcji ?
Niekoniecznie
znajdz jakąś podstawową lekturę
@KARASAWA1 Powiem więcej, nawet jeśli nie sprzedawałeś, ale kupowałeś coś od osoby prywatnej za kwotę powyżej 1000 zł to też miałeś obowiązek złożenia deklaracji PCC-3 i zapłaty 2% podatku.
Nie nic nie kupywalem , sprzedawałem tylko książki z kolekcji zbieranej latami z braku miejsca i przekroczyłem ten próg 30
Musisz rozróżnić limit transakcji, po przekroczeniu którego masz obowiązek rozliczenia takiej transakcji na formularzu PIT-36 (od 1991 roku jest to już 1 transakcja) od limitu transakcji po przekroczeniu którego dana platforma ma obowiązek poinformować KAS, o tych transakcjach.
I teraz na formularzu PIT-36 jest pozycja "odpłatne zbycie rzeczy". W rubryce przychód wpisujesz sumę za ile wszystko sprzedałeś włącznie z kosztami wysyłki jak kupujący za nią płacił, w rubryce koszty zaś koszt zakupu, prowizję portalu, koszty wysyłki (w ten sposób się one wyzerują). W ostatniej rubryce dochód, obliczasz różnice pomiędzy przychodem a kosztami (może wyjść na plus lub minus). Na koszty musisz mieć faktury lub przynajmniej paragony.
I teraz bardzo ważna rzecz. Środki uzyskane ze sprzedaży rzeczy, które miało się w posiadaniu dłużej niż 6 miesięcy (liczymy od ostatniego dnia miesiąca), nie stanowią przychodu (z pewnymi drobnymi wyjątkami). Nie rozliczamy tego w PIT-cie, ani nigdzie nie zgłaszamy. Mowimy tu o sobie sprzedaży prywatnej.
Trochę inaczej jest w przypadku działalności nierejestrowanej. Tutaj każda transakcja jest opodatkowania, bez względu na to ile czasu minęło pomiędzy zakupem a sprzedażą. Oczywiście taka sprzedaż prawie zawsze ma charakter zarobkowy i jest się traktowanym jak firma (czyli prawa konsumenta oraz kasa fiskalna i VAT (jeżeli jest wymagana, ale sprzedaż tradycyjnych książek nie jest wykluczona ze zwolnienia)).