Odnośnie tych metod odstąpień od zawartej umowy, to chyba nieco przesadziłeś.
Każde biuro rachunkowe i księgowe wiedzą o tym, że sposoby odstąpienia od umowy są takie, jakie akceptuje sprzedawca.
W takich przypadkach standardem jest: listownie, mailem, formularz z Allegro, załączniki do wiadomości e-mai w postaci formularza określonego ustawą lub spisanego ręcznie.
- Telefonicznie - to tak, jeśli sprzedawca się na to zgodzi, do tego celu powinien mieć możliwość rejestracji rozmów - do celów dowodowych do US.
- Dyskusja na Allegro? - to Allegro by tak chciało, lecz nie ma to żadnych podstaw prawnych, no chyba że ktoś załączy w pliku formularz odstąpienia od umowy. Ostatnio miałem "spinkę" z kupującym, który nie odebrał przesyłki z paczkomatu. Wysłałem info o kosztach ponownej wysyłki (to była spółka z.o.o. i FV też na zoo) , a oni otworzyli mi dyskusję, że nie zwróciłem środków po zwrocie przesyłki przytaczając szereg zapisów z ustawy konsumenckiej.
Pracownik Allegro bardzo "mataczył" w dyskusji - tak, "żeby wilk był syty i owca cała" - czyli Allegro nie straciło i sprzedawca nie stracił - w sumie dzięki mu za to, bo zwróciłem jedynie koszt towaru bez kosztów przesyłki - i tak bym tak zrobił, ale pracownik Allegro jakoś to wytłumaczył kupującemu - w sumie nie tak jak należało, ale liczy się efekt.
