Maksymalna ilość ofert dodanych w ramach jednego rabatu to 1000. Przy większych ilościach ofert trzeba stworzyć kilka identycznych rabatów.
To nie jest problem - wystarczy kliknąć "Dodaj rabat", zaznaczyć produkty i gotowe.
Problem zaczyna się, kiedy kupujący chce z rabatu skorzystać😣 Każdy rabat - nawet identyczny z pozostałymi (np. gratis jeden z 5 przedmiotów) jest traktowany przez system jako oddzielny, samoistny byt.
Jeśli (hipotetycznie) mam wystawione 334 252 oferty, muszę stworzyć 335 rabatów. Klient wchodzi w ofertę objętą ostatnim rabatem, widzi "gratis jeden z 5 przedmiotów", przewija listę ofert, klika w "Więcej przedmiotów w promocji" i... dostaje tylko 252 oferty do wyboru, zamiast wszystkich. To jest ograniczanie możliwości korzystania z rabatów wbrew mojej woli - chciałam przecież, żeby rabat był na cały asortyment. Skutek: zmniejszenie sprzedaży, zmniejszenie zysków sprzedawcy, zmniejszenie prowizji Allegro.
Jeśli klient nie kliknie w "więcej przedmiotów w promocji", tylko zwyczajnie doda do koszyka pięć przedmiotów (każdy z napisem "gratis jeden z 5 przedmiotów"), będzie jeszcze gorzej. Klient zostanie zrobiony w balona, bo system nie obniży ceny, jeśli wszystkie wybrane przedmioty nie będą podpięte pod ten sam rabat. Ma jak byk napisane "kup pięć, najtańszy za darmo" - a tu lipa.
Jeśli nie daj Boże zaczną się pojawiać publicznie skargi na serwis w stylu "miał być rabat, a go nie ma", to będzie solidna wizerunkowa wtopa.
Najlepiej byłoby zezwolić na stworzenie rabatu dla dowolnej liczby ofert, w tym dla całego asortymentu sprzedawcy; to byłoby wygodne, ale nie zapłaczę się, jeśli zostanie jak jest...
KONIECZNIE trzeba jednak wprowadzić dwie zmiany:
- kupujący, klikając w "więcej przedmiotów w promocji" musi zobaczyć wszystkie oferty objęte takim samym - a nie tym samym - rabatem
- kupujący wybierając piętnaście przedmiotów objętych takim samym - niekoniecznie tym samym - rabatem, musi dostać gratis (niech będzie, że po groszu, wiem, kwestie techniczne) trzy najtańsze przedmioty; inaczej poczuje się oszukany i będzie miał rację, niestety.
Technicznie to się na pewno da zrobić. Wystarczy zamiast linii kodu =search(rabatnumer335) wprowadzić =search(rabat100procentnapiatyprzedmiot) albo jakoś tak😊