Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
W ciągu trzech dni w jednym wątku dostałem 7 odpowiedzi od 7 różnych pracowników Allegro. I żaden nie rozwiązał problemu. I tak mnie naszło czy nie było by aby skuteczniejsze gdyby pójść o krok dalej. Skoro obecnie jedną wiadomość 'redaguje' jeden pracownik i widać że to nie zawsze działa. To może gdyby tak to poprawić i jeden pracownik pisał tylko jedno słowo w wiadomości. I taki jeden email był redagowany kolejno przez 20-30 pracowników i każdy by do wiadomości dopisywał tylko jeden wyraz. Dzięki temu na pewno mogli by się wyspecjalizować. Jeden by pisał 'witam' inny 'pozdrawiam', byli by specjaliści od przyimków, znaków interpunkcyjnych, imion, ktoś mógłby wziąć na siebie entery. Nie chce mi się wierzyć żeby e-mail napisany przez tak wyspecjalizowane osoby nie był w stanie rozwiązać każdego jednego problemu za pierwszym razem.
@e-szczoteczki Z pewnością znacznie szybciej udałoby się ustalić i rozwiązać Twój problem, jeśli w zgłoszeniu, które do nas wysłałeś, wskazałbyś przynajmniej numer oferty, której według Ciebie dotyczy błąd. Nasi pracownicy 8 - krotnie poprosili Cię o wskazanie konkretnej transakcji, w której uważasz, że opłata została błędnie naliczona. Otrzymali ją dopiero w 10 wiadomości, którą do nas wysłałeś.
Czyli było ich 8 nie 7 😉
Zapomnij na chwile o swoim stanowisku i spójrz na problem z boku. To jest w waszym interesie, nie moim. Mój 'interes' tutaj jest żaden. A wy w ten sposób zrażacie do siebie ludzi. Nie można pisać w majlu że 'klienci oczekują...' a potem w 10 mejlach pytać się o coś czego sprawdzenie zajmuje 30 sekund.
Co notabene jest waszym obowiązkiem za który wystawiacie rachunek. Informacje które podałem 8 krotnie były wystarczające żeby znaleźć błąd gdyby którykolwiek z tych 8 osób miał na celu sprawdzenie i pomoc klientowi a nie tylko jak najszybsze odbicie tematu. To było do zamknięcia po 1 wiadomości.
Odhumanizowaliście proces. Za chwile wejdziecie w deep learning i się okaże że żaden z tych 8 pracowników nie jest potrzebny bo równie bezsensowne odpowiedzi udziela maszyna. I zresztą szczerze powiem mam wątpliwość czy to już się nie dzieje ... 😉
@e-szczoteczki Gdybyś w pierwszym zgłoszeniu od razu wskazał gdzie i na czym polega problem, nie musiałbyś wymieniać wiadomości z kilkoma pracownikami w trakcie kilku, kolejnych dni. Nie podałeś żadnych informacji, które pozwoliłyby zweryfikować i sprawdzić twoje zgłoszenie. Stwierdziłeś jedynie, że błąd gdzieś jest, ale to pracownicy Allegro sami mają go sobie poszukać. To, że sprawa do tej pory nie jest rozwiązana, nie jest wynikiem odhumanizowanego procesu, tylko brakiem konkretnych informacji.
Problem wyjaśniony. Miejmy nadzieje że przyczyni się to do obopólnego poniesienia jakości obsługi. Pozdrawiam.