Witam wszystkich
Muszę opisać o moich przygodach z InPost z dnia 18.05 2021.
Kupuję dużo przez internet ale głównie na allegro , mam wykupionego smarta, tylko w ciągu ostatnich 15miesiecy zaoszczędziłem na przesyłkach związanych z allegro około 1500zł dzięki usłudze smart. Kilka dni wcześniej zrobiłem zakupy u trzech różnych sprzedawców.
W dniu 18.05 w śledzeniu przesyłek InPost przeczytałem że wszystkie trzy przesyłki są w dostarczeniu do paczkomatu. Ucieszyłem się że nie trzeba będzie chodzić wiele razy żeby je odebrać.. Około godziny 18 dostałem sms że w jednej że skrzynek są dwie przesyłki z dwóch różnych sklepów. Mój syn poszedł do paczkomatu odebrał dwie paczki z jednej skrzynki. Po otwarciu paczek okazało się że zawartość paczek zgadza się z tym co miało być, ale zacząłem się zastanawiać dlaczego trzecia paczka nie dotarła razem z pozostałymi. No i jakie było moje zdziwienie kiedy w śledzeniu drogi trzeciej paczki która do mnie nie dotarła, pojawiła się informacja że przesyłkę odebrałem. Zacząłem sprawdzać nr. paczek i okazało się że jedna z numerów przesyłek ( paczka którą odebrałem ) to paczka która jest w dostarczeniu, a paczka którą rzekomo odebrałem to paczka która faktycznie do mnie nie dotarła. Jeszcze tego samego dnia czyli 18.05. zadzwoniłem do InPost, poradzono mi żebym poczekał do następnego dnia, bo kurier pewnie włoży trzecią paczkę jutro. Następnego dnia kurier nie dowiózł paczki do paczkomatu bo według mnie już jej nie miał ponieważ przypadkowo 18.05 paczkę włożył komuś innemu do skrzynki. Skąd to wiem, wiele razy przechodząc koło tego paczkomatu gdzie ja miałem odebrać swoje przesyłki widziałem jak odbywa się wkładanie paczek do skrzynek. Kurier wywala z samochodu wszystkie paczki na trawnik przed paczkomatem, potem otwiera kilka drzwi od skrzynek i wrzuca je do nich. O ile ktoś zamawia jedną paczkę to wtedy myślę ze nie ma problemu, ale w moim przypadku kiedy w jednym dniu przyszły do mnie trzy paczki kurier najprawdopodobniej zeskanował paczkę której nie mam ( a według śledzenia przesyłki odebrałem ) i wrzucił przypadkowo do innej komory w paczkomacie. Zadzwoniłem do InPost opowiedziałem całe zdarzenie , zostało przyjęte oficjalne zgłoszenie i dowiedziałem się że jeżeli do jutra czyli 19.05 do godzin wieczornych nikt się do mnie nie odezwie z InPost mam złożyć reklamację. Myślę że w tym przypadku ewidentnie zawinił kurier ja straciłem 158zł i ich już pewnie nie odzyskam ponieważ teoretycznie odebrałem paczkę. Szkoda że osoba do której omyłkowo została wrzucona moja paczka nie była na tyle uczciwa że chociaż nie zadzwoniła do mnie żebym odebrał od niej paczkę. Od paczkomatu mieszkam zaledwie 600 metrów.
Nie wiem co mogę jeszcze zrobić żeby odzyskać paczkę, teraz to wygląda tak jakbym to ja oszukiwał. Jak dotąd nigdy nie miałem takiego zdarzenia, mimo że usługa allegro smart kusi oszczędnościami na przesyłkach będę musiał się zastanowić nad dalszym korzystaniem z tej formy dostarczania paczek. Widzę że jest coraz większy obrót na tych paczkach ale proporcjonalnie do teko i bałagan. Przepraszam że tak dużo piszę ale skończyły mi się pomysły na rozwiązanie tego problemu.
