Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Taka sytuacja- klientka zamówiła tunikę- tunika miała podane dokładne wymiary i jeszcze dopisek w aukcji -PROSZĘ SUGEROWAĆ SIĘ FAKTYCZNYMI WYMIARAMI. Po kilku dniach otrzymuję zdjęcie tuniki, z którego wynika, że pomyliłam się o całe 4 cm. Ok, zdarza się, zwrot jest zawsze możliwy. Klientka chce zwrotu za przesyłkę, twierdząc, że 13 zł to najtańszy koszt (nie ma racji- 8,99 zł paczka plus jest tańsza). Otrzymuję tunikę, raz jeszcze ją mierzę i okazuje się, że to ja miałam rację. Co teraz ? Machnąć ręką i zwrócić Pani należność z kosztem przesyłki czy też nie i narazić się na negatyw ?? Co byście zrobili w tej sytuacji ? Z jednej strony- dlaczego mam oddawać pieniądze, które Pani się nie należą, a z drugiej zależy mi na dobrej opinii, negatywnych praktycznie nie mam.
pozdrawiam
@WREDZIA-W1 No to pomnik trzeba by Ci wystawić - wzór mądrze kupującej 🙂
Zapytaj Allegro, ile kasy z POK wypłacają 🙂
Weź pod uwagę, że nie każdy kupujący zgłasza problem 🙂
A od kiedy to opis oferty zgadzający się ze stanem faktycznym nie jest żadnym dowodem? Kupująca oczywiście ma rację i ty to wiesz?
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
W tej chwili mogę kupić na allegro 1 kg czegokolwiek, w fabrycznie zapakowanym opakowaniu i zrobić fotkę na wadze elektronicznej, z której będzie wynikało, że tam wcale nie ma 1 kg czegokolwiek, tylko np. 0,8 kg.
Co cię spolaryzowało tak bardzo, że zawsze i bezwarunkowo wierzysz tylko kupującym, a nigdy sprzedającym?
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
Ależ towar jak najbardziej był zgodny z opisem - "tunika miała podane dokładne wymiary i jeszcze dopisek w aukcji -PROSZĘ SUGEROWAĆ SIĘ FAKTYCZNYMI WYMIARAMI".
Najwidoczniej @Mahika74 nie sprzedała tej tuniki, jak sądziła, tylko wypożyczyła ją "klientce", która potrzebowała jej na jakąś konkretną okazję, po której stała się ona zbędna i cyk - reklamacja. Wszak nie od dziś wiadomo, że dla niektórych klientów allegro stało się darmową wypożyczalnią towarów wszelakich, poczynając od ciuchów, a kończąc na elektronarzędziach.
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
@Mahika74 Jeżeli reklamacja jest nieuzasadniona masz prawo ją odrzucić. Klient wówczas musi(może) dochodzić swoich praw. Jak jest nieuzasadniona nie musisz zwracać kosztów, możesz złożyć propozycję kupującemu, np obniżenie ceny itd.
Allegro od dawna zmusza sprzedawców do wyboru - uczciwość albo kasa. Nie doradzę Ci, co masz zrobić, bo nie wiem, jakimi wartościami kierujesz się w życiu. Jeśli prawdą - cóż, będzie Ci bez wątpienia tutaj trudniej. Większość chowa honor i dumę w kieszeń i cieszy się, że zarobiło dodatkowe 10zł...
@Mahika74 Ja, na Twoim miejscu wysłałabym klientce zdjęcie z poprawną miarą i zapytała co ona na to.
@Mahika74 1 sprawa to koszt. Dla osoby prywatnej bez umowy z pocztą najtańszy koszt to paczka powszechna=13 zł lub paczka+ do 0,5 kg=12,50 zł przy nadaniu na poczcie. Ciężko wymagać że Kupująca ma drukarkę i będzie drukować sama etykiety do nadania elektronicznego lub paczkomatu. Z resztą sprawdź ile faktycznie kosztowała przesyłka.Tyle możesz oddać, tylko po co skoro towar jest zgodny z zakupionym?
2 sprawa. Jeszcze raz wszystko pomierz, użyj innej miary, porównaj ze zdjęciem od Kupującej. Zrób własne zdjęcia. 4 cm to bardzo dużo, prawie dwa cale. Trudno sobie wyobrazić że np sprzedawca samochodów w salonie myli się o 2" i zakłada większe koła.
3 kwestia. Nawet jeśli dostałabyś niesłusznie negatyw, to on zniknie po roku lub możesz dochodzić jego usunięcia na drodze sądowej. Dane kupującej posiadasz to zapisz ich kopie zanim znikną z allegro.
błędne koło - masakra
ludzie nauczcie się pisać oferty
Sprzedawca napisał tak ofertę, że @xyz96 ma rację
sugerował w ofercie dokładność pomiarów czegoś czego nie da się zmierzyć
dokładnie
patrz zdjęcia
Kupujący poziom albo maksymalnej wredoty lub o kompletnej nieznajomości tematu zwraca towar
totalna porażka