Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Prowadzę dyskusję od jakiegoś miesiąca w której głównie chodzi o to że kupujący dokonał zakupu na firmę a następnie chce dokonać zwrotu powołując się na prawo konsumenckie. Przez ten miesiąc udało nam się wspólnie z kupującym oraz pracownikami allegro ustalić że jedynie sąd może uznać firmę za konsumenta w tym przypadku. A dzisiaj nagle:
"Kupująca ma 14 dni od otrzymania towaru na odstąpienie od umowy bez podania przyczyny. Czas ten upłynął, jednak w związku z uszkodzeniem towaru została złożona reklamacja. W tym wypadku mówimy o rękojmi."
Przecież to jest niedorzeczne, po co miesiąc czasu pisać coś w tej dyskusji skoro za każdym razem odpowiada inny pracownik allegro tym razem chyba komuś nawet nie chciało się przeczytać całej dyskusji tylko odpisał na jakąś z ostaniach wiadomości. I napisał że klient który dokonał zakupu na firmę ma 14 dni na odstąpienie od umowy bez podania przyczyny.
Czy względem takich pracowników wyciągane są jakieś konsekwencje? Jak ja mam prowadzić dyskusję z kupującym kiedy pracownik allegro wprowadza go w błąd?
To na co on ma się zamiar powoływać to dopiero wejdzie w życie, firma jednoosobowa bedzie miała statut konsumenta 🙂
Może reklamować Ty masz obowiązek rozpatrzyć reklamację, na allegro nie licz bo sami nie wiedzą co piszą raz jeden to innym razem tamto 🙂
Dodajmy - "może" wejdzie. Bo na razie nic nei wiadomo, zresztą i tak nie będzie się to tyczyło zakupów na firmę, a np. przykładowo gaci, kupionych z konta firmowego.
@Vryko mam ustawę 🙂
<Art. 38a. Przepisy dotyczące konsumenta zawarte w niniejszym rozdziale
stosuje się do osoby fizycznej zawierającej umowę bezpośrednio związaną z jej
działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie posiada ona dla
tej osoby charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu
wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie
przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.>
Dodany art. 38a
wejdzie w życie z
dn. 1.01.2021 r.
(Dz. U. z 2019 r.
poz. 1495 oraz z
2020 r. poz. 568).
No to przyjmij reklamację, po czym ją odrzuć i poinformuj o tym i kupującego i Allegro.
Ale tutaj nie chodzi nawet o to że pracownik allegro gada bzdury tylko to że nawet nie wykonuje swojej pracy. Przecież w tej dyskusji wyżej już inny pracownik allegro ustalił razem zemną i kupującym że jedynie sąd może orzec o tym że firma jest konsumentem. A kolejny pracownik który się tam wypowiedział nagle pisze coś w kompletnie odwrotnego jakby urwał się z choinki i nawet nie przeczytał całej dyskusji tylko kilka ostatnich wypowiedzi. Czy tacy pracownicy są w ogóle są z tego w jakikolwiek sposób rozliczani? Bo skoro w dyskusjach wypowiadają się różni pracownicy i nawet nie raczą przeczytać całej dyskusji to chyba coś tutaj nie gra.
@Mikleks podeślij mi numer tej dyskusji 🙂
@cloudcloud w jaki sposób? Nie mogę nigdzie poszukać wiadomości prywatnych. Chyba że mam to podać w tym wątku?
@Mikleks sam numer możesz przesłać tutaj 🙂 To mi wystarczy.
@Mikleks zróbmy inaczej 🙂 na adres spolecznosc@allegro.pl prześlij mi po prostu login kupującego oraz numer oferty 🙂 poszukam sobie 🙂
Dopisz tylko, że chodzi konkretnie o ten post.
@cloudcloud Wysłałem w wiadomości o tytule "Link do dyskusji"
@cloudcloud Ja tam Cie nie będę podpuszczał...ale na Twoim miejscu to bym wysłał tego odpowiadacza (bo przecież nie konsultanta...) na kwarantannę 😛
@Vryko Drogi Sołtysie! Ty mnie lepiej poratuj jakąś dobrą muzyką na wieczór 🙂
W czasie kiedy Sołtys szuka pozwolę sobie na taką wrzutkę:
https://www.youtube.com/watch?v=ZK82dCyctns&list=PLjEH7tvbymvFNRTyRns65AtP6cXKA-CMr&index=1
@cloudcloud Mówisz i masz: https://www.youtube.com/watch?v=v4xZUr0BEfE
Albo:
https://www.youtube.com/watch?v=9kjmjkKjXo8
Kto zmienił kwalifikację zgłoszenia z bezzasadnego zwrotu bez podania przyczyny na reklamację z tytuły wady produktu?
Czy dobrze rozumiem jak czytam, że to pracownik allegro?
Co to za p....ana akcja? (sam się wykropokowałem)
Mnie tylko ciekawi kto w nowych przepisach dających małym firmom uprawnienia tożsame z konsumentem będzie decydował czy mają one do tego prawo?
Znając życie uokik czy uke odwiną jakąś interpretację z **piiip**, że Sprzedawca
Ja na pewno będę żądał od Kupującego podpisanego oświadczenia (pod groźbą odpowiedzialności karnej) o tym, że spełnia w/w wymagania
Ja właśnie też zmagam się w dyskusji z podobnym problemem zwrotu na firmę (dostałem nawet ładnego negatywa) - u mnie Kupująca w dyskusji stwierdza, że nie jest konsumentem ale idzie w zaparte że muszę to zrobić bo tak i już
Jestem tam obrażany, wyzywany a pracownik allegro ma to gdzieś