Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Od dwóch różnych sprzedawców kupiłam cebulki kwiatów na przedsprzedaży - wysłane będą dopiero we wrześniu i to było wyraźnie zaznaczone w opisach ofert. Mimo tego że nie zostały jeszcze do mnie wysłane (zgodnie z umową) to Allegro prosi o ocenę tych sprzedawców, a nawet wysłało maila przypominającego że powinnam ocenić sprzedawców od których niedawno kupowałam. Oczywiście nie mogę tego zrobić dopóki nie otrzymam przesyłki. Jaki sens jest domagać się ocen sprzedaży, które nie zostały jeszcze (zgodnie z umową!) zrealizowane?
Swoją drogą, maksymalny czas oceny sprzedającego 90 dni w przypadku zakupu roślin jest często niewystarczający by ocenić zgodność z opisem. Gdy kupuję rośliny cebulowe, bezpośrednio po zakupie mogę ocenić tylko ich ilość i stan (czy nie są np. spleśniałe), a zgodność np. odmiany tulipanów stwierdzę dopiero wiosną jak zakwitną. Podobnie przy kupowaniu sadzonek bylin, róż czy nasion...
Nie da się uczciwie ocenić czegoś teraz co się dostanie na jesieni a zakwitnie lub będzie owocowało w przyszłym roku .
@Remedios44, możesz ocenić zakup do 90 dni od momentu sprzedaży i nie uzależniamy tego warunku od tego, czy był to zakup z przedsprzedaży, czy nie. 🙂 Wiadomości wysyłamy automatycznie.
No widzę przecież i o tym właśnie mówię. I uważam że to nie jest najlepsze rozwiązanie. Nie można oceniać sprzedaży która nie doszła jeszcze do skutku. Tym bardziej, że gdy jest to zakup z przedsprzedaży, to czas na faktyczną możliwość oceny się skraca - ja np. od jednego sprzedawcy kupiłam rośliny dwa miesiące przed planowaną wysyłką - tak że zostaje mi tylko miesiąc na ocenę po tym jak sprzedaż zostanie zrealizowana. A co jeżeli okres przedsprzedaży byłby jeszcze dłuższy? Może dojść do takiej absurdalnej sytuacji, że kupujący po otrzymaniu produktu nie będzie już mógł ocenić sprzedawcy, bo okres na ocenę skończył się w czasie oczekiwania...
Niemożliwe jest ustawienie tak żeby każdemu pasowało i było 100% uczciwe, ale są 2 oceny czyli transakcja oraz przedmiotu, ocenę sprzedającego można zrobić zaraz po otrzymaniu towaru, inaczej jest z przedmiotem i tu można byłoby wydłużyć czas.
To nie rozwiązuje żadnego z powyższych problemów. Po pierwsze nadal jest niezgodność okresu możliwości oceny sprzedawcy - który skraca się w miarę długości przedsprzedaży, czyli użytkownicy kupujący w przedsprzedaży mają krótszy czas na faktyczną ocenę. Po drugie - w ocenie przedmiotu mogę ocenić jakość samego przedmiotu, np. wygląd i zdrowotność tej odmiany tulipana, a to czy dostałam odmianę właściwą z zamówieniem to jest kwestia należąca do oceny sprzedawcy (bo to on a nie przedmiot decyduje co mi wysyła).