Jeżeli wkładam paczkę do paczkomatu przed godziną graniczną, to nadałem ją terminowo. Owszem w pokręconej terminologii tego allegrowego Matrixu nadanie jest gdy kurier wyjmie, ale jeżeli nie wyjmie jej wcale to dlaczego karany jest Sprzedawca? Ja wypruwam sobie żyły, nadaję 100% terminowo, a mam 40pkt jakości odjęte i tylko 90% uznane za terminowe.
Proces reklamacji to jest kuriozum na skalę światową. Marnujecie czas pracowników Allegro, marnujecie czas pracowników Inpost, marnujecie czas Sprzedawcy. To droga przez mękę która trwa 3 tygodnie. Złośliwie dążycie do tego aby minął miesiąc i aby niczego nie poprawić.
Macie oficjalne śledzenie Inpost w którym są niezbite dowody, że nadałem terminowo przed godziną graniczną i na tym moje zadanie kończy się. Nie mam dalej wpływu na losy paczki. Ale nie, konsultant złośliwie musi wytracić czas, bezsensownie zwleka i pyta przewoźnika co było powodem, bo może Sprzedawca stanął jak ten Rejtan przed paczkomatem i nie pozwolił wyjąć swojej paczki biednemu kurierowi. Na prawdę jakieś szaleństwo!
To musicie załatwić systemowo. Jest nadanie w paczkomacie przed godziną graniczną, to paczka musi być zaliczona jako nadana terminowo. Nie ma innej opcji. Wasze obecne postępowanie jest wyjątkowo podłe i nieuczciwe. W dodatku po gigantycznych mękach w końcu wykluczacie paczkę zamiast uczciwie uznać ja za terminową. To są oceny jakości pracy Sprzedawcy, a nie kuriera. Zróbcie sobie oddzielne tabelki do oceniania kurierów.
