anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dlaczego kupujący może sobie bezpodstawnie otwierać dyskusje, tworząc niepotrzebne zamieszanie?

TechartGSM
#9 Pomysłodawca#

Dwa przykłady z brzegu:

1. Przesyłka nadana, szacowany termin dostawy (powiedzmy Allegro Mini Przesyłka) za trzy dni - kupujący otwiera dyskusję z powodu "Nie otrzymałem towaru"

2. Zgłoszony zwrot, paczka właśnie dotarła do sprzedającego, mija godzina - dyskusja "Nie otrzymałem zwrotu wpłaty", a ustawowy termin mija za np. 10 dni...

Takich przykładów jest więcej - to pierwsze dwa jakie mi wpadły do głowy. Po jaką choinkę zezwalacie na coś takiego?? Myślicie że mamy mało pracy by dostosować się do Waszych przepisów, regulacji, dziwnych pomysłów itp?

Wystarczy prosty mechanizm nie zezwalający na otwarcie dyskusji gdy termin nie minie z informacją do kupującego by ponowił próbę gdy minie termin dostawy/zwrotu/czegokolwiek innego.
Przez osoby które takie dyskusje otwierają, mamy tylko niepotrzebną robotę, i sądzę że nie tylko my...

Podobny przykład z rozpatrywaniem reklamacji i znalazłbym jeszcze dużo...

 

oznacz moderatorów
1 ODPOWIEDŹ 1

Monika__L
#16 Inspirator#

bo kupujący mają żyć w szklanej bańce wyłożonej puchem, aby nie było odleżyn

wszystko pod nos, na przycisk, przywołanie stewarda przyciskiem w fotelu

a najgorsze, że wychowujemy ludzi kompletnie pozbawionych umiejętności czytania, pisania, samodzielnego myślenia i zapobiegania problemom

oznacz moderatorów