Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć, może ktoś Mi podpowie co zrobić, mianowicie klient złożył zamówienie, następnie po pewnym czasie we wiadomości prywatnej na allegro napisał do mnie, że rezygnuje z przesyłki, ok zdarza się, nie wszyscy kupujący sami potrafią anulować zamówienie więc zrobiliśmy to na jego prośbę oczywista sprawa.
Niestety po nieco 3 miesiącach kupujący wystawił ocenę negatywną, o treści "Zerowa skuteczność" podejrzewam, że chciał wystawić ocenę do innego zamówienia, ale nie udaje mi się z nim skontaktować, a dodatkowo jako, że minęło już 90 dni o "zakupu" nie mogę nawet wysłać do niego prośby o usunięcie oceny.
Mam jednocześnie pytanie do moderatorów dlaczego kupujący może wystawić ocenę mimo rezygnacji z zakupu?
Rozumiem, że technicznie mógł ją wystawić ponieważ to nie on anulował zamówienie tylko Ja, natomiast zrobiłem to na jego prośbę i wszystko to można sprawdzić w naszej korespondencji na allegro, więc dlaczego obsługa allegro nie chce usunąć takiej oceny, w którym miejscu jest tutaj moja wina jako sprzedającego?
Cześć, @SzybkaBlyskawica. Proszę, w tej sprawie napisz przez formularz kontaktowy i podeślij zrzut ekranu wiadomości od tego klienta. Sprawdzimy, czy w tym przypadku ingerencja w komentarz będzie zasadna.
Jeśli chodzi o możliwość wystawienia oceny mimo rezygnacji - pozostawiamy kupującym taką opcję, po to aby ocenili zamówienie całościowo, od samego momentu zakupu. Nie wiemy co było przyczyną rezygnacji, więc nie możemy zakładać, że przebieg transakcji, od momentu zakupu, był bezproblemowy.
Rozumiem, ale macie przecież możliwość podglądu w konwersację sprzedającego z kupującym?
@SzybkaBlyskawica niestety tutaj musisz uzbroić się w cierpliwość, bo Allegro, to nie SzybkaBlyskawica, ale raczej powolny żółw, muszą wszystko przeanalizować i może jutro dostaniesz odpowiedź, albo za tydzień, a może za miesiąc, chociaż zdarzają się odpowiedzi po roku, ale to na szczęście rzadko 😋
@SzybkaBlyskawica, nie mamy wglądu w korespondencję z Centrum wiadomości. Mamy dostęp jedynie do wiadomości z Dyskusji.
@MiMary dziękuję za informację🤗, czyli my jako sprzedający możemy podsyłać linki do swojego sklepu, bo wy nie macie wglądu w korespondencję z Centrum wiadomości🤔
@KOGIEL_T, wysyłanie wiadomości z linkami do stron internetowych reklamujących działalność poza serwisem jest niedozwolone - system automatycznie wyłapuje takie treści. W tym artykule znajdziesz listę treści niedozwolonych w korespondencji w naszym serwisie.
@MiMary wiem, że jest nie dozwolone, ale post wcześniej, napisałaś , ze nie macie wglądu, no to macie, czy nie macie???
Mają i sprawdzają tylko nie powiedzą tego wprost bo jest to naruszenie tajemnicy korespondencji
@q3qPL a w dyskusjach , to już nie🤔, a może czegoś nie doczytałem , poczekaj....
Dyskusja jest pomiędzy kupującym a sprzedającym przy "wsparciu" allegro
@KOGIEL_T, nie doprecyzowałam tego - my, jako moderatorki nie mamy wglądu w rozmowy w Centrum wiadomości. Tak samo doradcy 🙂
Posiadamy mechanizm, który pozwala wyszukiwać niedozwolone zwroty i kierować do weryfikacji.
@MiMary oki teraz to jasne🙂, a ten "mechanizm", to działa tak samo jak **piiip**oły edit: (pier_doły)🤔, czy może jest bardziej inteligentny??
MiMary proszę o odpowiedź w którym miejscu jako kupujący nie wywiązałem się z regulaminem allegro i w którym momencie popełniłem błąd w obsłudze klienta, żeby taka sytuacja się już nie powtórzyła, abym mógł zakończyć ten wątek.
Pani Moderatorka nie ma, ktoś tam w Allegro ma, to oczywiste.
Widzisz MiMary inni sprzedający przytoczyli również konkretne argumenty do tej rozmowy, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Może Ty jako moderatorka nie masz wglądu do wiadomości, ale nie jest możliwym żeby nikt z obsługi allegro nie miał takiej możliwości. Po prostu jak zwykle sprzedający jest olewany, a wystarczy poświęcić dwie minuty, żeby przeczytać rozmowę kupującego ze sprzedającym i wszystko było by jasne, niestety w ten sposób zakłamujecie rzeczywistość i stawiacie na równo sprzedających, którzy się starają z tymi, którzy wchodzą tylko na chwilę sprzedają ile się da łapią negatywy i zamykają konto.
Proszę o odpowiedź do mojej ostatniej wiadomości @MiMary
,
@SzybkaBlyskawica kolejna badziewna opcja na allegro utrzymywana na siłę
jeżeli anulowanie zamówienia oznacza brak możliwości skomentowania transakcji której nie było
to tym bardziej fałszywe zgłoszenie zwrotu towaru, jako odstąpienie od umowy, bez jego wysłania i zwracania powinno wykluczać skomentowanie transakcji której nie było
maksymalny szczyt głupoty nowomowy allegro, czyli deklarowanie zwrotu towaru jako odstąpienia od umowy w sytuacji gdy do transakcji nie doszło, ma możliwość wystawienia fałszywego komentarza do transakcji jakby się odbyła
@SzybkaBlyskawica zobacz jak potraktowała Cię moderatorka cyt: "nie przyjmujemy do wiadomości, że do transakcji nie doszło" więc nie wykluczamy, że do niej doszło
nie wiemy czy nie oszukujesz, więc traktujemy Cię jak oszusta
Inaczej, do transakcji doszło - przecież klient kupił towar i za niego zapłacił tylko zrezygnował z zakupu przed jego wysyłką. W takim wypadku sprzedający zwraca kasę za zakupy i na tym wszystko powinno się zakończyć.
Przy wystawianiu opinii ocenia się obsługę oraz zgodność produktu z opisem, jak klienci "subiektywnie" oceniają zgodność produktu z opisem gdy w rzeczywistości produktu nigdy w rękach nie mieli - to jest dla mnie zagadką. Niestety zagadkę rozwiązało tylko allegro i mimo ich argumentacji ja dalej tego nie mogę pojąć. Najwidoczniej po prostu jestem na to za głupi 😔