Ten system jest całkowicie chory. Ja rozumiem zastrzeżenia Allegro że nie wolno licytować z kont "powiązanych" tylko jaki ma na to wpływ uczciwy sprzedający?
Sprzedający na ekranie licytacji nie widzi nawet kto licytuje, widzi tylko pojedyńcze literki. Nawet gdyby sie domyślił że ktoś jest znajomym to nie ma możliwości usunąć, zablokować licytującego.
Większość ludzi gdzieś pracuje, w pracy czasem logują się na swoje konto żeby sprawdzić. A Allegro już wykrywa "powiązania" bo ktoś na tym samym adresie internetowym ma konto i nie daj Boże żeby zalicytował.
Na dobrą sprawę to jest nie do ogarnięcia, ale Allegro wykorzystuje sytuację żeby wyeliminować zwroty prowizji, zwiększyć zyski. Chory, pazerny system.
Odejmowanie punktów też jest zyskiem dla Allegro ale nie będę już więcej...
