Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Jakiś pomysł, jak w tekście aukcji zawrzeć "O sprzedającym" ? W momencie edytowania aukcji, pokazuje się komunikat, żeby usunąć dany zapisek. Kolejny debilizm ze strony serwisu.
A ponieważ, do tego co sprzedaję, jest dołączona instrukcja, to muszę klientowi na tej aukcji napisać, gdzie się ona znajduje.
No i tu się robi **piiip**. najpierw była walka o podawanie linków (nie można, bo przecież linki to z automatu prowadzą do sklepu, po pół roku "wojny" i ciągłego pisania, "skoro to jest sklep to kupcie tam cokolwiek, to wam za darmo wyślę" w końcu mam je w " o sprzedającym" tylko muszę tam skierować klienta
A jak nie dopiszę tego w aukcji, to zaraz mam 20 telefonów "GDZIE INSTRUKCJA ?!?!?!"
Jakieś pomysły ? dodawanie " . " po literkach nei działa, jedyną opcją jest celowe zrobienie błędu w słowie "sprzedającym"
@ZakupoweKonto7a w jakiej formie masz te instrukcje? i czy każda jest inna do sprzedawanego przedmiotu.
@ZakupoweKonto7 Przy wystawianiu aukcji możesz dodać instrukcje w formie PDF w pozycji
Załączniki
@ZakupoweKonto7możesz spróbuj patentu ze spacją jak Cię to rozwiązanie nie uszczęśliwia
O s p r z e d a j ą c y m
Jest kilka linków, są one wpisane w "o sprzedającym" do każdego jest inna, wszystko to .pdf
Ja sam nie wiem gdzie będzie dokument po wygraniu, więc klienta tam nie nakieruje
O s p r z e d a j a c y m i inne takie z kropkami przecinkami myślnikami nie działa
@ZakupoweKonto7 Może dodaj taką informację jako zdjęcie. Napisz w WORDZIE (najlepiej kolorową czcionką), zrób zrzut ekranu i wykadruj.
Są programy typu Automater (System do automatycznej wysyłki kodów i plików z Allegro, E b a y i sklepu internetowego. Automatyczna dostawa kodów i plików po zaksięgowaniu płatności.)
Możesz dodać aukcje w których po zakupie automater automoatycznie wysyła plik pdf w ciągu 5 minut od wpłaty. Wtedy każdy kupujący ma instrukcję po wygraniu aukcji. Wysłanie kodu to koszt 15 groszy więc wliczysz sobie ten koszt w cenę produktu 🙂
Jak był MS nie było problemu, inne są za drogie w stosunku do zarobku ze sprzedaży. Chyba, że jakiś przeoczyłem ?
@ZakupoweKonto7 na pocieszenie: mi allegro nie chciało w opisie oferty przyjąć prośby o kontakt w razie pytań etc., bo według nich to sugestia że kupujący ma się ze mną skontaktować przed zakupem 🤣🤣🤣🤣
Tak to wygląda. Jeżeli napiszesz na aukcji "Przed zakupem zadzwoń" to wygląda jak sugestia zakupu po za allegro. Telefon niektórzy podają ale na samym dole aukcji w zakładce "O sprzedającym" 😎
@kuba1550 ale chodziło o napisanie czegoś typu "w razie pytań czy wątpliwości co do oferty proszę o kontakt poprzez.........", nigdzie nie było nakłaniania do wcześniejszego kontaktu przed zakupem etc.
Lepiej nie pisać takiej informacji. Jak ktoś będzie miał problem to po prawej stronie jest zadaj pytanie sprzedawcy. Po co opisywać opcje które już widać. To tak jak by napisał na aukcji "Aby kupić przedmiot naciśnij na kup teraz" To chyba logiczne więc allegro usuwa takie treści. W opisie ma być tylko opis przedmiotu. Resztę informacji wpisuje się w odpowiednie zakładki. Ma być czytelnie, a nie tona zbędnego tekstu jak kiedyś na aukcjach. Kiedyś pamiętam opis przedmiotu to były zaledwie 2 linijki tekstu, a opis firmy na aukcji to pół strony że jaka to firma fajna, co można u nich kupić że posiadają dużo komentarzy itd itp. Teraz jest przynajmniej czytelnie. Wchodząc na aukcję chce widzieć opis przedmiotu, a nie inne zbędne dane 🤗
Ale ja sprzedaje coś z czymś i do tego czegoś muszę odesłać, żeby kupujący widział / wiedział gdzie szukać. Mnie też denerwują niepotrzebne informacje w opisie, ale lepiej będzie napisać gdzie.jest instrukcja, niż zaśmiecać opis, co nie ?
Z drugiej strony na pytania "a jak mam to kupić" czyli kliknąć kup teraz, odpowiadam kilka razy dziennie, że smart działa tylko poprzez płatności allegro a nie zwykły przelew, że nie mogę zmienić adresu na kwicie przy wysyłce OWP i wiele innych. Przecież jest to napisane w regulaminie allegro, który trzeba zaakceptować, jak się kliknie "zaloguj" ale czy ktoś go czytał ? Nie. Klient ma focha, bo ty jesteś świnia i mu robisz "pod górkę" wystawia negatywa a allegro ma to w D U P I E bo przecież z regulaminem się zapoznał, bo kliknął przecież. Prawda ? Ludzie to debile ? Nie umieją czytać ? Czy 2 rzeczy naraz. Przykład z dziś. Załóżmy że sprzedaje łyżkę. Tytuł " "łyżka stalowa" w opisie " stalowa łyżka jak na zdjęciu" a na zdjęciu łyżka. Pytanie od "klienta" co jest przedmiotem sprzedaży ? Czy łyżka jest ze stali ? ( Czyli jednak wie, że lyzka) i czy łyżka jest kompletna, czy sprzedaje samą rączkę.... **piiip**a. Kto jest głupi ? Mój opis czy klient ?
@ZakupoweKonto7 widzisz są ludzie i są ludzie. Jeden nie równy drugiemu. Jak to mówią trzeba zaciskać zęby i odpowiadać i znosić głupie pytania nawet na te na które jest już wszystko napisane. Nawet na tym forum AG zamiast poszukać w już istniejących wątkach to i tak zakładają nowy i piszą po raz enty tę samą "historie" a wystarczy siąść i poczytać ze zrozumieniem
Wiem, ale staram się tą ilość debilnych pytań zminimalizować. Tak bym cały dzień spędził na odpowiadaniu, zamiast na robocie...
Stąd mój temat ( a szukałem, nie znalazłem 😉)
@ZakupoweKonto7 no niestety, są dwa typy kupujących:
1. pełni wątpliwości klienci kupujący towar i szybko go odsyłający, bo nie spełnił ich oczekiwań, a mogli po prostu zadać parę pytań sprzedawcy i nie kupować czegoś, co do czego nie byli pewni
2. klienci zadający serię durnych pytań, z czego odpowiedzi na 90% tych pytań są w opisie aukcji, na zdjęciach, w informacjach o sprzedawcy
Zdarza się też trzeci rodzaj. Ci co widzą i wiedzą co chcą i kupują. Ale niestety, typ "na wymarciu"
@kuba1550 tu bardziej chodzi o profilaktyczną próbę wyeliminowania sytuacji typu klient coś kupuje, a później odsyła przedmiot bo mu coś tam nie pasuje i miał inne oczekiwania, a wystarczyło zadać jedno pytanie sprzedawcy na temat tego produktu. Stąd też taka zachęta ze strony sprzedawcy do konsultowania ze sprzedającym każdej wątpliwości, żeby na spokojnie przemyślał zakup, a nie kupował w szale, po czym odsyłał towar. Poza tym opcje typu pytanie do sprzedającego czy deklarowany czas dostawy są pochowane w zakładkach i niejeden kupujący nie ma pojęcia, gdzie je znaleźć.
@domkar04 allegro stara się wyeliminować jakikolwiek kontakt ze sprzedawcą przed zakupem, nawet "pytanie do sprzedającego" przenieśli w słabiej widoczne miejsce.
Jak masz konto firma to ani adres mailowy ani telefon nie są ukrywane, są tylko ***** i wystarczy kliknąć "pokaż" i każdy może zadzwonić, napisać, kupić poza allegro i z tym nie ma problemu.