Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Ostatnio zostałem ofiarą innego sprzedawcy oprawcy, który podpiął się z nowym produktem pod mój produkt, który ma ponad 3000 ocen i 600 recenzji. Średnia 4,81 - bardzo wysoko jak na produkt z niskiej półki cenowej. Jestem jego bezpośrednim importerem i wedle prawa UE jestem uznawany za producenta. Nikt nie ma ani prawa sprzedawawać go pod moją marką ani podszywać się pode mnie. Ale dla niektórych to nie problem, bo allegro przez katalog to umożliwa. Prośby o odpięcie czy usunięcie można sobie wysyłać. Bez reakcji. Jedyne wyjście to odpinanie się od niego i tworzenie kolejnego produktu. I tak wiele razy, bo przez kilka dni caly czas za mną podążał. Aż w końcu przeczytał wiadomość, którą wysłałem mu w piątek, że jak nie przestanie to go pozywam i zabawa się skończy. Więc przestał i teraz jego oferta wygląda tak:
Czyli całkowite dno jeśli chodzi o jakość. Ale dla algorytmu Allegro to nie jest problem. Wywiózł go na sam szczyt w kategorii i katalogu w ciągu 2 dni!!!! Udało się Wam kiedyś? Ciężko jest nie?:) Staracie się o jakość, kontakt z klientem, o super sprzedawcę itd.
I teraz patrzcie gdzie delikwent jest w katalogu w tej kategorii:
2 produkt sponsorowane i w wynikach organicznych nasz uczciwy i pracowity sprzedawca jest nr 1 !!!
Brawo Allegro. Tak właśnie powinna działać trafność. Zero historii, zero jakości i 1 miejsce. Ale żeby chociaż on w tym czasie sprzedał więcej niż ja. Nic z tych rzeczy, sprzedałem w proporcji 60:40 przy cenie średnio wyższej o 5 zł. Ta trafność decyduje o być albo nie być każdego sprzedawcy w tym serwisie i tak to działa? A za chwilę ma decydować trafność w połączeniu z katalogiem? Przecież trafność w katalogu to całkowite nieporozumienie. To wygląda jakby się zepsuło. Czy Wy w allegro w ogóle czasem wchodzicie na stronę od strony klienta żeby zobaczyć czy coś działa? Nie dość, że infrastruktura serwisu umożliwiła okradzenie mnie, to na informacje o tym nie reagujecie. Zgłaszałem to już przed tą historią i uważacie, że jeśli produkt jest podobny to jest ok. Otóż nie jest, produkt może być inny. Produkt to nie tylko jego wygląd. Produkt według prawa Unii Europejskiej jest przypisany do konkretnego importera, który jest za niego odpowiedzialny ale ma również do niego prawa. A więc w świetle prawa ten sam produkt w prowadzony przez 2 importerów to dwa różne produkty. Tylko, że jego produkt nie jest taki sam. To badziew, który się psuje i który sprzedaje u siebie w ilości 20-30 miesięcznie. Dzięki moim opiniom sprzedał ponad 200 w 10 dni.
Wyświetlanie takich ofert w topie jest dla dobra klienta? Prosiłbym aby admin się do tego odniósł. Czy takie działanie serwisu jest odpowiednie? Bo mam wrażenie, że tutaj znaczenie ma to, że daje ofertę na adsy. To jest nagroda za to czy jak to inaczej rozumieć? Moja oferta przynajmniej od roku sprzedaje na stabilnym wysokim poziomie, w topie w kategorii, świetne opinie i z katalogu zostałem po prostu wywalony z katalogu.
Dodam tylko, że to nie chodzi o to, ze przeskoczył mnie. Przeskoczył wszystkich sprzedawców, którzy mają te oferty od wielu miesięcy i sprzedali na nich setki i tysiące urządzeń. A ten zawodnik w 2 dni przeskoczył wszystkich z czymś co nadaje się tylko do utylizacji. Dostał tam się dzięki naruszeniu praw innego sprzedawcy i nieswoim opiniom do produktu w katalogu.
Chciałbym również dowiedzieć się jak Allegro podchodzi do tej kwestii w kontekście dyrektywy Omnibus, która nakazuje usługodawcy weryfikowanie opinii do produktu. Czy aby na pewno opinie, które znalazły się na stronie tego produktu były opiniami wystawionymi przez zweryfikowanych użytkowników, którzy zakupili ten produkt? Nie to, że mam wątpliwości, że tak nie jest. Po prostu łamiecie prawo drogie Allegro:) Obowiązuje od 1.1.2023
@dabdetal Oferta, o której mówisz, jest to oferta sponsorowana, zatem naturalnie będzie się ona pojawiała przed innymi ofertami.
Dodatkowo temu sprzedającemu udało się zdobyć tytuł Super Sprzedawcy, zatem Twoje oskarżenia o wyjątkowo słabej jakości tego sprzedawcy są bezzasadne.
Opinie o produkcie może dodać wyłącznie osoba, która zakupiła dany produkt.
Mówię o produkcie, a nie o "jakości sprzedawcy". Nie wiem jakąż to jakość prezentuje ten sprzedawca, bo wszyscy którzy byli w topie mieli SS. Oprócz mnie, który świadomie nie biorę bo SS to akurat szkodzi trafności i pomaga i bazuję tu na danych liczbowych z TW, a nie tym co mi tam na szkoleniu powiedzieli.
I mówię też o tym żeby pominąć adsy. Jest pierwszy w organicznych. I nie kłam, że może dodać osoba, która zakupiła. Podpinał się pod mój produkt i moje opinie wyświetlały się na stronie jego oferty, tak jakby były wystawione do jego produktu. Teraz widzisz jego opinie i są zaiste porażające. Jeśli chodzi o jakość to tam nie ma sprzedawców, którzy by odstawali. Ja nie mam SS, ale cały czas spełniam kryteria. Nie przystępuję świadomie. Poza tym pojęcia nie masz o serwisie jeśli myślisz, że SS komuś trafność jest w stanie poprawić. A żeby dać taki efekt nie ma mowy. Celowo manipulujesz. Odnieś się do całości tego o czym piszę. Napisz o Omnibusie.
Jak zwykle..allegro problemu nie widzi.
Z niebytu w topy, dzięki czyimś opiniom i daniu taniej. Tak wygląda awans w trafności tej oto oferty:
Iście imponujące. Zhakował allegro.
Do moderarota: Zamiast zakłamywać rzeczywistość, przekaż to dla ludzi od katalogu i algorytmu, bo albo jest do poprawki albo coś się jak to się mówi "wykrzaczyło"
To może być dopiero początek problemów dla Ciebie (czego Ci nie życzę) ale teraz jeśli ktoś się dopiął do twojego produktu z czymś podobnym gorszego sortu to opinie jakie otrzyma jego towar będą też widoczne przy Twoich produktach . Jeśli jakość będzie dużo gorsza to i Tobie się może oberwać bo klienci mogą stracić zaufanie do tej marki jaką oferujesz. Katalog i produktyzacja szkodzi dobrym sprzedawcą a sprzyja tandecie.
Nie no spoko, jest już odpięte. Pogróżki pomogły. Trochę żałuję, bo już miałem z nim jechać po całości. A tak wybił mi trochę argumenty z ręki. Na ten moment mógłbym dochodzić jedynie za korzystanie z mojego opisu, fragmentów zdjęć i nazwy marki za ok, 1,5 tygodnia. Jeszcze się nie zdecydowałem, że to odpuszczę. Ale więcej mógłbym zrobić jakby się nie odpiął.