problem z kupująca chce zwrotu po 8 miesiącach

[KORALEKOLORU]

Kupujaca zakupiła u mnie uzywaną kurtke 1 września , teraz zaczyna ze mną spór ze chce zwrotu pieniędzy poniewaz jej zamek się nie zapina , to jakaś kpina , kurtkę otrzymała całą nie wiem jak ja uzywała ze jej zamek sie nie zapina wymiana suwaczka to koszt 10 zł . Pmocy przecież to już ręce opadają handel uzywanymi rzeczami w necie to jakaś porażka gwarancja na uzywane rzeczy 

[pinsplash]

@KORALEKOLORU To jest REKLAMACJA którą MUSISZ rozaptrzyć. Pozytywnie czy negatywnie zależy od Ciebie. Napisz kupującej aby odesłała na swój koszt kurtkę do ciebie w celu sprawdzenia. Uprzedź, że w razie odrzucenia reklamacji będzie musiała odebrac na swój koszt. Jeśli stwierdzisz że wada spowodowana jest w jakiś sposób przez kupujacą - odrzuć. Pamiętaj o terminach! Masz 14 dni na podjęcie decyzji o akceptacji bądź odrzuceniu reklamacji.

[kostas11]

@KORALEKOLORU odpowiadasz za sprzedaną rzecz z tytułu rękojmi stary zakup więc do roku 😞 więc musisz to rozpatrzyć 🙂  Jak olejesz i będzie dyskusja allegro mu to wypłaci i może z Ciebie ściągnąć, więc zrób jak radzi @pinsplash 

[raik0]

Cały pic polega na tym, by zastrzec że wyłącza się rękojmię w treści aukcji. Jeśli sprzedajesz jako firma, to nie możesz tak zrobić, a rękojmia na rzeczy używane wynosi do roku i reklamację trzeba rozpatrzyć.
I tutaj prośba do Allegro.
Jeśli jako sprzedawcy prywatni wystawiamy na zwykłym allegro, to oprogramowanie czepia się do wpisywania sformułowań typu "wyłączam rękojmię, brak gwarancji, rzecz używana" i krzyczy żeby to wpisać w warunkach zwrotów. Problem polega na tym, że w warunkach zwrotów nie ma opcji "brak możliwości zwrotu" oraz "sprzedający wyłącza rękojmię", co można legalnie robić jeśli sprzedaje się jako osoba prywatna.
Pozdrowienia.