Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
90 dni na ocenę produktu to stanowczo za mało. Czas na ocenę powinien być taki jak gwarancja, to że w ciągu 90 dni nic się z produktem nie stało to ok, ale np. po pół roku zaczął się psuć, sprzedający Cię olewa, albo naprawia ale produkt i tak się psuje... Ostatnio po właśnie, pół roku użytkowania zepsuł się piórnik i tornister, dwa miesiące oczekiwania na naprawę tornistra, piórnik - sprzedający mnie zbył, że niby producent odrzucił. No więc uderzyłam bezpośrednio do producenta - za dwa dni miałam zupełnie nowy piórnik w domu - bez żadnych dyskusji, i byli zdziwieni że ktoś powiedział że reklamację odrzucili. Oczywiście nie mogłam już wystawić ani oceny produktu ani oceny sprzedającego.
Wg mnie pierwsza ocena powiedzmy w ciągu 90 dni, kolejna - w ramach weryfikacji pierwszej oceny - po roku od zakupu, i ostatnia po dwóch latach - też jako weryfikacja pierwszej - na zasadzie - czy zmieniłbyś ocenę czy nie. Wg to by była najbardziej rzetelna ocena głównie produktów, ale i podejścia sprzedawcy do ewentualnych reklamacji. I jeszcze możliwość wyszukiwania ocen np. tych po dwóch latach użytkowania i rating, po roku i rating, i tych w ciągi pierwszych 90 dni z ratingiem.
Co Wy na to?
@Wioletta2701Bardzo się mylisz. "Jeśli konsument składa reklamację na podstawie rękojmi, podmiotem odpowiedzialnym za powstałe wady jest sprzedawca". https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/
@Wioletta2701 A po 365 praniach, połowa kupujących będzie żądać zwrotu pieniędzy, bo majtki się wyświechtały w kroku, skarpetki przetarły na pięcie itp. I będą szantażować negatywami sprzedawców. Weźcie Wy się zastanówcie jakie to będzie miało konsekwencje! Sprzedawcy elektroniki pójdą z torbami, bo klienci będą chcieli nowocześniejsze, a zepsuć stare i odesłać dla wielu nie będzie problemem.
Na sprzęt jest gwarancja, na zwrot 14 dni, a ocenie podlegać powinna jakość obsługi sprzedającego.
Jakość towaru powinna podlegać odrębnej ocenie nie mająca wpływ na sprzedającego, jego status na Allegro, która tylko będzie pomocna dla klienta przy decyzji o zakupie.
Oczywiście, że to absurd, jeśli kupujący np. po jakimś czasie będzie reklamował wyświechtane w kroku majtki, czy przetarte skarpetki itp. Dlatego też należałoby ograniczyć wystawianie komentarzy za odzież i bieliznę, art. drogeryjne, spożywcze itp. do konkretnego okresu po dokonaniu zakupów.
@Wioletta2701 Bardzo jestem ciekawa dalszej Waszej inwencji twórczej 😀
Gdzie ograniczyć, gdzie rozszerzyć do pół roku, gdzie do roku, gdzie do dwóch lat. Ile dodać kryteriów i do jakich kategorii. Przecież nie można tak samo oceniać pasty do zębów jak gumki do majtek, telefonu czy odkurzacza. Pole do popisu ogromne.
Dawajcie dziewczyny.............😄
Racja, ale mamy mieć przecież radość zakupów 😂
@Wioletta2701 Rób więc zakupy z głową, czytaj opisy, szukaj opinii gdzie indziej. I nie kupuj tanio, bo kto tanio kupuje, ten dwa razy kupuje 🙂
Tak też robię 🙂 Masz w 100% rację 👍
@Wioletta2701 Wioletka, jak piszesz do konkretnej osoby najpierw wpisz @, a potem z listy, która się Twoim oczom objawi wybierz nick.
Oki, zrozumiałam 🙂
@Wioletta2701 Skoro zrozumiałaś, to gdzie @ i nick??? Pamiętaj o tym, bo źle patrzeć do kogo piszesz.
@Wioletta2701 czyli dla majtek ile czasu ? Ja sprzedaję książki . Ile czasu na ocenę produktu damy klientowi ? Już widzę te komentarze po którymś tam ratingu " Właśnie przeczytałem gniota , w opisie nic o tym nie wspomniano ".
@Kaliope_Brzeg Fajne są, no nie?
reasumując, lepiej zostać przy ocenie wystawionej zaledwie kilka dni po zakupie (zdecydowana większość wtedy ocenia) kiedy ta ocena nie jest w żaden sposób miarodajna, a jak chcesz coś kupić to wertuj cały internet żeby znaleźć opinie po dłuższym czasie użytkowania? Dzięki, to wejdę na ceneo, przeczytam zarówno opinię (bardzo dużo jest po kilku /kilkunastu miesiącach użytkowania, porównam ceny i od razu tam kupię. Jeśli chodzi o popsucie elektroniki żeby kupić nowszy model - @WREDZIA-W1 pojechałaś.... Zasady gwarancji identyczne jak w sklepach stacjonarnych, nie ma możliwości zwrotu takiej rzeczy jeśli ktoś ją sam popsuł, to jest weryfikowane przez serwisy. Boisz się negatywnego komentarza od tych co będą chcieli zwrócić wyświechtane w kroku majtki czy specjalnie przez Ciebie popsutą elektronikę - w porównaniu do ilości kupujących jest to garstka ludzi i na wszystko jest sposób, również na takich cwaniaków.
Ooo, to jaki jest "sposób" na takich cwaniaków? Jeśli masz na myśli sądy, to nie, to nie jest sposób. Jeśli coś innego, to chętnie posłucham.
Ocena transakcji po 2 latach jest bez sensu. Jak po takim okresie ocenić zgodność z opisem czy koszt wysyłki. Często po 3 miesiącach ludzie nie pamiętają co jest u kogo kupione i mieszają oceny.
chodzi o ocenę raczej produktu czy solidny po tak długim użytkowaniu, czy się nie psuł, jeśli np. sie psuł jak było z gwarancją - czy wykonana bezproblemowo czy jak w moim przypadku droga przez mękę, ocena kosztów transportu to zaraz po zakupie 🙂
Wypadałoby rozdzielić punkt zgodność towaru z opisem, bo może być zgodny z opisem producenta, na który sprzedający się powołują sprzedając towar, ale nie z oczekiwaniami klienta, na który sprzedający wpływu nie mają.
Nie mogą i nie powinni odpowiadać np. za błędną rozmiarówkę, złe dopasowanie produktu, niechlujne wykonanie itp.
Obsługa kupującego/ klienta byłaby dobrym punktem, bo dotyczyłaby wyłącznie tej kwestii.
Natomiast ocena produktu nie powinna dotyczyć sprzedającego, a być tylko pomocna przy podejmowaniu decyzji o zakupie.
w punktach do oceny brakuje pozycji jak jakość produktu. Natomiast wielokrotnie nacięłam się na opis produktu że rewelacyjny, super jakość, dbałość o szczegóły etc. a rzeczywistość była inna. Stąd, jeśli otrzymamy towar niechlujnie wykonany to mamy tu ewidentnie niezgodność z opisem. Oczywiście można tu dyskutować w nieskończoność, ale ogólnie sprowadza się to do tego, aby kupujący mogli ocenić produkt wraz ze wszystkimi jego aspektami (również z rozmiarówką), aby potencjalni kupujący mieli rzetelniejszy obraz produktu. Ocena sprzedawcy nie powinna być powiązana z oceną samego produktu tylko obsługi przez sprzedawcę - zarówno przy sprzedaży ale i obsługa posprzedażna - która niejednokrotnie jest ważniejsza niż w samym momencie sprzedaży.
W kwestii rozmiaru - informacja że np. jest zaniżony bądź zawyżony byłaby pewnie pomocna wielu osobom, od razu mógłby kupić rozmiar większy jeśli 100 osób potwierdziłoby że rozmiarówka jest zaniżona. Tak mi się wydaje... Ja ciuchy i buty kupuję wyłącznie stacjonarnie z tych właśnie powodów - nie wiem czy będzie pasować czy nie, poza tym lubie przymierzyć, czy wygodne, czy dobrze się czuję. Ale masa osób kupuje on-line więc dla nich pewnie byłoby to pomocne - chyba 🙂
Allegro wprowadziło ograniczenie do 90 dni na ocenę po likwidacji komentarzy odwetowych wystawianych kupującym za otrzymany negatyw. To jedno z kilku rozwiązań mających na celu zminimalizowanie ocen "nie polecam" wystawianych sprzedawcom, także tych w pełni zasłużonych, po długo oczekiwanej zmianie systemu komentarzy. To działanie na szkodę kupujących, którzy teraz nie mogą ostrzegać innych przed problemami z reklamacją i przed zakupem towarów o niskiej trwałości. Allegro doskonale zdaje sobie z tego sprawę i raczej szybko się z tego nie wycofa, bo ilość negatywów wzrośnie, a to zadziała ze szkodą dla niektórych sprzedawców i ze szkodą dla Allegro.
HAHAHHA jestem wręcz rozbawiony tą propozycją 😄
Pasta wybielająca nie wybieliła mi zębów po 14 dniach tak jak miała - bang NEGATYW
majty poszły mi w kroku, ale to nie moja wina, ja nie tyje !!! - bang NEGATYW
proszek miał starczyć na 20 prań! To , że całą rodzina mocno plami prania, i używam więcej detergentu, na pewno nie ma wpływu ! - bang negatyw
Konsola była naprawdę super, ale w sumie mimo iż jest na gwarancji już w nią nie gram. Stwierdzam, że nie jest w sumie fajna! bang negatyw :DDDD
I można tak w nieskończoność ...
Wena twórcza kupujących jest naprawdę spora 😛 , ile razy już się dowiadywałem od klientów, że w rzeczywistości oferuje coś czego nie oferuje. Albo produkt jest inny, niż generalnie producent produkuje 😄
Na szczęście większość osób robiących w sieci to PROFESJONALNI kupujący, ale "kwiatki" wszędzie się zdarzają.
Kupujący mają masę praw, allegro też ich chroni.
Każdy sprzedawca, który zajmuję się profesjonalną sprzedażą na allegro nigdy nie robi problemów ze zwrotami, i zawsze stara się aby klient był zadowolony i wracał po kolejne zakupy.
Nie oszukujmy się, allegro też nas jako sprzedawców promuję i daje dodatkowe źródło dochodu, pozwala zdobywać nowych klientów my w związku z tym szanujemy Was kupujących.
Obie strony mają być zadowolone , rating produktu masz przecież dostępny do każdej aukcji, nie bardzo rozumiem co tu jeszcze wprowadzać.
Może dla odmiany, byśmy porozmawiali czego sprzedający mogą oczekiwać od kupujących ?
Byłoby ciekawie, haha 😄