Urlop a odpowiedzi na wiadomości i dyskusje

[kndshop_pl]

Dzień dobry,

chciałbym się dowiedzieć na jakiej podstawie sprzedający niema prawa do normalnego urlopu z rodziną tylko z laptopem ? Wstawiając urlop mam odpowiadać na dyskusje, odpowiadać na wiadomości bo inaczej otrzymuję ostrzeżenia i punkty ujemne ? Przecież to jest absurd, jak można prowadzić taką dyktaturę. Dziwi mnie to że jest tylu sprzedających i nikt nie walczy o normalny urlop tylko godzi się na każde durne zmiany mocno oderwane od rzeczywistości. Nie zamierzam się podporządkowywać takim zasadom bo nie jestem waszym niewolnikiem, mam rodzinę która jest dla mnie najważniejsza.

[konto zamknięte]

@kndshop_pl niestety tak jest. Nawet jak zakończysz wszystkie aukcje to klient Ci może założyć dyskusje. Miałem tak dzisiaj. Jeszcze żadna aukcja nie była wznowiona, a klientka, która kilka dni temu nie odebrała paczki, zakłada mi dyskusję pisząc "Dzień dobry, Przepraszam bardzo za problem, w wyniku pomyłki w sms-ach nie odebrałam paczki z paczkomatu, czy jest możliwość ponownej wysyłki? pozdrawiam"

To nie powód do otwierania dyskusji bo ja paczkę wysłałem i nie moja wina, że klientka jej nie odebrała. Wystarczyło napisać maila, albo zadzwonić. No, ale po co....

No i idiotyzmem jest to, że Allegro narzuca maksymalnie 40 dni "urlopu". Mój biznes więc jak będę chciał to sobie zrobię 350 dni wolnych od tego portalu.

[xyz96]

@konto zamknięte Jako przedsiębiorca nie masz prawa do urlopu 🙂

[kndshop_pl]

Dlatego bardzo mnie to dziwi że jako sprzedawcy nie walczymy o swoje prawa tylko godzimy się na wszystko co wymyślą. Pewnie wszyscy pracownicy Allegro idąc na urlop dostają laptopa do ręki, siedzą na plaży i odpisują na czacie 🙂 to się nazywa urlop marzeń.

[mikeza]

@kndshop_pl zgadza się, @msniezek sam przyznał, że w wolnym czasie pracuje. Nie wiem, może woli spędzać czas z nami allegrowiczami, zamiast z rodziną. W dzisiejszych czasach nic mnie już nie zdziwi 🙂

[mikeza]

@kndshop_pl to wynika z tego, że na allegro pracują boty, które nie mają rodzin i w związku z tym nie muszą korzystać z urlopów 🙂

[msniezek]

@mikeza to niezwykle budujące, jak bardzo próbujecie nas przekonać, że wyjeżdżając na urlop swoje smartfony i komputery zostawiacie w domu 🙂 Obawiam się jednak, że ten obraz - jakże piękny - jest nieprawdziwy. Wie to każdy, kto był w miejscu, w którym pojawiają się urlopowicze.

Jeżeli używa się smartfona z umiarem, to nie ma większego związku ze "spędzaniem czasu z rodziną". W przypadku zamknięcia wszystkich ofert i powysyłania wszystkich zaległych zamówień - na urlopie wystarczy raz dziennie sprawdzić po prostu, czy nie ma nowej dyskusji. Max kilka-kilkanaście minut.  A dzięki temu, że tego wymagamy, Allegro jest coraz popularniejszym miejscem zakupów (również w sezonie urlopowym). Co przekłada się na Wasze przychody.

[mikeza]

@msniezek mój smartfon jest na tyle archiwalny, że jak próbuję skorzystać z netu od razu się wiesza, a komunikat o braku pamięci wewnętrznej wisi mi już z pół roku. Obiecałem sobie, że jak zacznę sprawdzać wiadomości na telefonie to będzie znak, że coś już ze mnią nie jest fajnie. Na takim sprzęcie człowiek jest na szczęście odcięty od cywilizacji.

Zaskoczę Cię, że w dzisiejszych czasach nadal można trafić w takie miejsce, gdzie nie ma zasięgu ani telefonu, ani internetu. I to nawet w pobliżu dużych miast i aglomeracji.

[myslenie-szkodzi]

@msniezek Nie wiem jak inaczej skomentować twoją odpowiedź, jak to, że jest zwyczajnie BEZCZELNA wobec osób sprzedających na allegro. Serio, taki tekst? Że wystarczy raz dziennie? A ty jak bierzesz urlop w pracy to sobie raz dziennie dla relaksu włączasz forum i odpowiadasz na maile? 

No wywaliło mnie z butów, ależ żenada!

Od miesięcy uczestnicy tego forum zgłaszają, że instytucja tzw. urlopu na allegro jest o kant pośladków obić, że generuje więcej problemów niż to warte - ale z takim podejściem jak twoje, to nic dziwnego, że nasze wpisy guzik dają.

[myslenie-szkodzi]

@msniezek no nie mogę, jeden wpis to za mało, tak się zagotowałam.

Akurat ja mam dobrze, bo w naszej firmie pracuje wiele osób i nawet jak ostatnio zrobiliśmy sobie wolne parę dni, to jedna osoba z pokoju hotelowego ogarnęła zdalnie "kopiuj-wklej" w dyskusjach i statystyki są jak należy. 

Ale jest mnóstwo ludzi, którzy pracują i sprzedają na allegro w pojedynkę lub jako małe rodzinne firmy. I dla tych ludzi masz Maćku taką odpowiedź, że macie se ludzie tak zorganizować wyjazd, by być pod telefonem/w zasięgu neta, bo nam się korpoludkom nie chce ruszyć palcem? Bo wam wyśrubowaliśmy normy i i tak już tańczycie, jak wam zagramy? Bo naszym zdaniem, ludzi bez wyobraźni i z odrealnionymi poglądami, tak jest dobrze i nie trzeba nic zmieniać?

Co to w ogóle za postawa. Co to za teksty, pełne wyższości i lekceważenia. Serio, dziwię się, że z takim nastawieniem pracujesz na tym stanowisku. Z wielu innych miejscach byś poleciał za takie odzywki, ale co ja tam wiem. 

Trudno, będziemy zgłaszać do skutku i chyba innymi kanałami, bo nie wierzę, że jakiekolwiek sugestie w tym temacie trafią tam, gdzie powinny. Nie z takim moderatorem. 

[konto zamknięte]

@myslenie-szkodzi w tym przypadku wyjątkowo wierzę @msniezek. Zapewne na urlopie nie jeden i nie dwa razy dziennie, siada do pracy. Weź pod uwagę, że on pracuje w korporacji, tam cały czas trzeba trzymać rękę na pulsie. Od nas też oczekuje się, że poddamy się korporacyjnym rygorom 😁

[myslenie-szkodzi]

@konto zamknięte jak @msniezek ma ochotę, to niech i za darmo pracuje, ale jak można tak bucowato odpowiadać, że "hehe przecież i tak korzystacie z neta". Ja tam widzę zasadniczą różnicę między czytaniem pierdół dla relaksu, a odpowiadaniem maile służbowe. Jak ktoś chce być niewolnikiem niech sobie będzie, proszę bardzo. Normalni ludzie jednak mają swoje sprawy, swoje rodziny i swój własny sposób na odpoczynek. Jeśli Maćka relaksują maile od klientów, to między wigilią a 2 stycznia szukamy kogoś do poogarniania korespondencji 😛 

Jak to się ładnie mówi, żyj i daj żyć innym.

Tylko tyle, i aż tyle.

[konto zamknięte]

@myslenie-szkodzi, niestety, Allegro nie przyjmuje do wiadomości, że nie jesteśmy jego pracownikami, a klientami, kupującymi usługę. Tak, tak zaraz mi ktoś napisze, że zgodziłam się na warunki. Owszem, ale ingerencja Allegro w funkcjonowanie prywatnych przedsiębiorstw jest co raz głębsza. Dyktowanie warunków urlopu, czy decydowanie o godzinach pracy, powinno być autonomiczną sprawą przedsiębiorcy. Można wymieniać bez końca przykłady wkraczania Allegro na teren, który do niego nie należy.

[DarkStoorM]

@konto zamknięte Mnie bardziej ciekawi "pogłoska" tutaj, że "przedsiębiorca nie ma prawa do urlopu i że nie zwalnia go on od obowiązków przy prowadzeniu działalności".

Jest tu jakiś konkretny przepis? Ja jedynie widzę, że nie ma prawa do "płatnego urlopu" - może "wziąć wolne", lecz ponosi jedynie koszty dni wolnych.

Przedsiębiorca może wprawdzie zorganizować sobie taki wypoczynek w dowolnym momencie – nie jest on ograniczony żadnymi przepisami prawa. Przeważnie jednak wyjazd na wakacje wiąże się z koniecznością wstrzymania prowadzenia biznesu. Brak aktywności w czasie „urlopu” nie oznacza jednak zwolnienia z obowiązków względem fiskusa czy ZUS.

Może ktoś się powołać na przepisy, które mówią, że jako przedsiębiorca nie mam żadnego prawa zrobić sobie dnia wolnego, gdzie mogę całkowicie zapomnieć o pracy? 🙂

[konto zamknięte]

@DarkStoorM, jakie przepisy, jakie prawo? Nie zapominaj jesteś na Allegro.😁 Tu obowiązuje REGULAMIN 😁

[mdrogeria]

msniezek jestem już starszym człowiekiem i nie mam smartfona , chęci jego posiadania oraz  głaskania , a dodatkową przeszkodą jest slaby wzrok  Pozamykanie wszystkich ofert i wysłanie wszystkich zamówień przed urlopem nie zwalnia mnie od taszczenia ze sobą zupelnie zbędnego balastu jakim jest laptop .Urlop jest po to aby odpocząć i pobyć trochę z rodziną co jak wiemy jest coraz trudniej osiągalne w dzisiejszych czasach . Allegro powinno mieć na uwadze , że wielu z nas prowadzi małą działalność i nawet jeśli mamy pracownika to korzysta z urlopu w tym czasie co my .Pozwólcie nam małym raz w roku kilka dni zlapać oddech , a będzie to miało zdecydowanie większe przelożenie na obroty oraz pozytywne postrzeganie serwisu 

[msniezek]

Kochani, przede wszystkim jeżeli chodzi o "bucowate odpowiedzi". Jeżeli ktoś woli komunikację na zasadzie "dzień dobry" i "życzę miłego dnia", ma naprawdę spory wybór spośród innych naszych metod kontaktu (mail, czat, infolinia). Tutaj rozmawiamy na luzie i bez zbędnej spiny, jak widać chociażby po formie wypowiedzi @myslenie-szkodzi 🙂 Nie pierwszy i nie ostatni raz ktoś mnie wirtualnie wywala z pracy i ja nawet rozumiem, że komuś może taka forma rozmowy nie odpowiadać. W porządku, ma wybór.

Allegro jednak (tu nie ma wyboru) nie przestanie oczekiwać czy wymagać od Was terminowego odpowiadania w dyskusjach, na maile itp., ponieważ ma to bezpośredni wpływ na zadowolenie kupujących. Z naszej perspektywy nie chodzi o zadowolenie z zakupów u myslenie-szkodzi, uEdka czy mdrogeria - chodzi o zadowolenie z zakupów na Allegro. Jesteśmy na zupełnie innym etapie e-handlu, niż 15 lat temu, 10, 5 lat czy nawet rok temu. Świat pędzi do przodu i zostawia za sobą tych, którzy nie nadążają.

Mogę Wam długo wyjaśniać, że perfekcyjna obsługa zamówień i kupujących to po prostu mus, konieczność - i że to działa również na Waszą korzyść, bo mamy w Polsce jeszcze naprawdę spory potencjał wzrostu wartości zakupów online (są ludzie, którzy nie kupują online, bo obawiają się złej obsługi, serio!). Mogę Was przekonywać, że między Wami a Allegro nie ma stosunku pracy, zatem coś takiego jak "urlop" nie istnieje, to tylko wiadomość wyświetlana dla klientów. Większość z Was ma firmy i tak czy owak zazwyczaj pracują również w urlop. Mogę Wam powtarzać, że wszystkie wymagania wobec sprzedawców mamy zapisane w Regulaminie, to nie powinna być dla nikogo niespodzianka. Mogę Wam wreszcie przypominać, że możecie na czas nieobecności zostawić na stanowisku zastępcę, kogoś kto wyręczy Was w tej najprostszej czynności, jaką jest wklejenie kilku wcześniej przygotowanych szablonów i kliknięcie Wyślij. I wierzę, że nawet jeżeli do Was z tym nie trafię, to może trafię do tych wszystkich, którzy ten wątek czytają i będą czytać w przyszłości.

Nie wykluczam, że w przyszłości udostępnimy narzędzie zwalniające z odpowiedzialności sprzedawcę za wysyłkę czy odpowiedzi w przypadku krótkich, nieprzewidzianych nieobecności. Jestem jednak przekonany, że nie będzie to narzędzie "urlopowe".

[mdrogeria]

msniezek , a wystarczy wydłużyć czas na odpowiedź sprzedawcy ,który aktualnie wypoczywa ........... ale PO CO ? lepiej odpisywać na posty ,a i tak Panie Maciek Śnieżek z tyłu głowy masz świadomość , że mamy rację .

[myslenie-szkodzi]

"Z naszej perspektywy nie chodzi o zadowolenie z zakupów u myslenie-szkodzi, uEdka czy mdrogeria - chodzi o zadowolenie z zakupów na Allegro. Jesteśmy na zupełnie innym etapie e-handlu, niż 15 lat temu, 10, 5 lat czy nawet rok temu. Świat pędzi do przodu i zostawia za sobą tych, którzy nie nadążają."

Proszę zatem o merytoryczną odpowiedź, jak na POGORSZENIE STANDARDÓW OBSŁUGI I JAKOŚCI ZAKUPÓW wpłynęłyby takie narzędzia ułatwiające życie sprzedającym:

 ! Robię zastrzeżenie, że na czas urlopu sprzedający zamyka wszystkie aukcje !

- w momencie rozpoczęcia urlopu (od godziny 0:00 pierwszego dnia do 23:59 ostatniego zadeklarowanego  dnia) we wszystkich dyskusjach automatycznie pojawia się komunikat w stylu "Kupujący zgłosił urlop w dniach X.X-Y.Y, w tym okresie czas odpowiedzi może się wydłużyć. Prosimy o cierpliwość"

- w czasie urlopu nie są przyznawane punkty karne za brak terminowej odpowiedzi w dyskusjach

- w czasie urlopu pracownik allegro, nawet jeśli zostanie wezwany przez kupującego nie może nałożyć sankcji typu upomnienie/ostrzeżenie

- automatyczna odpowiedź na "pytanie do sprzedającego" w stylu "Kupujący zgłosił urlop w dniach X.X-Y.Y, w tym okresie czas odpowiedzi może się wydłużyć. Prosimy o cierpliwość"

- w czasie urlopu nie są przyznawane punkty karne za brak terminowej odpowiedzi na "pytanie do sprzedającego"

- w czasie urlopu pracownik allegro, nawet jeśli zostanie wezwany przez kupującego nie może nałożyć sankcji typu upomnienie/ostrzeżenie za brak odpowiedzi/nieterminową odpowiedź (inne sytuacje naruszenia regulaminu - wiadomo, zostają bez zmian)

- wydłużenie terminu na usunięcie negatywnej opinii przez klienta o tyle dni, ile trwał urlop

Nic więcej nie trzeba. Zapewniam cię Maćku, że każdy sprzedający, który dba o swoje statystyki robi co może, by pozamykać sprawy przez swoim urlopem. Do tego żółta belka z informacją o urlopie jest bardzo widoczna, ewidentnie sprzedaż leci na łeb, na szyję z chwilą ustawienia informacji. Do tego ograniczenia, które podkreślam już są, tj. ile dni w roku można mieć ustawiony urlop, że trzeba go zgłosić z wyprzedzeniem - to jest ok. Specjalnie nie poruszam tematu sytuacji nagłych, wypadków i chorób w JDG, żeby nie odbijać od tematu. Załatwmy sobie najpierw cywilizowany urlop.

Widzisz, firma w której pracuję sprzedaje w wielu miejscach, nie tylko Allegro. Ale tylko Allegro wymaga od nas, by pracownik z domu zalogował się na konta firmowe i odpowiadał na maile i dyskusje, gdy cała reszta siedzi na wolnym. Nawet sobie myślę, że ten okres między 24.12 a 1.01 to idealny moment na wkurzanie konkurencji, większość zamyka kram, robi inwentaryzacje i nie ma czasu na pierdoły 😛 

Tak więc Maćku czekam na konkretną odpowiedź na moje propozycje. Może nawet się doczekają jakiejś rozmowy między waszym teamem, zachęcam serdecznie, mogą być dobrym punktem wyjścia do konkretnych zmian na lepsze.

----------------------

Wracając do tematu jakości komunikacji - między "dzień dobry, do widzenia", a tamtą wypowiedzią jest po prostu przepaść. Też się nad tym zastanów. Bo mnie na przykład zagotowało takie protekcjonalne i lekceważące podejście do bardzo poważnego problemu, z którym boryka się wielu sprzedających. 

Aż chce się sparafrazować: 

To niezwykle budujące, że chcesz robić za luzaka, że moderator na Allegro to "swój gość", że atmosfera na forum jest taka swobodna i fajna. Obawiam się jednak, że ten obraz - jakże piękny - jest nieprawdziwy. Wie to każdy, kto bywa regularnie na forum. 

Wiesz, ja nie muszę cię wirtualnie zwalniać, ale pamiętaj, że pisząc na forum jesteś w pracy i to co tutaj piszesz jest często stanowiskiem całego serwisu. Ja na przykład celowo występuję pod prywatnym nickiem i nie piszę z konta firmowego, bo to co tutaj piszę jest moją prywatną opinią. Po tobie jako pracowniku Allegro i moderatorze tego forum oczekuję więcej, niż to co pokazujesz (niestety któryś już raz). Bądź sobie Maćkiem-luzakiem, ale znaj granice. 

[msniezek]

@myslenie-szkodzi z punktu widzenia kupującego, który kupił i opłacił produkt, czeka już tydzień na przesyłkę kurierską, która nie dociera, więc pisze do sprzedawcy "panie, gdzie moja przesyłka", żeby zorientować się, że odpowiedź dostanie za kilkanaście dni - serio muszę tłumaczyć, dlaczego takie zdarzenia potrafią zniechęcić do zakupów online? Potrafią. A w sezonie urlopowym, gdzie nie ma co trzeciego sprzedawcy, jest to już zupełna zmora.

(Jeżeli chodzi o jakość komunikacji - robię to już od 18 lat. Nie uważam się za wzór wszelkich cnót, ale jest wiele osób, którym moja metoda komunikowania się odpowiada. To prawda, bywam według niektórych bezczelny i sarkastyczny, ale staram się być równocześnie miły, merytoryczny i konkretny. Potrafię też przepraszać - przepraszam, jeżeli poczułaś się urażona, ale nie mogę obiecać poprawy 🙂 I nie, nie ma złotego środka, można tylko być sobą albo nie być. Jestem skłonny (i myślę, że po 18 latach firma, którą reprezentuję, również) zapłacić cenę, o której mówisz, w zamian za autentyzm tej dyskusji i relacje, jakie dzięki niemu tutaj budujemy.)