Szanowni Państwo, przecież nie takie były pytania.
Doskonale wiem, że mam prawo zgłosić reklamację. Pytałam jak Allegro może pomagać uczciwym i rzetelnym Sprzedawcom w takich sytuacjach, skoro ma podpisaną umowę z In Postem, skoro otrzymuje od nas Sprzedawców również wynagrodzenie i chyba powinno dbać o swoich partnerów biznesowych.
Pytałam o co konkretnie Państwa partnerzy biznesowi, czyli Sprzedawcy, mogą się ubiegać od In Postu, w sytuacjach , gdy przesyłki nie giną, tylko docierają z opóźnieniem, a to wpływa na jakość i poziom naszej sprzedaży .Może zechcecie Państwo zasugerować jakieś konkretne rozwiązania, w wyliczaniu wysokości zadośćuczynienia?
Po raz kolejny umywacie Państwo ręce, tak gdy za podobną sytuację otrzymałam negatywa od Kupującego, tylko datego,że strona Allegro pokazywała inny przewidywany czas dostawy , aniżeli wymyślił sobie Kupujący, w czym Allegro przyznało mi rację.Mimo to Allegro nie zgodziło się usunąć negatywa, bo sprytny Kupujący dodawał po minucie od usunięcia kolejnego negatywa z obraźliwymi uwagami,następnego i następnego,aż do skutku ,gdy ostatnim razem nie odnotował komentarza przy ocenie i Allegro uznało,że nie wie co wpłynęło na ocenę Kupującego. I mimo ,że nie było po mojej stronie żadnej winy, poniosłam największe skutki , bo wskaźniki przez jeden negatyw poleciały tak bardzo,że straszono mnie zawieszeniem konta.
Zatem mając obawy powtórki z rozrywki , skoro już w tym tygodniu mam kilka takich sytuacji , gdzie In Post nie dotrzymał terminu, zapytuję Państwa -jak możecie nam Sprzedawcom pomóc?
Dziękuję
