Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Zamówienie a2044210-6b27-11f0-9cbd-ef0a738fe38c z niedzieli wieczorem, nadane w automacie Allegro One następnego dnia (poniedziałek) rano - czyli najszybciej jak możliwe. I co ? I jak zwykle.
Przesyłka Allegro A002GV5951 radośnie sobie kwitnie w boxie do tej pory (jest środa). To, że kupujący po zakupie otrzymał informację iż towar dotrze we wtorek, to już dodatkowa atrakcja - oczywiście czas dostawy wyliczony na podstawie wcześniejszych wysyłek realizowanych nie przez Was, a Waszego przez konkurenta czyli INPOST. bo 99 % moich klientów wybiera wysyłkę InPost. A obrywa kto? Wiadomo, że nie Allegro.
@Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_
@Mido Wyjaśniam Twoją sprawę.
Czy wykluczenie zamówienia, opóźnionego z winy przewoźnika Allegro, z jakości dostawy jest tak skomplikowane ? Nadal nie ma ani odpowiedzi ani działania w tej sprawie.
Cześć @Mido, z tego co widzę sprawa jest dalej wyjaśniana z przewoźnikiem.
Jeśli chodzi o wykluczenie, zgłosiłem to zamówienie i zostanie ono uwzględnione w najbliższym nocnym przeliczeniu
@matt_rose - przewoźnik napisał do mnie obiecując odpowiedź i na tym się skończyło. Przesyłka co prawda została wczoraj podjęta przez kuriera i przekazana do magazynu ale na tym się skończyło, czyli utknęla teraz w magazynie.? Ile kupujący będzie czekał?
Co do "naprawienia" jakości: przeliczenie dziś w nocy oznacza dla mnie dwa dni (wczoraj i dziś) w ktorych liczycie obniżenie jakosci, co może u drobnego sprzedawcy zaważyć na ogólnym poziomie sprzedaży. Tylko czekać jeszcze na "miły komentarz" kupującego, ktoremu obiecaliście dostawę we wtorek. I to wszystko nie z mojej a waszej winy - bo to wy zmuszacie sprzedających do oferowania tak zawodnej metody dostawy, obiecując im jakosć dostawy wygenerowaną przesyłkami InPostu. Ręce opadają.
opo
Allegro One ma regulaminowy termin doręczenia przesyłki do trzech dni roboczych pod warunkiem nadania do godziny granicznej. Twoja przesyłka została nadana 28 lipca, czyli powinna dotrzeć do maszyny docelowej do 31 lipca do końca dnia.
Aktualny status przesyłki, to "oczekuje na odbiór", czyli przewoźnik dostarczył przesyłkę w regulaminowym terminie.
@pecela Widzę że dotarła. Jeśli chodzi o twoje "wyjaśnienia" czasu dostawy to ... nie widzisz tych absurdów? Przewoźnik Allegro do ktorego samo zmusza sprzedających, dostarcza w terminie regulaminowym dla siebie, nie dla sprzedającego, ktory jest oceniany przez to samo Allegro za nieterminowość wysyłki/dostawy mimo że wysłał natychmiast. I to samo Allegro namawia kupujących do korzystania z usług swojego przewoźnika manipulując ich decyzjami poprzez podawanie im czas nierealnego czasu dostawy prognozowanego w dodatku nie na podstawie usług Allegro One a w prawie 100% na podstawie przewozów InPost (tak, moi klienci używają głównie InPost) . To jest chore. Całe Allegro jest chore. Jestem tu od prawie 24 lat i wiem co mówię.
Musisz odróżnić termin deklarowany od gwarantowanego.
W przypadku Allegro Delivery i Allegro One deklarowany termin doręczenia to następny dzień roboczy, a termin gwarantowany to do trzech dni roboczych. Zgodnie z prawem pocztowym, opóźnienie przesyłki to niedoręczenie jej lub niepozostawienie zawiadomienia w gwarantowanym w regulaminie lub umowie terminie, termin deklarowany nie ma najmniejszego znaczenia.
Natomiast jeżeli chodzi o przewidywany przez Allegro czas dostawy, to jest on obliczany na postawie statystyk nadania oraz deklarowanego przez przewoźnika minimalnego terminu doręczenia. Termin doręczeń innych firm nie jest tu brany pod uwagę.
Proszę nie pisz mi "musisz odróżnić" - to brzmi jakbyś ze swoich wyżyn pouczał maluczkiego, a to niemiłe. To że sprzedaję na Allegro nie znaczy że mam mózg wielkości orzeszka i nie rozumiem prostych rzeczy . Doskonale odróżniam termin gwarantowany od deklarowanego. Doskonale widzę też różne mechanizmy działań Allegro. Przy okazji: czemu Allegro pozwala kupującym myśleć że podawany termin to termin gwarantowany? Możnaby temu prosto zaradzić, proszono o to wielokrotnie, ale ..jakoś nie ma chęci (?).
A moje odróżnianie terminu gwarantowanego od deklarowanego nie ma związku z odejmowaniem przez Allegro punktów sprzedającemu za co? za opóźnienie odebrania przez kuriera przesyłki nadanej w poniedziałek rano po nocnym zakupie w niedzielę. Tak, że proszę skończ te wyjaśnienia rzeczy jasnych i tłumaczenia tego, czego się wytłumaczyć się nie da. Dziękuję, bez odbioru.
Obrazić nikogo nie chciałem, po prostu bardzo dużo osób nie nie odróżnia terminu deklarowanego od gwarantowanego.
A co do opóźnienia, to czasem ten cały cudowny algorytm Allegro, nie obliczył, że powinieneś nadać w niedzielę a nie w poniedziałek? Wtedy nadanie w poniedziałek traktowane będzie jako opóźnione. Przerabiałem to kiedyś, klient kupił w sobotę wieczorem, wysłałem w poniedziałek i opóźnienie, bo bot obliczył wysyłkę w niedzielę.
OK, nie obrażam się, ale czas gwarantowany i deklarowany nie mają tu nic do rzeczy. A cudownego algorytmu Allegro nie obchodzi nadanie fizyczne w automacie, obchodzi WYSŁANIE, czyli zeskanowanie przez kuriera, a to nastąpiło dopiero w środę, mimo że przesyłka była w paczkomacie już w poniedziałek rano. I stąd Allegro liczy opóźnienie WYSŁANIA przesyłki (w sensie ruszenia w drogę z boxu), na co miałem dwa deklarowane przeze mnie dni, do wtorku. Co by nie pisać, wszystko na tej platformie jest od kilku lat absurdalnie nienormalne.
I tu jest najważniejsza głupota algorytmu. Dla przewoźnika, terminy liczą od momentu nadania (co to jest nadanie określa ustawa), bo nadawca nie ma żadnego wpływu na dalszą obsługę przesyłki.
Natomiast dla Allegro liczy się moment odbioru (o czym zresztą wspomniałeś) z automatu lub punktu. I teraz jaki wpływ masz na to, kiedy przesyłka wyruszy w drogę? Żaden, a Allegro uważa że jednak masz.
Ps. Próbowałeś kiedyś zmienić adres przesyłki Allegro One po jej nadaniu? Jest to czynność realizowane na podstawie ustawy, a Allegro nie umożliwia takiej opcji. Po prostu uznali że nie będą stosować tego przepisu ustawy.