Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień Dobry
Uprzejmie proszę o pomoc.
Sprzedano na aukcji Internetowej Kartę Graficzną. Sprzedający potwierdził otrzymanie przesyłki oraz potwierdził, że karta jest sprawna. Minęło 3 miesiące, i po tym czasie karta po prostu się popsuła. Był to używany sprzęt, już prawie 10 letni. Sprzedający żąda ode mnie zwrotu pieniędzy, pytam się jakim prawem .Jaką ja mam pewność co z tą kartą robił. Oboje jesteśmy osobami fizycznymi nie firmami. Sprzedaż prywatna. Dla mnie zahacza to o jakiś absurd. Przecież sprzedaję się całe mnóstwo używanego sprzętu i po tak długim czasie nikt nie ma pewności co kupujący robił ze sprzętem
Pozdrawiam
@SolePi Brak wiedzy kosztuje.... Mogłeś wyłączyć rękojmię. Nie wyłączyłeś. Teraz on reklamuje. Musisz rozpatrzyć reklamację. Uznasz lub nie. Jeżeli nie to musisz mieć podkładkę dlaczego tak postąpiłeś.
@SolePi Tak, rękojmia. Odpowiadasz za wady towaru przez 2 lata. Rękojmię można wyłączyć, ale zapewne tego nie zrobiłeś w opisie aukcji. Teraz reklamację powinieneś przyjąć i rozpatrzyć. Jeżeli jest zasada, czyli sprzęt nie jest sprawny i winy za to nie ponosi kupujący, powinieneś mu towar na swój koszt naprawić, wymienić lub oddać wszystkie koszty po odesłaniu, także koszt odesłania. Jeżeli kupujący ma rację, lepiej to zrób zanim on założy Dyskusję i wystąpi o rekompensatę z Programu Ochrony Kupujących, bo to może oznaczać dla Ciebie większy problem.
Ok ale skoro karta pracowała tyle czasu to kto jest winny za jej uszkodzenie ? Sprzedający mimo że dostał potwierdzenie że karta działa i działała czy kupujący który ją przez tyle czasu mógł uszkodzić na milion sposobów ? Pożyczyć komuś, sprzedać, ktoś mu zwrócił i teraz zwraca mi ? tym bardziej że mam dowody że karta pracowała w dniu sprzedaży. Zdjęcia, zrzuty ekranu z datą, godziną.
Być może nikt nie jest winny, mogła ulec uszkodzeniu sama z siebie. Po to jest rękojmia, aby w takich przypadkach kupujący miał zabezpieczenie i mógł domagać się usunięcia wady od sprzedawcy. Reklamację musisz rozpatrzyć i podjąć decyzję, uznajesz ją lub odrzucasz.
Dla mnie jest to jakąś paranoją i absurdem. Równie dobrze można tak korzystać z allegro jak z wypożyczalni sprzętu komputerowego i czy RTV. Skoro tyle czasu jest rękojmia na używane rzeczy, to jest wielkie prawdopodobieństwo że coś się uszkodzi. Mała tego można tak kupować od kogoś sprzęt, potem go odsprzedawać i dawać gwarancję a w przypadku uszkodzenia żądać od tego pierwszego zwrotu kasy. Totalnie absurdalne prawo, milion dziur.