Coraz więcej sprzedawców, w tym ja, odnosi wrażenie, że Allegro coraz bardziej oddala się od idei partnerstwa i współpracy ze sprzedającymi, a zaczyna działać na zasadzie bezosobowego, automatycznego systemu, w którym nie ma miejsca na zdrowy rozsądek czy indywidualne podejście. Przykładem jest usuwanie ofert z katalogu bez żadnego merytorycznego uzasadnienia. W wątku, do którego się odnoszę, produkt został wyrzucony mimo zgodności z regulaminem, bez konkretnego powodu i bez możliwości odwołania się.
To nie jest jednostkowy przypadek. Przeglądając inne tematy w dziale „Zaawansowani sprzedawcy”, wyraźnie widać powtarzający się schemat: oferty są blokowane lub usuwane hurtowo, odpowiedzi ze strony Allegro są automatyczne, ogólnikowe lub zbywające, a sprzedawcy zostają pozostawieni sami sobie. Zgłoszenia są rozpatrywane mechanicznie, czasem po wielu dniach, i bardzo rzadko kończą się przywróceniem oferty czy przeprosinami.
Zamiast realnej pomocy, otrzymujemy komunikaty w rodzaju: „Twoja oferta została usunięta z powodu nieprawidłowej kategorii” – ale nie wiadomo, jaka to była kategoria, co konkretnie było nieprawidłowe, i dlaczego system sam tej kategorii nie poprawił. Na prośby o doprecyzowanie odpowiedź to zwykle kopiuj-wklejka z regulaminu lub link do FAQ. Tego typu podejście jest nie tylko nieprofesjonalne, ale też szkodliwe dla biznesu sprzedawców, którzy często inwestują czas i środki w poprawną prezentację swoich ofert.
Na forum można też znaleźć przykłady, gdzie sprzedawcy mają zablokowane całe konta lub dostęp do poszczególnych funkcji tylko dlatego, że system uznał ich działania za „nietypowe”. Bez możliwości obrony, wyjaśnienia ani kontaktu z osobą decyzyjną. Takie decyzje nie tylko godzą w zaufanie do platformy, ale również realnie niszczą działalność wielu małych i średnich firm, które nie mają zasobów, by codziennie walczyć z algorytmem.
Allegro powinno przede wszystkim postawić na transparentność, możliwość odwołania się od decyzji systemu, ręczną weryfikację spornych przypadków i realne wsparcie merytoryczne. Jeśli tego zabraknie, coraz więcej sprzedawców będzie rezygnować z platformy lub przenosić swoją działalność do innych kanałów sprzedaży, gdzie relacja biznesowa opiera się na wzajemnym szacunku, a nie wyrokach AI.
Krótko mówiąc: Allegro zaczyna działać na zasadach algorytmu, nie współpracy. A to najkrótsza droga do utraty lojalności społeczności, która przez lata budowała wartość tego portalu.
