Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam, czy mogę obciążyć kupującego kosztami nieodebranej przesyłki, jest to kolejna sytuacja w której klient zamawia towar i odmawia jego odbioru od kuriera.
@xyz96 nie wiemy jakby podszedł do tego sąd. Zresztą na temat naszych sądów to moglibyśmy zupełnie nowe forum otworzyć i tam by dopiero było o czym rozmawiac 🙂
Natomiast jak mi powiedział znajomy prawnik : wyroki boskie i sądów są niezbadane.
Miałem już niejednokrotnie do czynienia z sądami i uwierz mi czasem nawet w sprawach dośc prostych sądy i biegli tak potrafią skomplikować wszystko że wyrok można sobie dowolnie ustalać.
W Polsce tak naprawde sąd moze brać pod uwage co chce i uznawać dowody jakie chce. Kiedyś uczestniczylem w sprawie gdzie przez bałagan sprawa o to samo toczyła sie w dwóch rożnych sądach i zapadły dwa zupelnie różne orzeczenia. Najlepsze jest to że sądy apelacyjne także były rożne 🙂
Gratulacje że udalo Ci sie wygrac sprawę 🙂 .
Natomiast nie uogólniałbym tego w ten sposób że sąd zawsze stanie po stronie konsumenta tylko dlatego że uzna go za "słabszą strone" .
Nawet w internecie jest całkiem sporo orzeczeń kiedy sądy orzekały na korzyść przedsiebiorcy. Wiec moim zdaniem nie można od razu przesądzać że " Sąd i tak stanie po stronie kosnumenta uznając go za słabszą strone"
@xyz96
Przegrał, bo sąd patrzy na konsumenta jako na słabszą stronę transakcji, zgodnie ze stanowiskiem UOKiK.
Konsument z całą pewnością jest i jest uważany za słabszą stronę transakcji, ale wyrok sądu (na niekorzyść Sprzedającego) nie mógł opierać się wyłącznie na powyższym fakcie: w przeciwnym przypadku powyższe rozumowanie doprowadziłoby do absurdalnych wniosków, że wygrywa słabsza strona - w przypadku sporów pomiędzy konsumentem, a przedsiębiorcą można by ferować wyroki przed rozpoczęciem rozprawy !
Ja staram się wskazywać drogę Kupującemu, która jest pozbawiona niedomówień czy wątpliwości, a ryzyko że Kupujący będzie musiał dochodzić swoich spraw w sądzie jest zminimalizowane (żaden rozsądny sprzedawca nie zaryzykuje sprawy sądowej w sytuacji w której kupujący nie uchybił swoim obowiązkom chcąc skorzystać ze swoich praw.
W każdym innym przypadku mogą pojawić się mniej lub bardziej uzasadnione wątpliwości, które będzie mógł rozstrzygnąć sąd (do czego zdaje się prowadzić Twoja linia porad) - a tu wyrok nie musi być przesądzony (jak zdajesz się zapewniać obie strony transakcji).
@xyz96 @A3dam Jeśli konsument nie złożył oświadczenia do momentu próby doręczenia paczki to zgodnie z zawartą umową ma obowiązek ją odebrać zgodnie z art 545 KC . Oczywiście będąc konsumentem mógł złożyc świadczenie o odstąpieniu od umowy zanim przesyłka dotarła lecz jeśłi tego nie zrobił to umowa Go obowiązuje.
Swoją drogą zastanawiam sie czy w związku z tym że konsument nie zlożył takiego oświadczenia a nie jest już w stanie wejść w posiadanie to czy nadal przysługujwe Mu prawo do odstąpienia od umowy. Gdyż de facto nie jest on w stanie określić i dotrzymać 14 dniowego terminu. Ergo czy nie odbierając przesyłki ktos sam siebie nie pozbawia prawa do odstąpienia od umowy.
Konsument oczywiście ma przysługujące Mu prawa (prawo odstąpienia od umowy) lecz pamietajmy że może z nich świadomie bądz nie zrezygnować
Jeśli konsument nie złożył oświadczenia do momentu próby doręczenia paczki to zgodnie z zawartą umową ma obowiązek ją odebrać zgodnie z art 545 KC .
To Twoje zdanie, nie masz na nie potwierdzenia żadnego kompetentnego organu. Moje zdanie jest inne. Nawet UOKiK nigdzie nie pisze, że konsument musi odebrać przesyłkę jeśli nie odstąpił od umowy najpóźniej w momencie dostarczenia towaru. Byłoby to niezgodne z prawem.
Poza tym nie ma co dzielić włosa na czworo w tym temacie. Każdy wyraził własną opinię, nikt nikogo nie przekona do swojej. Na forum nikt tej kwestii ostatecznie nie rozstrzygnie.
@xyz96 znalazłem na szybko coś takiego:
Czyli zdaje sie że dopóki konsument nie odstąpi od umowy to jest nią związany i sprzedający może rządać naprawienia szkody . ( kosztów zwrotu, zabezpieczenia i magazynowanie przesyłki itp)
Jednocześnie masz racje i w przypadku nieodebrania paczki konsument może odstąpic od umowy w późniejszym dowolnie długim terminie.
@_Likos_ No właśnie. Pierwsza cześć odpowiedzi jakiegoś anonimowego prawnika dotyczy przesyłek pobraniowych, co nie jest tematem tego wątku. Z drugiej części wynika to, o czym tu piszę od początku;
W przypadku przesyłki opłaconej z góry odpada oczywiście żądanie zapłaty ceny. W obu przypadkach konsument i przedsiębiorca na prawach konsumenta może odstąpić od uwmoy bezterminowo, ponieważ termin liczyłby się dopiero od faktycznego odebrania przesyłki. W przypadku odstąpienia można żądać kosztów przesyłki zwrotnej oraz przesyłki w pierwszą stronę w zakresie w jakim jej cena przewyższała cenę najtańszej przesyłki dostępnej w sklepie dla danego produktu.
Nawet ten prawnik nie pisze, że konsument ma obowiązek odebrać towar, jeśli nie odstąpił od umowy w momencie jego dostarczenia.
@xyz96 cóż zdaja sie że większość to " anonimowi prawnicy" ja przynajmniej nie znam zdecydowanej większości prawników
a teraz cytat sprzedawca może:
Pamiętaj że to z portalu : prokonsumencki .... wiec raczej nie z portalu dla sprzedających i "anonimowi prawnicy" którzy tam piszą raczej pomagają konsumentom . Lecz zdaje sie że odrobine bardziej cenią cobie obowiązujące przepisy i nie naginają ich do swych potrzeb
@_Likos_ Znowu zapominasz, że cytowana część wypowiedzi dotyczy pobrań, a nie to jest tematem wątku i ja tu nigdzie o działaniach w przypadku pobrań nie piszę. Sam się ugotowałeś cytując te fragmenty. Fragment dotyczący zapłaty z góry jest z grubsza zgodny z moim stanowiskiem.
Poza tym żaden portal tego rodzaju i jego prawnicy nie jest kompetentnym organem. Takim może być UOKiK i sąd. Jest jeszcze Federacja Konsumentów. Tej ostatniej nawet Allegro nie uznaje za organ kompetentny, ponieważ jest to "jakieś stowarzyszenie". Mam to na piśmie.
@xyz96 wiec wytłumacz mi proszę jaka jest różnica miedzy nienalezytym wykonaniem umowy przy platności przedpłatowej a pobraniowej ?
Bo według mnie róznica jest żadna. Umowa sprzedaży pozostaje umową sprzedaży różnice stanowi jedynie sposób zapłaty
Co do tego kto jest kompetentnym organem to oczywiście zgoda: przede wszystkim sąd i w jakiejść części UOKiK . Natomiast o ile mi wiadomo w sprawie z tego wątku żaden z tych organów zdania nie zabierał.
Wiec zarówno Twoje zdanie jak i moje oraz pozostałych uczestników są równorzędne i tak samo wiążące. Znaczy w ogóle nie wiążace. Kazdy z nas wypowiada wyłącznie co o danym temacie myśli.
Co do federacji konsumentów to moim zdaniem allegro ma racje. Jelsi ja czy ktokolwiek inny założy sobie federacje sprzedawców to bedzie to tylko organizacja sp[rzedawców i jej opinie oczywiście w żaden sposób nie bedą wiązące nawet jeśłi zatrudni tysiąc prawników. Podobnie rzecz sie ma z Federacją Konsumentów.
wiec wytłumacz mi proszę jaka jest różnica miedzy nienalezytym wykonaniem umowy przy platności przedpłatowej a pobraniowej ?
Ja Ci niczego nie zamierzam tłumaczyć. Nawet ten anonimowy prawnik tego nie zrobił, tylko odniósł się osobno do tych dwóch kwestii. Będzie temat o pobraniach, też się wypowiem. Masz czas, to dziel włos już nie na czworo, tylko na ośmioro, jak zwykle.
Nie wystarczyło Ci moje stwierdzenie, że nikt na forum tego ostatecznie nie rozstrzygnie, a to jest prawda, więc po co bijesz pianę?? Chcesz, to bij, ale już beze mnie.
@xyz96 oczywiście że mi nie wytlumaczysz bo tego sie nie da zrobić a przeciętnie inteligentna osoba jest w stanie to zrozumieć że umowa to umowa i strony winny sie z niej wywiązać. Koniec i kropka.
Dlatego też w tamtym artykule nie było to wytłumaczone
A za każdym razem kiedy już nie masz argumentów i nie wiesz co odpowiedzieć to albo następują ataki personalne albo twierdzisz że Twój adwarsarz bije piane ( czytałem to nie tylko odnośnie moich wypowiedzi.)
Bijecie wsyszcy pianę a nie wiecie podstawowej rzeczy - czy kupił konsument.
@_Likos_ Nie może być argumentów, jeśli ktoś nie uznaje żadnych argumentów. Koniec i przecinek. Jeśli chcesz, powołuj się na anonimowy artykuł znaleziony w necie, są tego setki. Oczywiście, że bijesz pianę, jak zwykle. Jak choćby w przypadku, gdy chciałeś odmawiać zwrotu kosztów wysyłki, bo oferujesz Smart, a kupujący kupił bez Smart.
Pamiętam też wątek, w którym starałeś się przekonać, że komentarze na Allegro są zbędne. Brawo! Pamiętam też Twoje niezgodne z prawem zapisy w aukcjach, które usuwałeś po moim zwróceniu uwagi. W mojej ocenie jesteś więc osobą mało wiarygodną, której nie wato ufać.
@xyz96 a widzisz , pisałem Ci wczesniej 🙂
Jak Ci sie konczą argumenty to : najpierw zarzut o bicie piany, potem ataki personalne.
Ja wielu Twych mało sensownych wpisów nie przytaczam. Bo i po co.
Dyskutuje na bieżący temat.
Ale łechcesz moje ego skoro aż tak sie moimi wpisami przejmujesz 🙂 niezaleznie czy sie z nimi zgadzasz czy też nie.
Bo zdaje sie że w zadnej pporuszanych przez Ciebie wyżej spraw wyroku sądowego nie było ???? (koszty wysyłki , komentarze, czy tez moje "niezgodne z prawem" zapisy.) Wiec jak to juz ustalilismy jest tylko i wyłącznie Twoje subiektywne zdanie. Nic wiążącego 🙂
No a Twa ocena odnośnie mojej wiarygodności. Cóż szczerz mówiąc bardzo średnio mnie interesuje 🙂
Pisz mi to jeszcze setki razy, nie zmieni to Twojego wizerunku jako sprzedawcy na tym forum, zwłaszcza biorąc pod uwagę wcześniejsze Twoje wypowiedzi i klauzule niedozwolone z rejestru UOKiK, które w pośpiechu usuwałeś ze swoich aukcji. Dotyczyły one braku Twojej odpowiedzialności za list nierejestrowany, co jest rażącym naruszeniem praw konsumentów. Wypowiadając się tutaj przeciwko nim, jesteś więc wyjątkowo słabą stroną, której kupujący nie powinni słuchać, bo mogą zostać wprowadzeni w błąd. Jesteś sprzedawcą, który w swoich ofertach naruszał prawa konsumentów i który podważa zasady Allegro działające na korzyść kupujących.