Państwo nie rozumiecie. Jesli ja nie moge chodzić to nie zależy mi na specjalnym traktowaniu tylko na dostarczeniu przesyłki do jednej z lokalizacji na dole mojej kamienicy, które wybieram podczas zakupu. Dla mnie to jest warunek zakupu towaru. OneBox jest 2 ulice stąd i musiałam ciągnąć paczkę po chodniku, zajęło mi to godzinę. Nikt mi nie pomógł, ale też, jak wspomniałam nie spodziewam się, natomiast wybór dostawcy jest dla mnie warunkiem zakupu. I tak, sprawdziłam legalna jest zmiana punktu odbioru, ale nie wybranego dostawcy, co mam udokumentowane. Nikogo to zapewne nie obchodzi, ale po tej odpowiedzi już nic nie kupię, bo wynika z niej, że Allegro nie panuje nad tym,jaka firmę przewozowa faktycznie wybrał klient, zmieniając przewoźnika na rzecz swojej marki OneBox. Nie ma to nic wspólnego ze specjalnym traktowaniem kogokolwiek,tylko z bojkotowaniem przewoznikow konkurencyjnych.
