@INGEstyle
Dziwię się, że można jeszcze kupić na Allegro "Proces" Kafki - myślałam, że pracownicy pewnych działów serwisu wykupili wszystkie egzemplarze😂
Jakiś element Twojej oferty narusza prawa do trademarku - ale który element, czyje prawa, kiedy zarejestrowano znak, gdzie (czy ochrona obejmuje Polskę) - tego już nie wiesz.
Według mnie masz pełne prawo się tego dowiedzieć i mam nadzieję, że Allegro nie będzie się tu zasłaniać tajemnicą handlową czy innym kafkowskim patentem.
Być może masz prawo odwołać się od decyzji serwisu - nie możesz tego zrobić nie znając podstaw decyzji, więc być może narusza to Twoje prawo do odwołania.
Na pewno masz prawo wystąpić do sądu jeśli uznasz, że właściciel znaku niesłusznie twierdzi, że naruszyłaś prawo. Znów - nie możesz tego zrobić nie wiedząc, kto twierdzi, co twierdzi i na jakiej podstawie tak twierdzi, więc na pewno narusza to Twoje prawo do wystąpienia na drogę sądową. Tutaj można się posiłkować (tylko posiłkować, bo Allegro to nie państwo polskie) nawet artykułem 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Poza tym celem ochrony trademarków nie jest brużdżenie sprzedawcom, tylko walka z naruszeniami. Nie możesz doprowadzić oferty do stanu zgodnego z prawem nie mając pojęcia, który jej element (a może wszystkie naraz?) to prawo narusza.
Na razie moim zdaniem jest ok - oferta usunięta, Ty czekasz na powody takiej decyzji. Dopiero jeśli dostaniesz odpowiedź "wiem, ale nie powiem, panie K.", zrobi się nieprzyjemnie. Zwłaszcza jeśli nie będzie odwołania w ramach Allegro.
Wtedy pozostanie sądowne zmuszenie serwisu do ujawnienia informacji - ale szczerze wątpię, żeby Allegro poszło na noże w tak błahej sprawie, w dodatku z mizernymi szansami na wygraną.
PS. To nie musi być konkurencja - równie dobrze mógł cię zgłosić przedstawiciel Volvo, Mana czy innego producenta ciężarówek. Za logo.
