Pan zadzwonił do Nas po odbiorze przesyłki z głównym zarzutem takim, że kosiarka nie jest nowa a używana. Został poinformowany, ze w aukcji wyraźnie zaznaczone było to , że sprzęt jest używany. Klient powiedział, że dokładnie obejrzy i odpali sprzęt i wtedy podejmie decyzje o ewentualnym zwrocie. Pytał również kiedy wymieniany był olej, więc z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczamy, że odkręcał korki i sam sprawdzał te kwestie. Wtedy najprawdopodobniej czegoś nie dokręcił i kosiarka w transporcie została zalana. Prawdą, jest ze w pierwszym momencie rozmowy nasz pracownik sam zwątpił czy zwrot jest możliwy przy zakupie na fakturę, gdyż jeszcze niedawno taki zakup był traktowany jako zakup towaru , który miał służyć w prowadzeniu działalności gospodarczej i tym samym klient nie posiadał prawa do odstąpienia od umowy. Po konsultacji z kierownikiem, przy kolejnym telefonie przyznaliśmy Panu racje , że może dokonać zwrotu i zaproponowaliśmy częściowy zwrot co by oszczędzić trudu odsyłania tak dużego gabarytami towaru. Pan nie skorzystał z tej podkreślam dobrowolnej propozycji. W mailu poprosiliśmy go o porządne spakowanie sprzętu i oczekiwaliśmy na przesyłkę. Po odebraniu sprzętu okazało się, że oprócz rozerwanej plomby (znajdującej się na we wgłębieniu) kosiarka była zalana dużą ilością oleju. Niestety okazało się, ze oprócz tego również nie odpala. W związku z tym, że towar nie dotarł do Nas w takim stanie w jakim od Nas wyszedł zmuszeni byliśmy oddać kosiarkę do autoryzowanego serwisu w celu naprawy. Czekamy w tym momencie na fachową ekspertyzę, dlaczego kosiarka nie odpala. Mamy nadzieje, że to niewielka usterka i nie będziemy musieli rozczarowywać klienta pomniejszonym zwrotem. W przypadku wymaganej naprawy jednak będziemy musieli obciążyć Pana kosztami. My wysłaliśmy sprawny towar, klient nie zgłaszał nic na temat chociażby zalania w trakcie przesyłki .Więc oczywistym jest, że stało się to po nadaniu zwrotu. Dodajemy ponadto, że Pan unikał kontaktu, nie odpisywał a na próbę kontaktu telefonicznego reagował wulgaryzmami. Koszt naprawy w serwisie to 201zł . Za kosiarkę klient zapłacił 3000 + 50 transport. chcemy Chcemy zwrócić Panu kwotę pomniejszoną o 201zł Allegro proponuje
"W zaistniałej sytuacji chciałbym zaproponować Państwu polubowne rozwiązanie zaistniałego problemu. Mianowicie, po zwrocie środków przez sprzedającego w kwocie 2799 zł możemy zaproponować kupującemu zwrot brakującej kwoty w ramach rekompensaty z Programu Ochrony Kupujących. "
