Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam.Postaram się skrócić. Kupujący zgłasza reklamację.Nie wysyła jednak towaru.Po 2 miesiącach zakłada dyskusję ponieważ odrzucam reklamację z powodu nie odesłania przedmiotu. Allegro protect w każdej wiadomości (standardowo) podkreśla że można zwrócić się po zwrot kosztów przedmiotu. Po moim odrzuceniu reklamacji kupujący dostaje uwaga 10x wartość reklamowanego przedmiotu.Dlaczego x10 ? Ponieważ reklamował (nieprawidłowo bo nie wysłał przedmiotu) małą część zamówienia a dostał za główny przedmiot (pompa ciepła) o której nie było w ogóle mowy. Nie musze chyba dodawać że allegro dopisało kilka tys do salda rozliczeń sprzedającego . Kupujący po decyzji o otrzymaniu kasy wysłał sporny przedmiot więc proces reklamacji się jeszcze nie skończył ale kasę za ten przedmiot oraz "premię" już ma .Czy ja śnię czy tu pracują totalni amatorzy?
@RR100RR a jak zgłosił reklamację, nie poprosiłeś o odesłanie, nie było prośby żebyś se odebrał ? odrzuciłeś 14 dni czy dopiero po dyskusji 2 mc później ?
Jak zgłosił reklamację to sam napisał że odeśle a ja godzinę póżniej napisałem że ok niech wysyła tylko żeby wysłał nie pomylił adresu do zwrotów.I była cisza przez 2 miesiące a ja przecież nie monitoruje czy ktoś miał wysłać ale nie wysłał .Prawdopodobnie dlatego że była to pompa filtra basenu którą potrzebował latem a nie była uszkodzona totalnie tylko czasami (z jego opisu) nie chciała ruszyć.Odrzuciłem po 2 miesiącach po dyskusji i podałem powód że przedmiot był reklamowany 2 miesiące wcześniej i nie został odesłany. Teraz odesłał ale już po tym jak kase dostał . Tu nawet nie chodzi o ten przedmiot tylko o to że pieniądze wyłudził za coś innego co było w tej aukcji. Zrobiłem zestaw z kilku aukcji bo mu się nie chciało zbierać do koszyka. Upraszczając kupił auto i lewarek ,reklamował lewarek a dostał kasę za całe auto plus lewarek . Dobre nie ?
Z tego co napisałeś, nie wydałeś decyzji reklamacyjnej w ciągu 14 dni od jej zgłoszenia, co jest obowiązkiem sprzedającego, i tu jest psina pogrzebana...
Jeśli w ciągu 14 dni od złożenia reklamacji kupujący nie otrzymał decyzji, automatycznie reklamacja została uznana. Allegro tylko zrealizowało wobec klienta roszczenie.
Otrzymał nawet w ciągu 1 dnia.Decyzja była odmowna ponieważ nie odesłał towaru.
Poza tym nie w tym rzecz kiedy i co tylko w kwocie zwrotu która jest za inny przedmiot .Nie czaicie?
@RR100RR dałeś ciała, 14 dni minęło reklamacja uznana, teraz poproś o odesłanie Twojego towaru lub wyślij kuriera 😄 na przyszłość trzeba pilnować terminów 😄
A kiedy liczy się te 14 dni ?Czy czasami nie od odesłania przedmiotu? Poza tym nie w tym rzecz .Napisałem wyraznie że reklamacja dotyczy przedmiotu za 300zł a kupujący otrzymał 4 tys
Dokładnie w tym rzecz. Gdybyś odrzucił roszczenie ze względu na nieodesłanie / nie udostępnienie do odbioru przedmiotu reklamacji w ustawowym terminie 14 dni od zgłoszenia roszczenia, to nikt nie miałby prawa Cię nawet groszem obciążyć.
No właśnie odrzuciłem ze względu na nieodesłanie w terminie 14 dni .A co to znaczy nikt by nie miał prawa cię obciązyć ? Po to napisałem ten post żeby wykazać że żadne prawo tu (na Allegro ) nie obowiązuje . Próbują obciązyć nie tylko za przedmiot reklamacyjny ale za inny z tego zamówienia 10 razy droższy. Przecie to napisałem kilka razy...
Jeżeli orzuciłeś w ustawowym terminie to obciążenie przez Allegro jest bezpodstawne. Co do kwoty, kupujący skorzystał z okazji i zgłosił do Allegro Protect całość zamówienia, co Cię w tym dziwi?
No właśnie bezpodstawne .Problem jest taki że w dyskusji codziennie wypowiada się inny pracownik (nie czytający wyjaśnień)niczym sędzia który przychodzi na rozprawę nie czytając akt . A co do okazji to jest oszustwo. Nie ma czegoś takiego jak okazja.Nawet jak znajdziesz portfel na ulicy to nie jest to okazja i nie możesz tego przywłaszczyć.
Godz po zgłoszeniu odrzuciłeś, a w którym wątku o tym tu piszesz!
1.Godzinę po pierwszym zgłoszeniu przyjąłem.Towar nie odesłany
2.Po 2 miesiącach drugie zgłoszenie odrzuciłem po godzinie bo nadal nie miałem towaru.
Napisałem to w pierwszy poście a w drugim powtórzyłem.
Powiedz czego nie rozumiesz? Masz rozpatrzyć roszczenie w terminie 14 dni, czego nie zrobiłeś. Jeżeli po dwóch miesiącach napisałeś że odrzucasz, bo nie otrzymałeś reklamowanego towaru to się rozjechałeś z terminem o jakieś 46 dni.
To ty powiedz czego nie rozumiesz? Rozpatrzyłem zgłoszenie reklamacyjne w ciągu 1 godziny i uzgodniłem z kupującym że ma odesłać towar. Nie słyszałeś o przepisie który nakazuje zwrot towaru 14 dni od zgłoszenia? Po 2 miesiącach jak sobie kupujący przypomniał o swojej reklamacji to ja mu przypomniałem że czas na odsyłkę minął i w niczym się nie rozjechałem.
Nie słyszałeś o przepisie który nakazuje zwrot towaru 14 dni od zgłoszenia? właśnie słyszałem, przytocz.
Wygogluj sobie .Art wpisałem w dyskusji ale tego nikt nie czyta.
@RR100RR Ale Ty nie podałeś tu żadnej podstawy, co mam szukać.