Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Obecnie bardzo dużo firm w mojej branży kupuje i zamiast faktury bierze paragon, tylko po to żeby potem udawać przed sprzedającym konsumenta i mieć możliwość zwrotów. Tyle że takie działanie jest mocno nieuczciwe.
Mam w korespondencji wiele takich kwiatków, gdzie ewidentnie kupujący prowadzący firmę (JDG) przyznaje się że to było kupowane "dla klienta" "pod klienta" itp. itd. ale wzięte na paragon.
Przerabiał to już ktoś?
Jak taki zakup traktować, z jednej strony - paragon, a to znaczy że konsument, ale z drugiej jeśli "pod klienta" to zakup związany z prowadzoną działalnością zarobkową - a więc zakup nie konsumencki, a firmowy.
@Mozz_1 nie ma faktury do transakcji to zakup kosumencki ... i nic więcej z tym nie zrobisz .
Sprawa chyba nie jest aż taka prosta.
Nigdzie w ustawie o prawach konsumenta nie znalazłem że paragon to znaczy że konsument. Co do firm, to mamy:
"Art. 7aa. Przepisy dotyczące konsumenta zawarte w rozdziałach 4, 5a i 5b stosuje się do osoby fizycznej zawierającej umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie ma ona dla tej osoby charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej."
A to oznacza, że to czy ktoś jest czy nie jest konsumentem, czy ma uprawnienia jak konsument, związane jest z tym czy miało to dla niego charakter zawodowy, a nie to czy wziął na paragon czy na fakturę.
Bo jeśli ktoś prowadzi firmę, bierze na paragon, ale potem przyznaje się że był to zakup "dla klienta" to oznacza że miało to dla niego charakter zawodowy. Już nie mówiąc o tym że ma obowiązek na takie zakupy wziąć fakturę, a jednak tego nie robi.
To jest wg. mnie nie poważne.
@Mozz_1 przedsiębiorca kupujący na swój prywatny użytek jest konsumentem , musiałbyć mieć niezbite dowody , aby to podważyć , jest to możliwe na drodze Postępowania Cywilnego tylko czy warto , zgłoszenie do US raczej nic nie da bo delikwent stosujący takie praktyki z pewnością dobrze się kamufluje .
Opiszę jednego z klientów.
Mam niezbity dowód, w postaci przyznania się na piśmie, w korespondencji, że kupowane nie na prywatny użytek tylko dla klienta, zakupiony przedmiot użyty do naprawy, tylko coś więcej było, i klient ostatecznie zrezygnował. I nie pierwszy zakup tej osoby, nie pierwszy zwrócony, i każdy bez faktury. To chyba przelało czarę goryczy.
Także nie wiem czy aż tak dobrze się kamufluje, bo w allegro wyjdzie w historii konta, ile takich zakupów miał, nie tylko ode mnie, bo przecież jest na allegro trochę firm takich jak moja, a schemat jest taki sam w każdym przypadku.
@Mozz_1 zakup z prywatnego konta , płatność z konta osobistego , jedyny argument to screen wiadomości , ale czy bedzie wystarczajacy , zwrot ,,zakup dla klienta ,, nie oznacza jednoznacznie dalszej transakcji .
@mdrogeria wydaję mi się że temat rozwojowy i @Monika__L może mieć rację, pamiętaj że nie wszyscy rozliczają sprzedaż czy usługi na pełnej księgowości i nie zawsze do napraw potrzebują faktury 😉 a ustawa nie podaje jaki dokument ma być wystawiony ?
Tylko jest tu jeden problem, Allegro które robi co chce i wypłaca kiedy chce i interpretuje różnie przepisy według własnych widzimisię 😄
kostas11 jdg generalnie mają uproszczoną księgowość, KPiR lub ryczałt, ale to nie zmienia faktu że zakup towarów powinien zostać za każdym razem przy zakupie od innego przedsiębiorcy udokumentowany fakturą. Nawet na ryczałcie pomimo że się nic nie odlicza, bo podstawą opodatkowania jest przychód, dokumenty zakupowe należy przechowywać jak przy KPiR.
Ale allegro nie będzie badać kto kiedy gdzie i dla kogo kupował, bo nie rozstrzygnie czy skonsumował sam czy sprzedał dalej. Nie będą wchodzić w kompetencje detektywa. czego oczekujesz w sumie?
Tylko ja niczego nie oczekuje od Allegro, bo doskonale wiem, że to ich nie dotyczy i nie są sądem. Wspominałem tylko że w historii zakupów allegro, będzie czarno na białym ile takich niby "prywatnych" zakupów od różnych firm jest, ale też wiem że nikt mi tego nie udostępni. Dlatego opieram się na tym co mam, i mam podstawy uważać że przy innych zakupach od takich firm jak moja, jest dokładnie to samo.
"w historii zakupów allegro, będzie czarno na białym ile takich niby "prywatnych" zakupów od różnych firm "
nie będzie czarno na białym.
będzie normalny zwrot do normalnej sprzedaży konsumneckiej, Niczym sie ten zakup w statystykach nie będzie wyróżniac od innych, nie będzie widoczny
@Mozz_1 nic z tym nie zrobisz.
Np. Naprawiając auto u mechanika czesto otrzymuje zestawienie częsci do zakupu i powinienem je kupić osobiscie. Niemniej ponieważ ja sie na tym nie znam a z czesciami bywa różnie do różnych modeli czesto prosze " Panie Stasiu kupi Pan dla mnie te częsci takie jakie potrzeba" czyli de facto taki mechanik ( mimo że jest mechanikiem) nie kupuje tych czesci dla siebie i do dalszej odsprzedaży . Kupuje je w moim imieniu jako konsumenta - wówczas takze oczywiście dostaje paragony anie FV do rozliczenia ponieważ de facto jest to zakup konsumencki a mechanik nic na tym nie zarabia .
Dlatego też nawet sformułowanie że " kupuje dla klilnta " wcale nie musi oznaczac zakupu przeznaczonego na działalnośc gospodarczą zwłaszcza że kupujący prosi o paragon.
Wiec myśle że jedyne co mozesz zyskać robiac klientowi awanture to utrata klienta i ewentualny złośliwy negatyw.
A swoją drogą jakbym mial takich stałych klientów to raczej bym sie cieszyl niż rozpaczał. Mimo że częsciej robią zwroty to potencjalny obrót jest dużo wyższy niż z przypadku pojedynczych transakcji
Nie, ja miałam na myśli konto sprzedającego. Że u niego to utonie w gąszczu
Monika__L ok, źle zrozumiałem. W gąszczu transakcji nie będzie widoczne, jednak już w zakładce zwroty i po przyglądnięciu się, np. u mnie, wychodzi że w ostatnich 2 miesiącach 2/3 zwrotów ma się od takich "konsumentów".
@Mozz_1 zamiast dywagować o tyłku maryni czy on kupuje jako konsument czy firma skoro przynosi ci straty bo kupuje pod swoich klientów i zwraca to wrzuć go na mnk na 180dni i chwilowy spokój
To nie rozwiązuje problemu, może kupić z innego konta, po za tym jak już napisałem 2/3 zwrotów jest od takich firm, wcześniej tego nie było.
@_Likos_ "A swoją drogą jakbym mial takich stałych klientów to raczej bym sie cieszyl niż rozpaczał. Mimo że częsciej robią zwroty to potencjalny obrót jest dużo wyższy niż z przypadku pojedynczych transakcji"
Przecież na allegro jest tak drogo, że kupi tylko te części które wie, że potrzebuje zwrócić a nikt inny zwrotu mu nie przyjmie 😉 To faktycznie najlepszy klient.
@sl-aw-ek oj kurcze wszyscy narzekają na allegro i nadal wszyscy tu sprzedają.
Widocznie suma summarum to sie jednak opłaca.
Ja tam nie narzekam . Jest drogo - ale dopuki klient płaci i kupuje to trudno, sa zwroty - cóż im wieksza sprzedaż tym wiecej zwrotów, sa reklamcje - jak wszedzie - zasadne trzeba uznac niezasadne odrzucić.
No ale przecież można nie handlować albo stać na targowisku - nie bedzie odstąpień a jak klient przyjdzie z reklamacja to najwyżej pobluzga. ...... ale zdaje sie że tam także idealnie nie jest
Nie za bardzo rozumiem, o co Ci chodzi.
Ktoś kupił "na paragon", bez faktury, no i sprawa załatwiona.
Nie wiem o czym chcesz tutaj dyskutować.