Allegro doskonale wie, że tylko nieznaczny odłamek pójdzie do konkurencyjnych portali, a tak naprawdę dla nich nie zmieni się absolutnie nic.
Ceny na Allegro wcale nie będą jakoś nie wiadomo jak wielkie, bo ktoś sprytny w Allegro wpadł na pomysł tego komponentu wyświetlającego "najtańsze oferty" oraz na przeniesienie sponsorowanych w widoku oferty ponad inne oferty sprzedającego, a co za tym idzie, na pewno co raz więcej sprzedających zaczęło zapychać im kieszenie Allegro ADsami - bez powodu nie dokonaliby takiej zmiany.
Przez to, że w każdej ofercie jest widok najtańszych przedmiotów, sprzedający będą coraz bardziej bić się na ceny, żeby się tam pokazać i potencjalnie ściągnąć ruch od tych, co ładują kasę w promowanie, więc mamy kółeczko.
- kasa z promowania jest 👍
- kasa z ADsów jest 👍
- ceny coraz niższe 👍
Gdzie więc leży problem? W większości branż po cenach hurtowych sprzedają same hurtownie. Do tego doszło. Głównie w spożywce widzę ten problem i w AGD.
Nie wiem tylko jak to wygląda w innych branżach, gdzie nie ma jakiejś masówki. Z branży AGD już u nas zrezygnowali, bo sam jeden z dystrybutorów na Polskę zaczął sprzedawać w cenach, z którymi ich kontrahenci nie mogą konkurować - tylko więksi mają rabaty na tyle duże, a przeciętni mogą sobie tylko pomarzyć o sprzedaży w konkurencyjnych cenach. Prowadzili na początku taką politykę, że trzymali SRP dla produktów, każdy sprzedający miał wymóg wyrównania ceny, ale niestety zrobił się bałagan 🙂
Czy się opłaca? Musisz przeprowadzić sobie analizę co sprzedaje się na Allegro i kombinować. Allegro już do tego ma narzędzia, monitorują sobie cały serwis za pomocą katalogu produktów, widzą wszelkie zmiany cen, jaka sprzedaż i wiele, wiele innych, bo mogą. Nikomu nie powiedzą wprost, że właśnie tylko do tego im służy produktyzacja 🙂
Ciężko jest odpowiedzieć, czy na Allegro sprzedaż się opłaca, bo zależy to od wielu czynników: kategoria, produkty sezonowe, popularność produktu, ilu sprzedających jest na grupę produktów, ile możesz zainwestować.
