Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Chciałbym poruszyć kwestię która jakoś tak osobiście wydała mi się bulwersująca.
Klient dokonał zakupu produktu po czym następnego dnia nadał go z powrotem (zrobił zwrot).
Co się okazuje. Odesłał produkt w zupełnie innym opakowaniu niż to które dostał. Wysłaliśmy mu produkt w czarnym takim nazwijmy to eleganckim pudełku w którym jest w piance wycięty kształt na sam towar. Taki produkt ala giftowy. Natomiast klient odesłał produkt w pudełku kartonowym, pomarańczowym które ma również w w piance wycięcie o jednakowym kształcie jak produkt. Ciekawe prawda?
Napisaliśmy pismo w którym nie przyjmujemy zwrotu ponieważ produkt został odesłany w innym opakowaniu jak również nosi też ślady użytkowania - nie jest taki 'świeży'.
Dostaliśmy negatyw i po 1 gwiazdce.
I teraz tak. Jak to się stało że klient miał opakowanie z jednakowego produktu tylko inne. Wygląda na celowe działanie w którym wiadomo że nie przyjmiemy zwrotu a on będzie mógł nas za to potem negatywem obsmarowywać.
Poza tym jakim prawem dostajemy negatyw skoro:
1. wysłaliśmy produkt terminowo, zgodny z opisem
2. ustosunkowaliśmy się do reklamacji/zwrotu w dniu odebrania towaru. Postąpiliśmy w tej sytuacji zgodnie z obowiązującymi w RP przepisami
Dlaczego portal Allegro nie chroni klientów (sprzedawców) przed takimi sytuacjami?
Tylko daje nieuczciwym kupującym narzędzia które wprost umożliwiają takie niezgodne z prawem działania?
A to wiadomość którą otrzymaliśmy:
"Spoko, nie zbiednieje, ch*j w te pare zlotych. Komentarz zostawilem odpowiedni. Jak musisz leciec w kulki o 40 zl zeby miec na chleb to spoko. Jakos mnie to w kieszen nie zaboli.
2020-07-01 10:16"
I teraz moje pytanie. Jak doszło do sytuacji w której tego typu praktyki są normą tutaj? Bo są...
Mamy próbę wyłudzenia, oszustwo (kk) i naruszenie dobrego imienia. I nic z tym nie można zrobić.
A nie można, można nam zawiesić sprzedaż na 14 dni w oparciu o nieprawdziwe informacje ... prawda?
Firma nie ma prawa nie przyjąć zwrotu. Musi przyjąć, może ewentualnie zmniejszyć zwracaną kwotę ze względu na zmniejszenie wartości rzeczy, o ile zmniejszenie wartości faktycznie nastąpiło.
Towar nie nadaje się do odsprzedaży z uwagi na niekompletność. Jak klient kupi długopis i wyciągnie z niego wkład i odeśle to też masz przyjąć taki zwrot.
Jak masz ocenić utratę wartości? 50%? Pisać się nie da ale można się za uchem podrapać?
Od sytuacji spornych są instytucje do tego przewidziane.
Tak, przy odesłaniu długopisu bez wkładu trzeba przyjąć zwrot i oddać wpłatę odpowiednio pomniejszoną + koszt wysyłki do klienta. Wszystkie oferty masz niezgodne z regulaminem Allegro - nie podajesz czasu na odstąpienie od umowy i na produkty nowe dajesz tylko rok rękojmi.
Nie sprzedajesz zestawu długopis oraz wkład jako drugi produkt ale produkt w całości. Nie możesz kupić dowolnej rzeczy, zdemontować jakiś fragment, zalepić gumą do żucia w zastępstwie i oddać. I dokonać zwrotu.... 😉
Wiesz to inwestując 10 gum do żucia można nabyć dowolny produkt.. Kupujesz 10 telewizorów, w jednym demontujesz głośnik i zalepiasz gumą, w innym matryce. I tak za 10 gum masz telewizor. I jeszcze walisz 10 negatywów bo masz takie prawo..
Rejestr UOKiK poz. 6992.
I to jest właśnie cały szkopuł, że z jednej strony masz przepisy RP które są jakie są i z tym nie dyskutujemy a z drugiej strony masz już inną formę nacisku o której przepisy w ogóle nie wspominają.
Dlaczego ktoś ma prawo oceniać w sposób niezgodny ze stanem faktycznym. Ok, ma prawo do subiektywnej oceny. Problem w tym że ta jego subiektywna ocena jest już traktowana zupełnie poważnie przez Allegro przy wyliczaniu rozmaitych statystyk...
Właśnie sobie odgrzebałem ten fragment:
"Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości rzeczy, które nastąpiło w wyniku korzystania z niej w sposób wykraczający poza konieczny do zapoznania się z rzeczą (art. 34 ust. 4 ustawy o prawach konsumenta)"
Więc to nie jest tak że się robi zwrot. Tylko potrąca się za to zmniejszenie wartości.
@xyz96 To jeszcze żebyśmy wszyscy byli mądrzejsi.. Na jakiej podstawie możesz oszacować wartość 'zmniejszenia' rzeczy? O ile wkład do długopisu można dokupić o tyle tego głośnika nie dokupisz i nie zamontujesz.. ?
I druga sprawa, jak klient dokonał zmniejszenia wartości rzeczy skutkującego utratą gwarancji to też taki zwrot musisz przyjąć?
Przepisy nie określają, jak szacować zmniejszenie wartości rzeczy, można więc to zrobić w sposób dowolny, ale warto mieć na to jakąś podkładkę, wyliczenie, ponieważ kupujący ma prawo się z tym nie zgodzić i oddać sprawę do sądu. Gwarancja nie ma tu nic do rzeczy, to zupełnie odrębne, nieobowiązkowe świadczenie, bez wpływu na prawo do odstąpienia.
@e-szczoteczki "Dlaczego ktoś ma prawo oceniać w sposób niezgodny ze stanem faktycznym." Ano dlatego, że to jest Allegro, które ma głęboko w 4 literach dobro sprzedawców. Od dobrych kilku miesięcy (bo kiedyś tego nie było na tym portalu, a na pewno nie na taką skalę) jest dosłownie plaga i wysyp tego typu przypadków. Allegro udaje, że problemu nie ma i jak napisałeś, dla nich "klient ma zawsze rację". Nawet jeśli jej nie ma i w żywe oczy próbuje oszukać sprzedawcę.
Najzabawniejsze są później jeszcze teksty typu jak napisałeś "Spoko, nie zbiednieje, ch*j w te pare zlotych. Komentarz zostawilem odpowiedni. Jak musisz leciec w kulki o 40 zl zeby miec na chleb to spoko. Jakos mnie to w kieszen nie zaboli.
2020-07-01 10:16"
Najwyraźniej jednak go to boli, skoro wysyła później jakiś produkt w innym opakowaniu. Może ten jego mu się znudził i potrzebował nowy na prezent? To takie cwaniactwo obecnych czasów, a przepisy i postawa Allegro tylko umożliwiają tego typu praktyki.
Będzie tak dopóki sprzedawcy się naprawdę nie skrzykną i nie zaczną każdego tego typu przypadku zgłaszać na policję czy do sądów. Wtedy może to się ukróci. Przy okazji pociągnąć później Allegro do współodpowiedzialności za to, że toleruje tego typu zagrania klientów.
Obecnie jest bowiem tak, że podejrzewam, iż nawet te same osoby, kupują różne rzeczy u różnych sprzedawców i praktykują różne wymuszenia, oszustwa itp. Przejdzie z jednym sprzedawcą, no to lecimy z drugim.
Moim zdaniem Allegro powinno się zająć tego typu osobami. Prowadzić jakiś rejestr itp. jeśli np. sprzedawca zgłaszałby z takim kupującym tego typu problem.
Życzę tego sobie i Wam. Mi też bowiem przynajmniej raz w miesiącu trafia się tego typu "agregat".
wszyscy spotykamy się z takimi zachowaniami wprawdzie rzadko ale zdarza się .według zasady klient ma zawsze rację taki regulamin ,nie nasz cyrk występujemy w nim ale trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść ,a może to już ta pora.
Firma umożliwia handel w internecie na terenie RP w ramach obowiązujących przepisów a nie równolegle....
a czy przypadkiem nie są to towary higieniczne te szczoteczki?
bo wtedy nie podlegają zwrotom
ale jak pisze @xyz96 musi to być napisane w regulaminie
bo jak jakiś "wredny" - (w cudzysłowie - nie obrażać się) napisze do inspekcji handlowej w tej sprawie i kontrola murowana
zmniejszenie wartości rzeczy może wynosić nawet 100% - potwierdzały to wyroki sądów
Nie, Ja mam tych kont pod opieką trochę.. inny towar, inne konto ;). Szczoteczki są dobre do trenowania automatów. Potrzebowałem kiedyś takiego barometru co na żywym organizmie będzie funkcjonował i w miarę często zamykał transakcje. Prawdziwy klient wykryta takie usecase'y że ty sam choćbyś miesiącami się w to wlepiał to byś na to nie wpadł że tak można. Choćby ten przypadek z dzisiaj ;).
W tym przypadku był towar taki giftowy gdzie brak opakowania w zasadzie dyskwalifikuje sprzedaż. No nic, coś się dowiedziałem nowego o świecie 😉
@RED Podlegają zwrotom, nie podlegają tylko wtedy, gdy opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu. W tego typu ofertach musi być podany czas na odstąpienie od umowy, a autor wątku go nie podaje. Zwróć uwagę, że forum jest czytane przez Allegro, które nie robi nic, gdy dowiaduje się tu o naruszeniach regulaminu. Gdyby ktoś miał wątpliwości - nie podejmuje żadnych skutecznych działań. O czym to świadczy??
Ogólnie to ta formułka że "przyjmujemy zwroty towarów kompletnych" funkcjonowała dość długo w powszechnym obiegu. W sumie to faktycznie ciekawe że została prawnie uznana za niedozwoloną praktykę przez UOKIK. Widocznie sąd uznał że kupującemu "te pieniądze się po prostu należały" ;). Inna prawda że UOKIK dostrzeże mrówkę ale słonia to już przeoczy 😉
@xyz96 też mnie dziwi że allegro nie pilnuje lub przynajmniej nie zaleca odpowiednich wpisów w regulaminie
więc trochę przypomnę - zmienia sie ustawa konsumencka
ale od stycznia 2021 nie od 1 czerwca
21 punktów muszą mieć wpisane w swoim regulaminie sprzedawcy
allegro sprawdza tylko czy towar wysłany i czy środki zostały zwrócone przy odstąpieniu od umowy
i @xyz96 ma rację w tym przypadku - prostuje swoją wypowiedź
Przepis na końcu reguluje jeszcze warunek jaki musi spełnić przedsiębiorca, aby konsument był odpowiedzialny za pomniejszenie wartości towaru. Jeżeli przedsiębiorca nie spełni obowiązku informacyjnego, mówiącego o tym, że konsument ma prawo do odstąpienia od umowy wówczas konsument nie odpowiada za pomniejszenie wartości towaru.
https://www.dziennikprawny.pl/pl/a/odpowiedzialnosc-za-zmniejszenie-wartosci-rzeczy