Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Zakup o 7 rano 28 czerwca , oferta z wysyłką tego samego dnia przy zakupie przed godziną 9-tą. O godzinie 15:32 tego samego dnia magazyn odbiera paczkę od kuriera w POP w Słupsku, 29 czerwca o 4:35 paczka jest skanowana w punkcie doręczającym, o 8:58 paczka znajduje się w paczkomacie w Warszawie.
29 czerwca statystyka paczek wysłanych w terminie maleje ze 100 na 97%. Dlaczego? Ano dlatego, że nie liczy się czy paczka została nadana w terminie do jakiego się zobowiązałam a kiedy ktoś zeskanował albo nie paczkę w magazynie Inpost.
Żeby było śmieszniej od chwili wprowadzenia wysyłki tego samego dnia w przypadku zakupu do godziny 9 tylko jeden zakup podlegał tej regule. I mimo, że nadałam 100% paczek (czyli jedną !) w terminie to allegro twierdzi, że nie nadałam żadnej paczki w terminie bo powinnam nadać jedną a nie nadałam żadnej. Wiem - statystycznie człowiek i pies to jedna ręka i trzy łapy. Tylko że parametr Statystyka paczek nadanych w terminie albo już rzutuje albo będzie rzutować w niedługim czasie na : pozycjonowanie trafności w wyszukiwarce allegro i kwalifikacji do programu Super sprzedawcy.
Pierwsza sprawa: na jeden **piiip**yczny wątek odpowiadało mi trzech różnych pracowników allegro, za każdym razem inny i każdy twierdził coś wbrew poprzednikowi. Jeden z nich miał odwagę zapytać czy naprawdę zależy mi na tej statystyce.
Po drugie: pracownik allegro po sprawdzeniu w Inpost poinformował mnie , że paczkę kurier przekazał do magazynu o 15:32 jeszcze tego samego dnia.
Po trzecie: z uporem maniaka każdy twierdził, że nie nadałam paczki w terminie mimo, że paczka była w moim posiadaniu jednego dnia, 28 czerwca w godzinach od zakupu do przekazania czyli od 7 do 15:32.
Złożyłam reklamację . I co ? I nic. Mimo, że paczkę odebrał magazyn od kuriera jeszcze tego samego dnia to reklamację odrzucono ze stwierdzeniem: paczkę zeskanowano o 4:35 więc po godzinie granicznej nadań.
Nie pytam się ani nie zamierzam prosić o pomoc. Allegro nie ma skanu paczki z magazynu w Słupsku, pierwszy skan był już w Warszawie , następnego dnia więc nie uznają tej paczki za nadaną w terminie. Innymi słowy :
- statystyka paczek nadanych w terminie powinna być nazwana po imieniu czyli Statystyka paczek zeskanowanych w terminie przez Inpost
- allegro zrzuca odpowiedzialność za ewidentny błąd pracownika Inpost na Sprzedawcę i w sposób jawny potwierdza nieprawdę ,
- allegro nie bierze odpowiedzialności za błedy swojego kontrahenta bo przecież wszystkiemu winny jest sprzedawca.
Czy nie na tym polega reklamacja, że skoro uznano , że paczka był w magazynie już o 15:32 więc w terminie to powinno uznać się roszczenie sprzedawcy i skorygować tą statystykę?
I mimo reklamacji i wielokrotnych próśb do allegro nie otrzymałam odpowiedzi na pytanie : skoro nie nadałam paczki w terminie a paczkę posiadałam tylko od 7 do 15:32 tego samego dnia bo potem była już w magazynie Inpost to kiedy tak naprawdę nadałam tę paczkę?
I od tego ma zależeć pozycjonowanie ofert i kwalifikacja do programów allegro? Sądzicie, że to odosobniony przypadek, że ktoś nie skanuje paczki w POP nadawczym tylko już w odbiorczym? Przeglądaliście swoje paczki? Bo ja znalazłam takie przypadki przy okazji niemal każdego zdania paczek w magazynie Inpost. Tyle tylko, że zawsze miałam ustawiony termin nadania na 5-7 dni roboczych a nadawałam po 3-4 dniach więc przed czasem . I kiedy ktoś nie skanował paczki jak powinien nie wpływało to na statystykę. Wystarczyła jedna paczka by przejrzeć jak allegro umywa ręce od systemowej nawalanki swojego kontrahenta.
Korzystasz z paczek nadanych tego samego dnia przed wysnaczoną godziną? Sprawdzaj i patrz allegro na statystki. Ja wycofałam tę usługę.
Po to chyba wprowadzili teraz "przymusowego "kuriera by móc sprzedawać ze smartem ,bo z tym jest największy bałagan i większość nie ma szans wysyłać tak szybko by allegro oddało zabrane parę złoty na wysyłkę od sprzedawcy.
@u-basi, w jaki sposób złożyłaś reklamację? Jeśli u przewoźnika, to czy możesz wskazać jej numer? Potrzebuję tych danych, aby zweryfikować sprawę. Ponadto, konto, z którego tu piszesz, ostatnią sprzedaż miało w 2018 roku. Czy możesz dać znać, jakiego konta dotyczy Twoje zgłoszenie?
Po pierwsze nie pisze z konta sprzedażowego z oczywistych powodów. Po drugie reklamację złożyłam do allegro. A wy z uporem maniaka piszecie, że paczka była odebrana w magazynie o 15 ale skan nastąpił już w Warszawie następnego dnia. I reklamacji nie uznajecie bo to wbrew waszym zasadom. Bo zasada jest skan a nie data nadania. Mimo, że inpost potwierdził, że nadano w terminie to wy umywacie ręce. Ewidentny błąd inpost ale macie czelność mnie za to obwiniac. Rzenada to komplement w tej sytuacji.
Czy założenie sprawy w sądzie o celowe przekłamanie statystyk pomoże wam w przeproszeniu za błędy inpost?
@u-basi, zamówienie ca452a10-d7cd-11eb-b559-a1bd0f6cc2c6 zostało złożone 28 czerwca o godzinie 7:00. Oferowałaś wysyłkę tego samego dnia dla zamówień złożonych przed 9:00. Pierwszy status od przewoźnika otrzymaliśmy o 4:35 29 czerwca. Z tego powodu przesyłka została zakwalifikowana jako wysłana po terminie. Całą sprawę obszernie wyjaśniliśmy w korespondencji mejlowej.
@mr_oma "Pierwszy status od przewoźnika otrzymaliśmy o 4:35 29 czerwca" - a jaki opis nadał przewoźnik temu "statusu"?😏
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
@mr_oma @u-basi Ja to już przerabiałem w zeszłym roku. Allegro wychodzi z założenia że :
- Jesli fakty nie zgadzają się z systemem allegro tym gorzej dla faktów
- Jeżeli logika mówi co innego niż system allegro - należy ją wyłączyć, a pracownik używajacy tego słowa jest zwalniany dyscyplinarnie
- Allegro starta się opierać swoje dane na systemach których sami twórcy mówią że są niemiarodajne - więc z założenia popełnia błąd - i dalej to idzie lawinowo...
- Pracownicy Call center Allegro są niedouczeni
- Allegro za swoje błędy lub błędy przewoźników - karze sprzedawców, bo ktoś musi być ukarany a trudno ukarać prawdziwego winnego...
Moje przypadki : Przesyłka nadana PP. W terminie, jest druk nadania. Z jakiegoś powodu w systemie PP widnieje tylko data DORĘCZENIA. Brak nadania, transportu - Nic. Tylko doręczenie. Pracownik przyznał że system allegro bierze pierwsza lepszą datę, a że jest to data doręczenia to uważa ja za nadanie. Potem przekonywał mnie że Nadanie to to samo co Doręczenie. Po uzyciu słowa : "logika" pracownik się zawieszał. Napisałem do PP - i otrzymałem info ze tracking to system "poglądowy" i nie moze być podstawą do roszczeń czy reklamacji. Pracownik druku (ze stemplem poczty ) uznać nie chciał bo nie liczy się dokument tylko tracking....
Drugi : Klient kupił na licytacjach 2 przedmioty. zapłacił za obie przesyłki. Wysłałem jedną, zwróciłem pieniądze na konto za drugą. Patrzę a w systemie ta druga jest nie nadana bo system wykrył dwie przesyłki o tym samym numerze. Pani Na infolinii powiedziała że fakty się nie liczą tylko system i kupujacy powinien anulować licytację i jeszcze raz wylicytować przedmiot nie płacić i połączyć wygrane. Poszedłem na rękę kupujacemu, zapłacił mniej a ja zostałem ukarany przez allegro wbrew logice ( Maja jaka jest gwarancja powtórzenia licytacji i tego że ta sama osoba wygra? 🤔 ).
Oczywiście jest proste rozwiązanie : po analizie reklamacji jakiś manager podejmuje decyzję o nie braniu tej przesyłki do statystyk. Tylko jest to rozwiąznie za proste a allegro to teraz same zespoły "Ukryj - Nie odkryj".
@pinsplash, podasz, proszę, numery zamówień dla obu przypadków? Przyjrzę się tej sprawie.
@mr_oma Aha, jako bonus. Było to już 3-krotnie. Jak dyskusja z Allegro przybiera niekorzystny obrót to emaile przestają docierać :
<allegro.kontakt@allegro.pl>: host allegro.in.tmes.trendmicro.eu[18.185.115.146] said: 450 4.7.1 <allegro.kontakt@allegro.pl>: Recipient address rejected: ERS-QIL. (in reply to RCPT TO command)