Opłata utrzymaniowa

[Klocko-m-ania]

Opłata utrzymaniowa weszła rok temu niepostrzeżenie. 10 groszy co dziesięć dni za aukcję, na której nikt nic nie kupił przez rok. Czyli 30groszy miesięcznie za nieefektywną aukcję. Niby nic, ale....

Na początku miałam 1500 takich aukcji... przy drobnej sprzedaży produktów niskokwotowych to dość dużo. 

Z jednej strony ok - wiem, które aukcje muszę zweryfikować, np. zmienić cenę, zmienić opis itp. 

ALE! Zamiast skupić się na nowym towarze, wystawiać nowe przedmioty, żeby powiększać asortyment, od roku zamykam aukcje, na których pobiera się ta opłata i wystawiam ją na nowo, żeby uniknąć tej opłaty... 

Dziś mam 800 takich aukcji i nadal nad nimi pracuję. 

Czy Was też tak bardzo ona wkurza, jak i mnie?! 

[fonex_pl]

Nie bardzo rozumiem problemu. Okazuje się, że masz 1500 ofert nieefektywnych, które nie mają zainteresowania.

"Zamiast skupić się na nowym towarze" - czyli rozumiem, że dalej w ciemno będziesz dodawać oferty z nadzieją, że któraś się sprzeda? 🙂 Czyli do tych 1500 ofert chcesz dorzucić kolejne, zamiast zastanowić się, co rzeczywiście warto wrzucić na Allegro? 🙂

Według mnie opłata utrzymaniowa ma sens, bo takich ofert, z których i tak nikt nie skorzysta, jest na pęczki. Trzeba minimalizować ich liczbę.

Ale pro tip pewny jest. Jeżeli posiadasz Baselinker'a, możesz dwoma kliknięciami nieefektywne oferty zakończyć i wznowić pod nowymi numerami. Czas: około minuty. Jeżeli natomiast nie masz BL, no to faktycznie może to być problem i pewnie też bym się denerwował.

[Klocko-m-ania]

Takie oferty też są ważne i nie ma sensu się ich pozbywać, ponieważ jak się często okazuje- po ponownym ich otwarciu nagle sprzedają się jak świeże bułeczki. 

Nowy towar też wystawiam - ok. 600 miesięcznie 🙂 

Moim zdaniem wystarczyłaby informacja o nieefektywnych aukcjach, a nie pobieranie opłaty za nie. Dla najlepszych Sprzedawców o najwyższej jakości sprzedaży - np. pierwszy 1% najlepszych powinno to być bezpłatne... Opłata miała dotyczyć sprzedawców, którzy coś kiedyś wystawili i nic z tym nie robią czekając aż może coś się sprzeda. Ale dla aktywnych, w tym najlepszych jakościowo sprzedawców, nie powinno być takiej opłaty - jedynie informacja ułatwiająca zarządzanie. 

Spróbuję ogarnąć temat BL. Dzięki za podpowiedź. 

[dawal50]

@fonex_pl problem w tym że ten towar ZALEGA

To nie jest kwestia zastanowienia się co warto sprzedawać tylko po prostu brak możliwości sprzedaży tego co się już ma

[fonex_pl]

@dawal50wydaje mi się, że skoro towar zalega, to był niepotrzebnie ściągany. Pozostaje zaniżyć cenę i pozbyć się go. Może promocja, może wyprzedaż, cokolwiek innego. A nie trzymać się chamsko ceny bazowej i towar wisi kilka lat niepotrzebnie....

[dawal50]

nie zawsze kupuje się to co się chce, czasami np wydaje się że cena bardzo dobra a nagle konkurencja wpada i zaniża ceny, czasem kupuje się zestawy produktów gdzie kilka jest sporo wartych a pozostałe mniej i te "mniej" zalegają

problem w tym że allegro wprowadziło u mnie prowizję minimalną 1,5 a 2 kwietnia będzie to 2zł gdzie na innych stronach 2zł to taki produkt kosztuje a tu sama prowizja tyle wychodzi i dlatego nie schodzi towar, bo jak dam cenę żeby cokolwiek zarobić to gdzie indziej jest taniej. Nie da się zaniżyć ceny skoro jest prowizja minimalna w wysokości takiej że biorą 90%.

[dawal50]

@fonex_pl wpis poniżej do Ciebie, zapomniałem oznaczyć

[a_brod]

Również korzystam z BaseLinkera, polecam, raz na miesiąc sprawdzam czy przy jakiejś aukcji nie pojawi się ostrzeżenie i ewntualnie zamykam i otwieram na nowo. Przy dużej ilości aukcji na piechotę byłoby trudno nad tym zapanować.

[deszcz33]

Pokaz proszę, co to BL, gdzie tego szukać?

[konto zamknięte]

Bardzo potrzebna rzecz bo są sklepy co zakładają kilkadziesiąt kont i kopiują wszystkie aukcje, zaspamowaując kategorie dzisiątkami tysięcy tych samych aukcji.

Postaw na jakość aukcji, to się bardziej opłaca z punktu widzenia reklamy (lepiej konwertują).

[Mahika74]

Dla mnie taka opłata była informacją, żeby zmodyfikować aukcję, zrobić porządek, coś zmienić i zastanowić się dlaczego przez rok nie sprzedałam towaru 🙂

Ale fakt, mając bardzo dużo aukcji kwota do zapłaty była odczuwalna. 

[jm2007]

Witam

Ja uważam, ze wszyscy co myślą; opłata utrzymaniowa ma sens nie mają zielonego pojęcia na temat handlu, zajmuje sie nim od 40 lat i nie słyszałem o czym takim na świecie. To tak jakby właściciel kamienicy wynajmujący lokal na sklep przyszedł do sprzedawcy i powiedział; od jutra płaci Pan za niesprzedany towar, który widzę u Pana przez rok i powiedzmy ten co Pan wyrzuca też. Śmiech na sali.

Stare żydowskie powiedzenie mówi "każdy towar ma swojego kupca" i tak od lat się sprawdza a nie jakieś tam wymysły, na stołki zasiedli młodzi ludzie i myślą że zawojują światem. Też tak myślałem jak zaczynałem z handlem, szybko nauczyłem się i handluję według tego starego powiedzenia.

Drugie powiedzenie to ; "dwa razy stracić raz zarobić"

[konto zamknięte]

Nietrafione porównanie, poprawię je dla Ciebie.

Właściciel kamienicy: Pozwolę Ci nie płacić czynsu dopóki będziesz sprzedawał, bo wtedy mam chociaż kasę z prowizji.

Aukcja która wynajmuje lokal i nic nie sprzedaje przez CAŁY rok - musi zapłacić czynsz.

Aukcje który nic nie sprzedaja przez rok oferują po prostu kiepskie produkty - za drogie, nie spełniające potrzeb. Jest to jasny sygnał do pracy nad swoją ofertą, nie nad platformą. 

[dawal50]

@konto zamknięte problem w tym że dają prowizję minimalną, u mnie wynosi to 1,5zł a od 4 lutego będzie to 2zł a na innych stronach dany produkt kosztuje np 2zł - więc jak mam sprzedać produkt który na allegro muszę wystawić za np 4zł żeby cokolwiek zarobić? Nikt nie kupi bo za drogo. To nie kwestia że produkt jest kiepski, ja bym go chętnie wystawił za 2zł i by zszedł wtedy tylko minimalna prowizja allegro zjada wszystko i nikt nie chce kupić za 4zł i przez to jest problem z opłatami utrzymaniowymi.

[konto zamknięte]

Sprzedawać w zestawie lub sprzedawać w większej ilości sztuk. Wtedy prowizja będzie normalna. 

[dudzin_m]

Opłata utrzymaniowa to największa grabież dla mnie. Sprzedaje karty do gry Magic The Gathering. Mam około 900 ofert. Karty od 1 zł do kilkuset za szt. Większość jednak za 1zł. Jak ktoś robił zakup to czasem dodawał coś za 1 zł. I często coś się sprzedało nawet po wielu miesiącach.

I byłem z tego zadowolony. Teraz muszę robić tak jak i Ty. Zamykać oferty i otwierać. Co zabiera masę czasu. Jeżeli nie będę tego robił to płacenie tego haraczu staje się nieopłacalne. Po kilku razach allegro po prostu przejmuje twój towar. I w ten sposób zabija interes. Lepiej wyrzucić towar niż mordować się dla marnych kilu złotych.

Allegro widzę nie zależy już na małych sprzedawcach.

Powinni wyłączyć tę opłatę w niektórych kategoriach. Albo wprowadzić opcje do szybkiej edycji ofert.

To o czym piszesz mnie nie wkurza. Mnie to wk........

Allegro nie widzi problemu. A jest poważny. Oni nie mają z tego nic. Ja marnuję masę cennego czasu na edycję. I ciągle zastanawiam się czemu jeszcze nie zamknąłem wszystkich ofert? Wtedy nie będą mieli tych kilkuset zł ode mnie? Co miesiąc.

[dawal50]

akurat fizyczne rzeczy to wystarczy dać "wystaw podobną" i tyle roboty, w moim przypadku muszę jeszcze każdą taką aukcję połączyć z odpowiednią bazą która wysyła elektronicznie

[dudzin_m]

No i tak właśnie robimy. Czy tak też zrobisz kiedy jednego dnia przyjdzie ci zrobić tak 200 razy?? Na jedną aukcję schodzi 30-60 sek przy dobrym zorganizowaniu klikania. Dasz radę tak nawalać przez godzinę do 2? Szlag człowieka trafia. Zamiast zająć się wystawianiem innych zalegających przedmiotów. Lub po prostu odpoczynkiem po pracy. 

[dawal50]

@dudzin_m u mnie 1 aukcja zajmuje z 5 minut (jak robię hurtowo) więc i tak masz dobrze, najpierw muszę porównać ile sztuk się wystawia przy opcji wystaw podobną i muszę skorygować z liczbą posiadanych sztuk, a potem jeszcze muszę połączyć nową aukcję z odpowiednią bazą ale to dopiero jak system znajdzie nową aukcję czyli czasami dopiero będzie po 10 minutach a czasami po godzinie. Podczas oczekiwania na znalezienie nowych aukcji mogę najwyżej hurtowo zakładać nowe i zakańczać stare aukcje.

W Twoim przypadku jest o wiele łatwiej bo można to zautomatyzować w baselinkerze

"W odpowiedzi na Wasze zapytania wprowadziliśmy mechanizm pozwalający zapobiegać tej opłacie.
W dziale Allegro -> Zarządzanie aukcjami dodana została informacja o zbliżającej się opłacie utrzymaniowej. Aukcje, które nie miały żadnej sprzedaży od ponad 11 miesięcy oznaczone są specjalną, czerwoną ikoną z zegarkiem:
Możliwe jest wyszukanie aukcji z tym ostrzeżeniem, a następnie łatwe zamknięcie ich poprzez grupowe operacje. Po zamknięciu system pozwoli także na szybkie wznowienie tych aukcji z nowym numerem. Wyszukiwarka umożliwia teraz także wyszukanie aukcji wg ostatniej daty sprzedaży."

[sprzedaz_on-line]

Moim zdaniem opłata ma sens i pewnie niektórzy mnie z tego powodu pozjadają 🙂 Jednak, nie odpowiada mi w takiej formie jak jest to obecnie.

Domyślam się, że ta opłaca ma na celu to, aby sprzedawcy nie zapychali serwisu tymi samymi ofertami na siedemnastym koncie, ale to i tak się dzieje. Są programy, które umożliwiają wznowienie ofert jako nowych i oni to robią.

Według mnie, dobrym rozwiązaniem byłoby powiązanie opłaty utrzymaniowej z obrotem na koncie. Powiedzmy, masz obrót w miesiącu 250 tys. to możesz mieć bezpłatnie wystawionych 25 tysięcy ofert, za pozostałe dopłacasz. Oczywiście musiałoby być to przeanalizowane przez średnią cenę produktu w danej kategorii.