Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam.
Klient zamówił w naszym punkcie zasilacz przenośny eco flow, produkt który zamówił był wart delikatnie ponad 1000 zł natomiast został mu wysłany omyłkowo drugi dużo droższy wart ponad 3000 zł przedmiot. Chcieliśmy się jakoś dogadać , czy na spłatę różnicy czy zwrot my byśmy się nagieli dla tego klienta jak już by chciał ale niestety Pan wyczuł pismo nosem i nie idzie w żaden sposób się z nim skontaktować. Co zrobić w takim przypadku ???
Od samego początku tak radziliśmy!🤗
@lombardexpres41 Kupujący powinien (jak jest uczciwy) zrozumieć i go oddać ale za pewne nie czuje się w obowiązku i traktuje to jako profit . Gdybyś miał do niego blisko to wizyta by mu dobrze zrobiła aby zmienił tok myślenia.
@mwmonety napisał(a):
Kupujący powinien (jak jest uczciwy) zrozumieć i go oddać ale za pewne nie czuje się w obowiązku i traktuje to jako profit .
Nie wiadomo, co kupujący czuje, bo jeszcze się nie odezwał.
Gdybyś miał do niego blisko to wizyta by mu dobrze zrobiła aby zmienił tok myślenia.
Proponujesz osobiste spotkanie, czy wizytę w towarzystwie "kolegów z siłowni"?
@Client:107370536 Jeżeli do tej pory się nie odezwał, to wszystko wskazuje na to, że jest to nieuczciwy kupujący i stosuje zasadę, stosowaną przez wszystkich ludzi tego pokroju, którzy są winni różnych podłych czynów - "wszystko co powiesz, może być użyte przeciwko Tobie". To jedyne sensowne wytłumaczenie, bo wątpię, żeby kupujący był aż tak głupi, że po przywłaszczeniu sobie cudzego majątku myśli, że właściciel tego majątku odpuści, tylko dlatego, że kupujący zadekował się i siedzi cichutko.
@Barzy_TPI napisał(a):Jeżeli do tej pory się nie odezwał, to wszystko wskazuje na to, że jest to nieuczciwy kupujący
Do tej pory? A ile czasu minęło od momentu, kiedy dostał pierwszą wiadomość? I czy to więcej, czy mniej, niż zajmuje leczenie ciężkiego przypadku COVID w szpitalu? Oh, wait! Ta wymówka jest przeznaczona tylko dla sprzedawców, którzy "zapomnieli" wysłać towar albo oddać pieniądze za zwrot.
@Client:107370536 Możliwe też, że dostał zawału z emocji, bo błędnie pomyślał, że może sobie bezkarnie przywłaszczyć cudze mienie (o dość dużej wartości), które przez przypadek znalazło się w jego posiadaniu, ale absolutnie nie jest jego własnością. Zresztą nie ma co gdybać - na chwilę obecną takiego kupującego nie można nazwać uczciwym i co najmniej nieprzyzwoitym jest bronienie jego zachowania. Nawet jeśli rzeczywiście w międzyczasie coś mu się stało, bo wszystko jest możliwe, to takie rzeczy prostuje się od razu po otrzymaniu pomylonego towaru.
@Barzy_TPI Nie musiałem nawet zaglądać do karty komentarzy OP-a, żeby się przekonać, jak często zdarzają mu się różne "omyłki" na niekorzyść klientów. Wystarczyła mi nazwa użytkownika.
napisałem mu wiadomość postraszyłem policją i dziś napisał maila z prośbą o nr konta do przelewu różnicy czyli na tą chwilę się udało zobaczymy jeszcze czy przeleje kasę
@lombardexpres41 Czyli byc może wystraszył się > jednak nie uda się zrobić "przekrętu".
Takich "pseudoklientów" należy lać i patrzeć czy "równo puchną". Brawo !!!
@lombardexpres41 Tak > zrobił się uczciwy po "postraszeniu Policją" > nagle sumienie go ruszyło.🤣
@lombardexpres41 Masz szczęście, bo trafiłeś na uczciwą osobę. Teraz wypadałoby, żeby wszyscy, którzy powiesili psy na Twoim kliencie weszli pod stół i odszczekali swoje kalumnie.
Uczciwi ludzie nie potrzebują postraszenia policją, żeby być uczciwymi.
@Barzy_TPI OP nie pokazał żadnego dowodu na nieuczciwość klienta. Żadnego.
W zasadzie nie ma żadnego dowodu, że cała ta historia jest prawdziwa.
@Client:107370536 Ja cały czas odnosiłem się do sprawy, takiej jaka była - obiektywnie, konsekwentnie i bez hipokryzji, a nie zmieniałem co chwilę zdania na temat jej wiarygodności itp., w zależności od tego, co piszą inni użytkownicy. Być chorągiewką na wietrze, tylko po to, żeby tworzyć pozory, że ma się zawsze rację? Ja bym tak nie potrafił.
@Barzy_TPI Wiarygodność wątkotwórcy można zweryfikować patrząc na jego kartę komentarzy. Wynika z niej, że nader często zdarza mu się "mylić". Zwykle na niekorzyść klientów.
A w "postraszenie policją" nie bardzo wierzę. Właściciele lombardów niechętnie goszczą policjantów w swoich przybytkach.
@Client:107370536 Sęk w tym, że nie ma możliwości wiarygodnej weryfikacji wiarygodności sprzedającego po karcie komentarzy. Tym bardziej, że na allegro pozytywne komentarze daje max ok. 30% zadowolonych kupujących, a negatywne niemal 100% niezadowolonych kupujących. Sam kiedyś widziałem jak w ciągu 1-2 tygodni wzorowy sprzedający z kilkudziesięcioma tysiącami pozytywów i ledwo kilkoma negatywami, otrzymał ok. 200 negatywów (ultra promocja na chodliwy towar w black week - problemy z kurierami, dostawcami, pracownikami itp.). Po zajrzeniu w kartę komentarzy takiego sklepu może się wydawać, że właściciel nie jest do końca wiarygodny, ale to jedynie pozory. Dlatego karta komentarzy tak naprawdę niewiele znaczy w nawiązaniu do wiarygodności sprzedającego.
@Barzy_TPI napisał(a):
Sęk w tym, że nie ma możliwości wiarygodnej weryfikacji wiarygodności sprzedającego po karcie komentarzy (...) problemy z kurierami, dostawcami, pracownikami...
...oraz przede wszystkim z klientami. Zwłaszcza z takimi, którzy zapłacili z góry i chcieliby dostać swój towar. Tacy klienci to największy problem, trzeba ich "lać i patrzeć, czy równo puchną"!
@Barzy_TPI Nie dyskutuj z trollem. On za wszelką cenę będzie starał się udowodnić Ci że czerwone to w rzeczywistości niebieskie > wg trolli > to jest nowa metoda trollingu > wspinanie się po plecach lepszych od siebie na drabince rankingowej (aby szybciej wejść na szczyt)
"wspinanie się po plecach lepszych od siebie na drabince rankingowej (aby szybciej wejść na szczyt)"
Lizu, lizu, lizu po stópkach demiurga, "zrób jak napisał @LEW433"...
Lizu, lizu, lizu po stópkach demiurga,"Zrób jak Ci radzi @mdrogeria" ...
Lizu, lizu, lizu po stópkach moderatorek, "Zapytajmy nasze miłe Panie"...
Dzień bez lizu-lizu po stópkach lepszych od siebie na drabince rankingowej - dzień stracony!
Niektórzy sa tak beznadziejni, że nawet nie wiedzą, iż ani żaden z demiurgów ani moderatorki nie mają wpływu na rangi > wpisy są po prostu uprzejmością > po co powtarzać to samo co już ktoś napisał > no ale niestety trolle tego nie pojmują > ważny jest trolling > aby się załapać na więcej wpisów > dobrze, że ktoś śledzi z takim oddaniem moje wpisy > pewnie niedługo je wyda w formie książki > udzielam pozwolenia na dalsze wykorzystywanie > nawet nie będę domagał się tantiem za ich wykorzystanie > jeżeli ktoś potrafi pisać tylko metodą "kopiuj wklej" to tragedia.
A tak przy okazji > nasze miłe Panie moderatorki nie liczą się do drabinki rankingowej.