@firmowebuty
W tej sprawie kluczowe jest oddzielenie emocji od faktów i przepisów. Kupująca skutecznie odstąpiła od umowy, co co do zasady oznacza obowiązek zwrotu środków, jednak zgodnie ze stanowiskiem UOKiK sprzedawca ma prawo wstrzymać się ze zwrotem pieniędzy do momentu faktycznego otrzymania towaru albo dowodu jego prawidłowego odesłania. W Twoim przypadku nie otrzymałeś swojego towaru, a w przesyłce znajdował się przedmiot, który nie należy do Twojego asortymentu, więc nie można uznać, że zwrot został zrealizowany prawidłowo.
Z opisu wynika również, że na polecenie przewoźnika przekazałeś paczkę kurierowi, a przesyłka finalnie trafiła z powrotem do kupującej, co sama potwierdziła. Skoro fizycznie nie posiadasz towaru, nie ma podstaw do uznania, że proces zwrotu został zakończony po Twojej stronie ani do wymagania od Ciebie zwrotu środków na tym etapie.
W sprawie została uruchomiona reklamacja logistyczna dotycząca obsługi przesyłki w ramach Allegro Delivery i to jej wynik powinien być rozstrzygający. Do czasu jej wyjaśnienia niezasadne jest wywieranie presji terminami czy grożenie ograniczeniami konta, szczególnie że nie ustalono jeszcze, czy doszło do błędu po stronie przewoźnika, czy do nieprawidłowego zwrotu po stronie kupującej.
W przypadku Allegro Delivery stroną umowy przewozu jest Allegro, a nie podwykonawca realizujący fizycznie doręczenie, dlatego kierowanie Cię do składania reklamacji bezpośrednio u firmy kurierskiej tylko komplikuje sprawę i prowadzi do sprzecznych informacji. Na dziś masz podstawy, by wstrzymać zwrot środków do momentu wyjaśnienia losów przesyłki w ramach reklamacji logistycznej, a dalsze decyzje powinny zapaść dopiero po jej rozstrzygnięciu.
Grzesiek
Moderator
