Używamy plików cookie, aby umożliwić Ci korzystanie z naszej strony, poprawiać jej funkcjonalność oraz przetwarzać informacje analityczne. Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak korzystamy z plików cookie. Po akceptacji strona zostanie automatycznie odświeżona.
Zgodę na wykorzystywanie plików cookie wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub zmienić klikając w Ustawienia plików cookie, w stopce strony. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
Autoryzacja nie powiodła się. Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Używamy plików cookie, aby umożliwić Ci korzystanie z naszej strony, poprawiać jej funkcjonalność oraz przetwarzać informacje analityczne. Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak korzystamy z plików cookie. Po akceptacji strona zostanie automatycznie odświeżona.
Kilkadziesiąt razy pytałem o kraj producenta, zwykle Chiny, ale też Węgry czy Rosja. Zaoszczędziłbym sporo czasu, gdyby nazwa kraju była łatwo dostępna. Co o tym sądzicie? Jawność informacji, transparentność to cechy pożądane w handlu...
@Mir1402 Zgłaszając takie (bardzo dobre!) pomysły musisz liczyć się ze słowną agresją sprzedawców taniej chińszczyzny i szrotu wyciągniętego prosto z niemieckiego śmietnika. Nie zrażaj się, ci pierwsi w końcu będą musieli oznaczyć kraj pochodzenia swojego towaru, a ci drudzy to na allegro.pl wymierający gatunek.
@Mir1402 ty nie ogarniasz chyba, że dany model nie jest produkowany w kilku fabrykach należących do marki, ale w jednej konkretnej. Jak już jesteśmy przy Boschu, fabryki sprzętu AGD mają w Hiszpanii, Turcji, Polsce, Niemczech, Rosji i Chinach. Najnowsza i najbardziej zaawansowana technologicznie, to ta w Chinach. A np. wąskie pralki Boscha były produkowane tylko i wyłącznie w Rosji. Stąd brak obecnie takowych w ogóle w sprzedaży.
Nie ogarniam przede wszystkim argumentu, że jakieś modele danego wyrobu są produkowane w tym czy innym państwie - jakie to ma znaczenie dla nabywcy, który po prostu chce wiedzieć, w którym ze szlachetnych państw ów wyrób został wytworzony? Tylko tyle i aż tyle...
Tylko skąd będzie wiadomo na 100% kto wyprodukował > w jakim kraju? Ostatnio miałem przedmiot z naklejką Sony Made in Japan i kodem EAN japońskim, a pod spodem Made in China i chiński kod EAN. I kto wyprodukował? Canon potrafi swoje produkty oznaczać kodem USA i Made in Taiwan.
Zastanawiam się - czym kierują się malkontenci, którzy nazwę kraju producenta uważają za poufną lub nieistotną? Przecież kupując pomidory czy truskawki interesują się, czy są one polskie czy zagraniczne, czyż nie? A tu bywają towary znacznie droższe, bywają też z certyfikatami bezpieczeństwa...
"Tylko skąd będzie wiadomo na 100% kto wyprodukował > w jakim kraju?" - na fotoaparatach, wiertarkach itp. jest napis "Made in...". Ostatnio widziałem na wiertarce Boscha w markecie - "Stuttgart Made in China".
"Stuttgart Made in China". I to jest info, o którym dyskutujemy. Nie wnikam, czy Stuttgart przeniesiono do Chin, czy zbudowano tam miasto o tej nazwie. Dla mnie jest istotna informacja "Made in...". Ciebie to nie interesuje, podobnie jak mnie nie interesuje spadochronarstwo, ale nie sypię piasku w tryby spadochroniarzy... Jeśli nie można ustalić kraju pochodzenia towaru to wpisujemy "nieustalony kraj pochodzenia" albo "Chiny lub Japonia" ;-)... Taki "no name".
Wymagasz czegoś niemożliwego > chcesz, aby wpisywać "nieustalony kraj pochodzenia" albo "Chiny lub Japonia" ;-)... Taki "no name".A co to daje > dalej nie wiesz kto wyprodukował > a 90% sprzedających wpisze "brak informacji" tak jak spotykam bardzo często przeglądają aukcje.
Nie, liczę na to, że ktoś, kto zna kraj producenta, to go wpisze i dla wielu będzie to właśnie to, o co chodzi, natomiast jeśli nie zna kraju producenta, bo nie jest w stanie ustalić albo nie chce mu się zajrzeć do papierów lub obejrzeć z bliska tabliczkę towaru, to nie wpisze nic albo "nie znam" lub "co to kogo obchodzi", jeśli starczy mu limitu literowego... W takim przypadku nie ma sensu wpisywać "brak informacji" (jak opisujesz), bowiem podane przeze mnie warianty będą właśnie informacjami (info, że "nie znam" jest przecież jednoznaczną informacją). Jeśli spotkam dwa artykuły, z których jeden będzie miał nazwę państwa, a drugi jej nie będzie miał, to faworytem dla mnie będzie pierwsza z tych ofert...
Aby dodać komentarz, musisz się zarejestrować. Jeśli jesteś już zarejestrowany, zaloguj się. Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś, zarejestruj się i zaloguj.