Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Z góry Was przepraszam, pytam o wydaje się proste sprawy ale zawsze w to słaby byłem. Bardzo Was proszę o pomoc.
@mdrogeria , @az1rael , @komis-bell , @kostas11 , @RED ,
Zakup konsumencki. Klient reklamuje towar. Zgłasza reklamację, powiedzmy 20 Maja 2024. Towar zakupił 1 Maja 2023.
Powód: wada wykryta podczas używania
Żądania: zwrot pieniędzy.
Prosiłbym Was o nie dokotoryzowanie się na temat Allegrowej zakładki zwrotu czy powodów otwarcia dyskusji. Wszyscy wiemy że są trochę oderwane od rzeczywistości.
Klient prosi nas o podesłanie kuriera. Rozumiem że zgodnie z nowymi zasadami mam obowiązek odebrać towar od klienta. Spoko, wyślę mu etykietę i zamówię podjazd kuriera do nie go.
Co się stanie jeżeli gwarant, producent odrzuci reklamację?
Przedstawiam przyczynę odrzucenia reklamacji i z góry nastawiam się że klient nie zwróci mi środków za przesyłkę. Nie pytam się jak radzić sobie z egzekwowaniem środków od klienta. Zastanawiam się co będzie jeśli klienci zaczną z tego mocniej korzystać.
Będę wdzięczny za wszelkie rady, jakieś usystematyzowanie informacji bo czytam tego Ombinusa w szerz i wzdłuż i ciągle mam dużo wątpliwości.
@serwis-texas jeżeli roszczeniem klienta jest zwrot środków polecam odpowiedzieć klientowi aby odesłał towar pod wskazany adres.
Konsultanci allegro chyba zostali przeszkoleni na podstawie strony UOKiK a tam jest to tak trochę niefortunnie (xD) wytłumaczone, że sprzedawca odbiera towar jeżeli kupujący żąda naprawy/wymiany ^^ a przy odstąpieniu od umowy to kupujący zwraca produkt 😉
W tych nowych przepisach chyba jest określone, że klient nie może ponosić kosztów "bezpodstawnej reklamacji" tak więc chyba chodzi ustawodawcy o to aby ceny jeszcze bardziej wzrosły i chińscy sprzedawcy mieli jeszcze łatwiej 😉
@serwis-texas Jak to nie ma rękojmi? Kiedy przepis został zmieniony?
ufff ISAP mówi, że jest xD
Odstąpić od umowy można na podstawie więcej niż jednego przepisu, a tryb i postępowanie często jest inne w zależności od tego na co powołuje się strona która chce z takiego prawa skorzystać.
@serwis-texas jak zwał tak zwał. Produkt ma byc zgodny z umową a czy bedziemy to nazywac rękojmia czy inaczej to nie ma znaczenia.
W ogóle to mam pewne przemyślenia na ten temat. Bo w obecnym czasie tak narpawde każdy producent może skrócić czas "rękojmi" ( o ile bedzie chciał). Wystarczy do artykuły czy to na metce czy na etykiecie dodawać informacje : przewidywany cza użytkowania ( zużycia) produktu - 6 mies, 1 rok czy tez inny okres w zależności od produktu. Oczywiście ten czas musiałby byc także podawany w aukcji ( choć niekoniecznie bo kupujący ma prawo do odstąpienia od umowy wiec może przeczytac etykiete)
I w takim wypadku dwuletni czas można sobie realnie skracać 😉 i bedzie to zgodne z umową.
@serwis-texas "Co się stanie jeżeli gwarant, producent odrzuci reklamację?" Nic. Jeśli to reklamacja z tyt rękojmi ( niezgodnosci z umową) bierzesz to na klate. Producent w zasadzie nie ma nic do tego to sprzedający bada produkt i roszczenie i to sprzedający wydaje decyzje reklamacyjną.
Oczywiście jeśli produkt jest ewidentnie wadliwy z reguły producenci wymieniają lub korygują w ramach współpracy.
A jeśli reklamacja jest bezzasadna koszty transportu według nowych przepisów także ponosi sprzedawca.
"A jeśli reklamacja jest bezzasadna koszty transportu według nowych przepisów także ponosi sprzedawca."
No i tutaj mnie zatkało. Przy moim asortymencie to się stanie masakrą! Dyrektywa działa już prawie 1,5 roku, klienci jeszcze jej nie znają ale będzie masakra.
"Odstąpić od umowy można na podstawie więcej niż jednego przepisu, a tryb i postępowanie często jest inne w zależności od tego na co powołuje się strona która chce z takiego prawa skorzystać."
A mogę Cię prosić żebyś mi powiedział co zrobił mój klient? Otworzył dyskusję i zaznaczył j/w? 🙂
@serwis-texas cóż u nas póki co w ogóle jest relatywnie mało reklamacji a do tego duża częśc jest zasadna bo czasem zdaży sie jakas wada produkcyjna wiec nie odczuwamy tego aż tak bardzo. Tzn generalnie dla nas nowa dyrektywa niewiele zmieniła
@serwis-texas nie pomogę Ci bo w mojej branży to inaczej działa , nie ma czegoś takiego jak reklamacja u producenta , przedstawiciel przyjeżdża regularnie lub wzywam go telefonicznie lub mailowo i ... zwyczajnie mam produkt wymieniany , nie ma znaczenia czy produkt był wadliwy czy wada wystąpiła na skutek nieumiejętnego działania klienta, oddaję bubla i dostaję nówkę stąd nie robię klientowi problemów ,zwykle oddaję kasę , bywa ,że produkt o niewielkiej wartości pozostawiam do jego dyspozycji , w drugim przypadku proszę tylko o wiadomość e-mail z dokładnym opisem wady i na tej podstawie otrzymuję nowy produkt .
@serwis-texas zakup wg nowych przepisów więc koszty kuriera / dostarczenia do ciebie reklamacji ponosisz ty, w ustawie nic nie ma na temat dochodzenia roszczenia niezasadnego wysyłki a uokik ma podejście prokonsumenckie więc dopisuje swoją narrację, żeby czasem kupującemu włos z głowy nie spadł bo oczywiście nikt nie pomyślał, że kupujący mógłby 20x zgłosić tą samą wadę i mimo 20 krotnego udowodnienia mu przez serwis, że wady nie ma naciągać 20x sprzedawcę na koszty przewozu i odpowiedzialność za paczkę w transporcie.
1 rozpoczynasz procedurę reklamacyjną i masz 14 dni
2 w międzyczasie niech producent oceni towar a ty siedzisz cicho że sam oceniasz reklamację
3 jak będziesz miał przed terminem decyzję producenta pozytywną to załatwiasz sprawę prokonsumencko
4 jak nie zdąży to odrzuć reklamację i wspomnij że kupujący może się odwołać od decyzji wtedy wyślesz do producenta na ekspertyzę niech ten się wypowie skoro kupujący ma obiekcje wszak producent najlepiej zna swój produkt i jemu to najlepiej ocenić czy wada spowodowana jest nieprawidłowym użytkowaniem przez kupującego czy to wada fabryczna
5 producent zwykle przyklepuje reklamacje ale mu nad tym schodzi i może się nie wyrobić w 14 dniowym twoim terminie więc prawdopodobnie i tak mu wymieni / naprawi albo tobie kasę odda a po roku to se kupujący oczami poświeci a nie negatywa klepnie jednocześnie allegro ma podkładkę pod protect aby oddać mu z własnych bo ty terminowo procedurę kończysz (negatywnie) albo przeczyta że odwołanie do producenta to ok mielimy sprawę dalej i potem stwierdzi producent załatwia sprawę za nas ok albo sprzedawca ma już pancerny zadochron w postaci ekspertyzy producenta na odrzucenie reklamacji więc wypłacamy protect na swój koszt
@az1rael , @mdrogeria , @_Likos_ , @sl-aw-ek
Dziękuje Wam bardzo. Pozwolę sobie na szczególne dla az1rael. Takie wypunktowanie bardzo nam pomoże.
jest tak jak pisze @az1rael - uokik wymyślił sobie interpretacje, że reklamacja ma być za darmo dla konsumenta. mimo, że to wprost nie wynika to z przepisów
podobnie było z interpretacją wczesnej wersji przepisów konsumenckich, gdzie twierdzono, że przy odstąpieniu od umowy sprzedawca ma zwrócić koszt wysyłki
uokik twierdził też, konsument firma ma prawo do odstąpienia od umowy prawie w każdym wypadku - cichcem się potem wycofał z tej interpretacji (przykład prawnik i drukarka), podobnie było z definicją tzw dozwolonego użytku