Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kogo mam podać jako producenta jeśli towar jest zakupowany w Polsce od importera i jak go pytam o dane Producenta to patrzy na mnie jak na ... Twierdzi że towar jest produkowany tam gdzie na dzień dzisiejszy ma lepszą cenę i np. jeden produkt może być produkowany w kilku fabrykach. Mając kilka tyś. produktów nie jest w stanie tego określić. Czy nie można podać danych Importera na Polskę (przecież to on ściaga towar i za niego odpowiada). Jako sprzedający jaki mamy wpływa aby importer podał nam prodecenta (a tym samym zdradził swoje układy które wypracował)
@gooutlet Zgodnie z tym artykułem:
"Czy mogę wpisać siebie jako osobę odpowiedzialną za produkt na terenie Polski?
Jeśli producent lub dystrybutor nie wskaże żadnych innych danych – możesz podać swoje. Jako osoba odpowiedzialna będziesz mieć zobowiązania zgodne z unijnym prawem i będziesz odpowiadać za zgodność produktu z prawem Unii Europejskiej."
Zachęcam Cię do zapoznania z tym artykułem. Jest tam wiele pytań i odpowiedzi odnośnie chińskich producentów i produktów.
Ale czy w takim wypadku jak nie mam danych producenta to w to miejsce mam wpisać Importera i jego adres wraz z osobą odpowiedzialną?
.
Temat jest pogrzany jak lato z radiem.
My, jako importer z Chin nie mamy kontaktu z fabryką. Tam wygląda to inaczej.
Firmy pośredniczące zajmują się szukaniem kontaktów i towarów i nigdy, przenigdy tych danych nie udostępnią.
To dla naszej firmy jest trudny orzech, gdyż dodatkowo UNIA żąda dodatkowych protokołów i raportów kosztujących po 10.000 zł + kary za ich brak do 50.000 zł za raportowanie śladu węglowego od importu.
To jest jawna WOJNA gospodarcza z Chinami.
@gooutlet jeśli masz czas i cierpliwość - czytaj _>>>>>>
@bosek_2804 "Firmy pośredniczące zajmują się szukaniem kontaktów i towarów i nigdy, przenigdy tych danych nie udostępnią. " - udostępnią jeśli kiedyś sie skonczy popyt.
Mnie osobiście zamiast GPSR które pewnie skonczy tak jak RODO i inne BDO bardzej martwi inwazja chinskich portali.
Po co chinczyk ma udostepniac dane swoje fabryki jeśli posadzi człowieka przed komputerem i z poparciem rządu wystawi i bedzie wysyłał swoje produkty przez Ali / xpres , Ali..Babe lub inne tamtemu. A nawet przez allegro.
I dopóki EU nie zrobi z tym porządku to wszelkei inne dyrektywy sa jak pisanie listu patykiem na wodzie. Niby można lecz ani sensu to nie ma ani celu sie nie osiągnie
No może poza utrąceniem własnych importerów......
Najwiekszą porażka Allegro było właśnie wpuszczenie na portal tych samych Chińczyków, którzy zaopatrywali polskich sporzedawców. Teraz dostawca stał się konkurentem.
Zaobserwowałem, że sprzedaja te same produkty co ja - ale za pół ceny detalicznej, czyli praktycznie po tej samej cenie, co sprzedał mojej firmie 2 lata temu w ilościach kilku tysięcy sztuk.
Unia Europejska próbuje to ukrócić wszelkimi metodami. Obecnie kolejną dyrektywą o raportowaniu śladu węglowego. Spodziewać się można, że rykoszetem padnie kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy w Polsce sumując wszystkie kłody pod nogi i wojnę EU vs P.R.C.