Temat wspominany od bardzo dawna, cały czas aktualny i nierozwiązany do tej pory.
Wystawianie przez kupujących negatywnych ocen bez uzasadnienia, opisu sytuacji, wskazania, co jest powodem wystawiania opinii „Nie polecam” jest bardzo krzywdzące dla sprzedawców. W takiej sytuacji, sprzedający nie ma nawet punktu odniesienia, tym bardziej, jeśli kupujący zrywa kontakt, a opinia w wielu przypadkach zdaje się być niezgodna ze stanem faktycznym, wystawiona po złości lub przez konkurencję.
Jak to już każdy sprzedający usłyszał od konsultantów Allegro: „kupujący ma prawo do wystawiania subiektywnych opinii, związanych ze swoimi odczuciami i nie możemy dociekać, co było tego powodem”. Jest druga strona medalu: kupujący ma obowiązek wystawiania opinii, która zgadza się ze stanem faktycznym. Wystawianie publicznej opinii, która nie zgadza się ze stanem faktycznym, a działa na szkodę podmiotu, zostało odpowiednio opisane w naszym prawie państwowym zgodnie z art. 23 i 24 Kodeksu Cywilnego. Dlaczego zatem Allegro tak dosadnie umożliwia łamanie prawa?
Uzasadnienie opinii przez kupującego dałoby możliwość szczegółowego odniesienia się do opinii, a także jej podważenia i reakcji konsultantów Allegro, jeśli opisany przypadek faktycznie nie zgadzałby się ze stanem rzeczywistym.
Zgłaszam zatem sugestie realizacji zmian w regulaminie, aby w odpowiedni sposób opisać, że wystawianie negatywnych opinii wiąże się z podaniem przyczyny i opisaniem powodu negatywnych odczuć.
Zdaje się, że konto Allegro również boryka się z podobnymi problemami: