Zamówiłam coś DPD. Nie pasowało więc zwrot. I tu nastąpiło zdziwienie: dostępne metody do darmowego zwrotu to zwrot na poczcie i DPD Pickup. Byłam przekonana, ze skoro kurier to przywiózł to kurier to zabierze.... Do Pickupa mam kawałek, do poczty niby blisko ale wysyłanie tam to droga przez mękę. Jak już człowiek przeczeka pół godzinną kolejkę babć wpłacających na Rydzyka czy Ukrainę to nagle okazuje się, że coś klikły w komputerze nie tak i nie przyjmuje paczki. I od nowa trzeba próbować przy innym okienku. O ile chwalę ich dostawy to uważam, że nie ma bardziej wnerwiającej metody wysyłki niż poczta. Z racji kolejki dzisiaj paczkę przyjęły i zostawiły do piknięcia na później, od godziny jakiegokolwiek potwierdzenia brak.
Stąd moja propozycja. Proszę albo o to by paczki wracały drogą którą przyszły lub o dodanie darmowego zwrotu również inpostem. Skoro można było go wprowadzić pocztą, to myślę że inpostem też by się dało. A ułatwiłoby to życie nie tylko tym co lubią tych metod wysyłki ale również osobom pracującym i nie mogących iść do punktu wysłać.