Przypadek z dzisiaj dający do myślenia - ku przestrodze
Kupujący zgłasza dyskusję z reklamacją, przesyła nawet jakieś zdjęcie - po czym ją zamyka
Co ma robić z tym sprzedawca - w dyskusji odpowiedzieć już nie może, roszczenie zgłoszone
wg allegro rozwiązana dyskusja nijak ma się do złożenia i procesu reklamacji
https://spolecznosc.allegro.pl/t5/forums/postpage/choose-node/true/board-id/Sprzedajacy2
Rozwiązana – Dyskusja, którą kupujący oznaczył jako rozwiązaną i zakończył. A jeśli po 30 dniach kupujący nie oznaczy Dyskusji, automatycznie nadamy jej taki status.
https://allegro.pl/pomoc/dla-kupujacych/problemy-transakcyjne/jak-rozpoczac-dyskusje-i-wyjasnic-prob...
Do jednej transakcji możesz rozpocząć tylko jedną Dyskusję. Jeśli zakończysz Dyskusję, możesz ją ponownie otworzyć tylko raz. Będziesz mieć taką możliwość, dopóki nie upłyną 2 lata od danego zakupu.
O co mi chodzi - dyskusje allegro to bubel pod każdym względem
Kupujący może wznowić dyskusję po 14 dniach i stwierdzić, że sprzedawca nie ustosunkował się w dyskusji w terminie ustawowym i reklamacja jest uznana
Im więcej wgłębiam się w strony allegro o dyskusji - tym stwierdzam, że ostry chłam
cyt:
- W kolejnym kroku wskaż powód Dyskusji. Zaznacz jedną z opcji dostępnych na liście:
- nie otrzymałem produktu
- zamówienie jest niekompletne
- problem z produktem
- problem z odstąpieniem/ rezygnacją z zakupu
- brak zwrotu wpłaty.
