Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupujący nie odebrał przesyłki. Dzień po tym jak ją odesłano zrobił zwrot przez formularz.
Pytania:
1. ile mam mu zwrócić z wpłaconej kwoty?
2. czy muszę odebrać przesyłkę której nie jestem adresatem?
3. czy w tym przypadku mógł zaznaczyć w formularzu "przesyłka własna"?
@xyz96 To odstąpienie od umowy czy zwrot? Bo zwraca coś czego nie otrzymał podobno.
Jak zwykle - to forum AG należy do jednego użytkownika, który uważa, że pozjadał wszystkie rozumy. Odpowiada bez przytaczania żadnych aktów prawnych.
Generalnie to całe nasze prawo jest "chore". Niby według ustawy konsumenckiej kupujący ma obowiązek wywiązania się z umowy, ma odebrać towar i może go zwrócić.
Info z UOKiK : https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/prawo-odstapienia-od-umowy/
Jednak "Interpretacja przepisów zakłada, że kupujący może odstąpić od umowy jeszcze przed otrzymaniem towaru.(https://konsument.gov.pl/zakupy-na-odleglosc-prawa-konsumenta/ ), czyli nawet jeśli nie odebrał przesyłki. Generalnie - jedno wyklucza drugie.
Następna rzecz: zwrot dokonany przez Allegro kompletnie nie jest równoznaczny z odstąpieniem od zawartej umowy. Nigdzie nie ma tam informacji, że kupujący odstąpił od zawartej umowy. Przytaczałem już nawet w innym poście link do strony UOKiK, gdzie wyraźnie tam piszą, że odstąpienie od umowy i zwrot towaru to są kompletnie dwie różne rzeczy. Nie wiem kompletnie na jakiej podstawie Allegro traktuje je jako równoznaczne. To jest niezgodne z prawem.
Następna rzecz - jeśli przesyłka zwrotna była płatna - to zgodnie z prawem to kupujący ponosi jej koszt. Nawet stosując się do tego "pokrętnego" regulaminu Allegro, że zwrot jest jednoznaczny z odstąpieniem od umowy - to kupujący odpowiada za odpowiednie zabezpieczenie przesyłki zwrotnej i wysłanie jej na adres wskazany do zwrotów - to chyba jest logiczne i zgodne z warunkami zawieranej transakcji, regulaminem Allegro i przepisami prawa.
Nad_Pilica - a jak to rozwiążesz - to już tylko Twoja sprawa. Ja generalnie to rozwiązuję na korzyść kupujących. Nie jestem z tego zadowolony, ale takich przypadków jest na prawdę bardzo niewiele i chyba warto czasem zrobić "ukłon" w stronę kupującego i pójść mu na "rękę" (ale piszę to jako firma sporo sprzedająca).
pzdr
Oczywiście sprawę rozwiązałem po myśli kupującego, zwróciłem środki. Niestety dla książki, która tak sobie podróżowała bez odbioru oznacza to wieczne odpoczywanie w Koluszkach, ponieważ postanowiłem nie odbierać.
A jak wygląda sprawa jesli adres podany jako adres do zwrotów jest inny niż adres wysyłki ???
jak to się ma do nieodebrania przesyłki?
bo @xyz96 pisząc
Kupujący nie odebrał przesyłki, nie nadał jej, nie adresował, nie ma dowodu nadania, nie odpowiada za nią w tej sytuacji.
ma rację
ja zawsze czekam z taką nieodebraną przesyłką na kontakt Kupującego, w zależności od jego twierdzeń i reakcji na dane zdarzenie - działam różnie
nie odebranie przesyłki nie jest automatycznym odstąpieniem od umowy
z drugiej strony Kupujący konsument mógłby odebrać przesyłkę "posprawdzać" sobie towar - niszcząc opakowanie i produkt oraz zgubić dowód zakupu
to już lepiej jak nie odbierze przesyłki i prześle np: odstąpienie od umowy lub złoży reklamację z powodu nie prawidłowego dostarczenia przesyłki
@maxr01 też ma rację wg ustawy konsumenckiej zwrot i odstąpienie od umowy to dwie różne czynności
allegro też rozumie ale ściemnia w swoich interpretacjach - to co wypełnia kupujący a co otrzymuje Sprzedawca przy allegro zwrocie to dwie różne sprawy