Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć,
chciałabym zapytać jak byście podeszli do tematu by jak najprościej załatwić sprawę 🙂
Klientka zamówiła kosmetyk za ok 150 zł, po kilku dniach założyła dyskusję, że pompka kremu nie działa (krem nie wychodzi). Takie rzeczy się zdarzają, poprosiliśmy o odesłanie bo jeszcze miała możliwość w SMART.
Produkt do nas przyszedł i z ciekawości nacisnęłam 2 razy pompkę - krem zaczął normalnie płynąć.
To jest dość normalne, że przy kosmetykach ze standardową pompką trzeba ją kilka/kilkanaście razy nacisnąć bo rurka z pompki jest fabrycznie nowa/pusta i produkt musi przez nią przepłynąć).
I teraz tak - z jednej strony reklamacja jest niezasadna i można ją odrzucić, produkt odłożyć na półkę, jak klientka opłaci wysyłkę to jej nadać z powrotem.
Ale jednak to się może skończyć dziką awanturą.
Z drugiej dla świętego spokoju możnaby to zaakceptować, ale nie da się iść na rękę każdemu klientowi, który nie pomyśli przed złożeniem reklamacji, tym bardziej, że jest to drogi produkt.
Co Wy byście zrobili?
@elwika3 odesłałbym na swój koszt jako naprawiony , w końcu klientka poszła Ci na rękę i podesłała w ramach smart .
to jest jakieś rozwiązanie, ale z drugiej strony klientka "straciła" z 3 pompki produktu, który przestaje być nowy i pełnowartościowy. Zastanawiam się czy klienci zwracają na takie rzeczy uwagę bo jednak kosmetyk musi być "higieniczny"
@elwika3 czego oczekujesz w tej sytuacji
towar sprawny - odsyłasz
możesz jeszcze liczyć, że allegro wypłaci kupującej kasę z allegro protect, bez obciążania tym Ciebie - bo serwis lubi rozdawać swoje pieniądze w podobnych sytuacjach