Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Teraz jest tak, że liczy się Producent oraz Klient. Sprzedający - jak my - są tak naprawdę pośrednikiem pobierającym za usługę skojarzenia stron prowizję w postaci marży. I ja to rozumiem, i Wam również radze się z tym pogodzić. Nie ma w tym - paradoksalnie - nic złego. Ot - znak czasów. Czym szybciej zareagujecie pozytywnie na te zmiany - tym szybciej Wasz światopogląd się zmieni. A Allegro, i pozostali dwaj ? hmmmmm.... Na moim targowisku są 3 budki z pieczywem obok siebie. Kolejka jest tylko w jednej z nich. Kto zrozumiał, ten zrozumiał. Tyle.
Nie wiem do końca jaka była idea tego tematu, ale w dużej mierze zgadzam się z @terazauto . Marudzenie na świat nie sprawia, że jest on lepszym miejscem, raczej odwrotnie. Allegro jakie jest takie jest, ale podwyżki i problemy dotyczą wszystkich ( poza sklepem Allegro, ale z tym chyba się pogodziliśmy ) i wszyscy muszą sobie z tym jakoś poradzić, dostosować się.
@konto zamknięte napisał:
"mamy się godzić na wszystkie fanaberie i dodatkowe opłaty Allegro czy wchodzić za wszelką cenę klientom w tyłek?"
Alternatywą jest przeniesienie całej sprzedaży do własnego sklepu, gdzie Sprzedawca jest panem i władcą. Ty się na to nie decydujesz, więc chyba dobrze Ci tutaj?
Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!
@Client:79179573 decyduję się, tylko na to też potrzeba czasu. Już dawno temu pisałem, że będę ograniczał aukcje na Allegro. Jeszcze jakiś czas temu, o ile dobrze pamiętam, miałem ok. 1500 aukcji. Teraz jest chyba niecałe 500. Za jakiś czas planuję ok. 200 aukcji aby tylko sygnalizować swoją obecność. Reszta sprzedaży będzie na sklepie.
A jakby tak - piszę teoretycznie - zdjąć wszystkie swoje aukcje na tydzień. Handlować tylko w sklepie internetowym. Jakby tak - teoretycznie - solidarnie zrobili to wszyscy sprzedawcy.
Heh, nic tak nie bulwersuje "Zaawansowanych sprzedawców", jak przedsiębiorca rozumiejący sytuację na rynku i potrafiący się na nim odnaleźć z korzyścią dla samego siebie i swoich klientów. Wszedłeś na forum, które powinno się nazywać "Żale i płacze sfrustrowanych geszefciarzy" i mówisz im, że zamiast utyskiwać na kupujących i Allegro powinni wziąć się do roboty i kasować marżę. No już mocniej kija w mrowisko nie da się wbić.
Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!