Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dlaczego Sprzedawca ma odpowiadać za tempo pracy przewoźnika i dostawać za to gorszą ocenę sprzedaży?
Przesyłki paczkomatowe wysyłam 2x dziennie, wczesnym rankiem, do godz. 8 i wieczorem ok. godz. 18. Wszystkie przesyłki nadane wieczorem traktowane są w statystykach sprzedaży jako nadane następnego dnia, bo po godz. 18 In Post nie wyjmie ich z paczkomatu. Klient się czepia, mimo, że dopełniam warunku wysyłki w ciagu 24 godzin i przesyłka ode mnie wychodzi zgodnie z założeniami aukcji.
Dlaczego czas wysyłki liczony jest od momentu zmiany statusu przesyłki przez przewoźnika, a nie od chwili, gdy zrobi to Sprzedawca? Przecież jeśli zaniosę paczkę na pocztę, albo nadam w paczkomacie, to opuszcza ona siedzibę Sprzedawcy i od tego czasu jest nadana. Jaki wpływ mam na to, o której trafi do centrum logistycznego przewoźnika?
Jedna z ostatnich sytuacji:. Zamówienie wpada 9.12. o godz. 11.03. Trafia do paczkomatu nadawczego In Post o godz. 18.29. Wyjęta z paczkomatu nadawczego przez In Post w dniu 10.12. o godz. 12.35 (zmiana statusu w In Post na "odebrana od nadawcy"). Do paczkomatu odbiorczego doręczona 11.12. o godz. 11.56. Dziś dostaję info o zgłoszeniu zwrotu przez Kupującego. Powód "nie dostarczono na czas". ...
Bo Kupujący zbytnio sugerują się przewidywanym czasem dostawy. Allegro tym sposobem podważa czas sugerowany przez przewoźnika i nie bierze pod uwagę żadnych opóźnień. Jeżeli czaskasz wysylke dwa razy dziennie, to pewnie przewidywane doręczenie dla wybranych form dostawy masz na drugi dzień:)