Wydaje mi się albo tak jest, ale chyba nie widzisz że tam odpisał Ci inny sprzedawca. Ja Cie nie wyzwałem nigdzie. On ma milion sprzedaży, ja mam pół. Do tego sklep.
No to jeśli spina Ci się bez smarta to w czym problem? Jesteś raczej raczkującym sprzedawcą, więc nie pouczaj tych, którzy są o rzędy wielkości więksi. Możesz się więcej nauczyć z tego co ja pisze, niż ja z tego co piszesz Ty. Ja to wszystko przerobiłem już na własnej skórze. Potrafię wydać 20-50 tys żeby się przekonać że jakiś kanał jest słaby i mimo zachwytów i poleceń (zwykle ze strony agencji, które chcą to dla sklepów robić i zysk jest głównie dla nich) nie są wiele warte. Do wszystkiego dochodzi się własnym doświadczeniem. Nikt niczego sensownego Ci nie powie. Z YT i książek niczego się nie dowiesz, bo rad udzielają tam tacy sprzedawcy, którym wydaje się że osiągneli sukces. A nikt kto go na prawdę osiągnął nie powie jak to zrobił.
Jeśli chodzi o stereotyp przedsiębiorcy cwaniaka. W tym kraju dla każdego kto sam nie prowadzi działalności ten co prowadzi jest złodziejem i cwaniakiem. Podsycanie jest to chamstwo przez świnie przy korycie i jest jak jest. Ja mam 100% legalnych dochodów i niczego nie muszę się wstydzić. Moi pracownicy zarabiają lepiej niż gdzieindziej, bo nie lubię rotacji i ciągłego szkolenia. Stawiam na doświadczenie i kompetencje. Wielu to może irytować, bo wolą ten stereotyp cwaniaka, który na pewno oszukuje na podatkach.
Post na który się powołujesz był moją reakcją na jakiś dziwny eksperyment allegro, który przetrwał 1 dzień. Był to albo błąd albo dziadostwo, które testowano i które przepadło tak szybko jak się pojawiło. Allegro wkur** mnie nie raz. Co nie znaczy, że wszystko co robią mi się nie podoba. Zwykle mi się nie podoba. Ma swoje wady i zalety. Nie podchodzę tak do tego. Kalkuluje się, chociaż jak spojrzę w takie pozycje jak koszty opakowań to jestem przerażony, że tyle trzeba dołożyć. Ale jestem zawodowcem i nie obrażam się jak dzieciak na nich. Dostosowuje się do zmian na rynku, których do tej pory było mnóstwo. Na dzień dzisiejszy na allegro bez smarta to bieda. Jeśli masz cos czego nie mają inni to ok. Jeśli to jest to samo, jak chcesz to sprzedać skoro inny sprzedawca ma smarta? Sprzedasz taniej? I niby w czym jest tutaj interes? Schodzisz z marży i musisz zapłacić prowizję od wysyłki. W czym tutaj jest interes?
Dziwię się, że z takimi pieniędzmi coś można tutaj zdziałać.
Gratuluję budowy domu. Ja nie napiszę co mam, bo jeszcze allegro uzna że sprzedawcom się przelewa i trzeba śrubki podokręcać:) Natomiast jeśli chodzi o firmę. Masz 50-70 tys w towarze? Ja potrafię wydać na 1 zamówienie 200 tys.
